Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Niech mnie ktoś pocieszy

Polecane posty

Gość gość

Proszę niech ktoś mnie pocieszy , jakiś dobry ludzik :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieszcze cię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pocieszam 🌼 będzie dobrze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość YCOGV
Hej, a co sie takiego stalo? Nie martw sie, bedzie lepiej, ale opowiedz o tym. : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie smutaj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No co mam opowiedzieć :( Nic nie będzie dobrze,bo nie umiem byc szczęśliwa,tym bardziej,że moja rodzina nie jest. Cierpie przez to,całe życie zmagam się z problemami rodzinnymi ,przez całe 18 lat, i na zewnątrz jestem uśmiechnięta , ale w środku chce mi się płakać i krzyczeć. Moi znajomi mnie nie rozumieją , jak mi się juz nie chce udawać że mam dobry nastrój, to mówią że zachowuje się jak księżniczka ,że przesadzam , żebym się ogarnęła. Czuje sie strasznie samotna , dziś znowu jestem sama w domu na całą noc , a jutro powrot do szkoly , zaraz matura , wszystko mnie dobija , boje się że nie zdam , boje sie tego co potem , mam tyle planów ale co z tego skoro jestem porąbana , do tego jak mówią moi rodzice jestem do niczego bo nawet sprzątać i gotować nie umiem , nie umiem nstawić pralki , czy to moja wina że mnie wyręczali i jak chcialam sie uczyc gotować to wiecznie byly awantury ze przeszkadzam ,że popsuje , ze bedzie zle... Mam strasznie niską samoocenę , chodz wydaje się że jestem pewną siebie laską. Zmagam się z wieloma kompleksami , nienawidze wielu cech swojego charakteru. Ludzie nie potrafią dostrzeć ani moich problemow , ani tego jaka naprawdę jestem. Nie patrzę ludziom w oczy, bo boje się że zobaczą w nich coś czego bym nie chciała , bo mimo wszystko nie chce litości , nie chcialabym nigdy zeby ktos dowiedzial się przez to przeszłam , ile rzeczy złych mnie spotkalo , i jak jest mi cięzko czasem wstać i żyć jak inni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hej, brawo za to wywalenie złych emocji! jest w tobie bunt i zdrowy gniew, to dobry napęd do działania. po kolei. za duzo projektujesz i wizualizujesz, ale na złe:) masz potencjał i wolę walki, i wiele atutów, ukierunkuj się na pozytywne myślenie o sobie i przyszłości. myśl o sobie od teraz! pozytywnie, laduj się dobrą energią, potrzebujesz jej do nauki. złe myśli, negatywne emocje hamują twój potencjał i intelekt. zdasz maturę, pralka to pryszcz, do wszystkich urządzeń agd, zanim się dotknę, czytam instrukcje obslugi:) jesteś lotna i pojętna, a pierwszy raz we wszystkim jest zawsze trudniejszy, bo...pierwszy:) patrz ludziom w oczy, to kwestia kultury i szacunku. kazdy robil w zyciu rózne rzeczt, i przezył rózne rzeczy, nie chodzi o licytację, tylko o to, by wyciagnąć wnioski, doswiadczenia traktować jak lekcję zycia. nie radykalizuj, i prooszę, nie uzywaj slowa nienawiść w stosunku do siebie. powoli zaakceptuj siebie taką, jaka jesteś, bo jesteś wyjatkowa, bezcenna dla siebie, i tak się do siebie odnoś, z dobrą energią i wręcz czulością. może z czasem zaprzyjaźnisz się sama ze sobą:)?przytulam cię, tak bardzo serdecznie i szczerze, zabieram twoje lęki , strachy, niewiarę w siebie, daję ci swoją dobra energię, swoje kobiece poczucie wartosci i godności. wszystko twoje złe zabieram, i zutylizuję. zostawiam ci samo dobre. uściskuję, trzymaj się, nigdy się nie poddawaj, pamiętaj o tym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
acha, gotowania nauczyłam się, jak juz bylam "na swoim":)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pcioch, pcioch ! Lepiej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×