Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak czesto wychodzicie same z kolezankami i zostawiacie w domu dzieci

Polecane posty

Gość gość

Do kina, na lunch, spacer, siłownie. Wychodze średnio 3 razy, wieczorami za kazdym razem na ok 3h i mam wyrzuty, ze zostawiam męża samego z blisko dwuletnim synem. Moj maz to domator, wychodzi tylko do pracy a ja lubie spotkac sie z bezdzietnymi kolezankami. Porozmawiac o czyms innym niz dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy :( zazdroszcze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to zalezy co sie na miescie kroi :) ogolnie tez chodze do teatru , na silownie , na fitnes , na imprezy a moj maz to tez domator i woli z dziecmi w domu pobyc , LEGO pobudowac , pograc na konsoli z dzieciakami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I nie masz wyrzutow, ze sobie wychodzisz? Wiem, ze mi to niezbedne dla dobrej kondycji psychicznej ale czasem mi glupio, ze ich zostawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie miej skrupolow :) nie jestes Marysia ze wsi co dla rozrywki karmi kury. Korzystaj!! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak średnio raz w tygodniu spotykam się z przyjaciółkami na pkoteczki -:) Nie nie mam wyrzutów wrecz przeciwnie bawie się super i odpoczywam psychicznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez przesady , sa z ojcem , nie wazne ile czasu siedzisz z dziecmi ale jak ten czas spedzacie , ja duzo jestem z moja rodzina , jezdzimy na wycieczki , chodzimy na basen do Muzeum , robimy wypady weekendowe ale od czasu do czasu musze wyjsc gdzies sama a silownia to raptem godzinka i mam pod nosem , teatr to tez wieczorem przewaznie , impreza tez wieczorem a na zakupy nie chodze bo nie cierpie zakupow i galerii handlowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja od momentu urodzenia dziecka ma niecały rok: 4 razy spotkałam się SAMA bez męża z przyjaciółką na mieście-:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jedynaczka4
Od czasu gdy urodziłam dziecko 5 miesięcy temu.NIGDY nie zostawiłam dziecka z mężem.Gdy robimy większe zakupy z mężem wtedy proszę moja Babcię , czy może przyjść na 2 godzinki do naszej malutkiej/ Karmie piersią, staram się trzymać godzin karmienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja spotykam się z koleżankami chyba bym zgłupiała , jakbym miała siedzieć tylko z moim kochanym syniem i mężem. Np.w ten pt jesteśmy umuwione z dziewczynami -:) Idziemy na winko-:) Synek z mężem , nie karmie już piersią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raz w miesiącu wychodze sama z przyjaciółką - lubie te spotkania-:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×