Wzieliśmy kredyt na mieszkanie

Ty wyżej weź ty się najpierw nauczy liczyć. Wiesz ile to 80 000 tys? Matematykę miałaś?

współczuję, ja w mieście ponad 100 tys. za 4-pokojowe 87 m2 zapłaciłam 140 tys do remontu..

Tak mialam matematyke i jak bym nie liczyla to 80 000 Euro wychodzi taniej niz 500 ooo zl.w polsce ,a zarabiamy wiecej niz wy! O co Ci chodzi czlowieku?

zacznij od zapisywania i ustalenia, na co idą pieniądze. potem powoli redukuj tzw. bzdurki: półprodukty, przydasie i iinne. Kupuj duże opakowania rzeczy niepsującyc się - są tańsze.

Gosciu z 16.30 chodzi mi o to co napisalas na poprzedniej stronie. 80.000 tys. Wiesz ile to? Czy u niemcow inna matematyka jest?

Tak gosciu Wiem ile to jest 80 000euro /wiem bo kupilam/i jak bym nie liczyla nie wychodzi mi 500 000 zl .A ty z jakiego kraju jestes ?Jaki wynik CI wychodzi ,oswiec mnie prosze...

Euro by musiało być po ponad 6 zł by 80000 euro= 500000 zł :P A jest nieco ponad 4,15, czyli w przeliczeniu na złotówki twoje mieszkanie kosztowało trochę ponad 300000 zł :P

Matematyk sie znalazl idz sobie na matematyczne strony gdzie sa tylko cyfeki i nie czepiaj sie szczegolow/pan Professor/

Kochane specjalistki. 80 000 tys. to 80 000 000. I pewnie o to chodziło. I w sumie ktoś miał rację poprawiając, bo dla człowieka który zna liczby to rażący błąd, a patałachy później piszą, we wszelkich wnioskach, że zarabiają 5 000 tys. 80 tysięcy a 80 milionów to ogromna różnica.

tatraz charwkererem 2015.03.01 rata będzie wynosić 650 zł, dochody 8000. x jakieś prowo chyba, niemozliwa jest tak niska rata przy 500tys. kredytu!! x Spojrzałam szybko na allegro na ceny mieszkań Wawie i spokojnie można kupi mieszkanie za 300tys.

Spojrzałam szybko na allegro na ceny mieszkań Wawie i spokojnie można kupi mieszkanie za 300tys. x Tak? A gdzie? Daj linka.

http://allegro.pl/mieszkanie-warszawa-wawer-250-000-okazja-i5118855122.html

chciałam wkleić więcej ale uznali za spam, wklep sobie w allegro Warszawa i zobaczysz ile jest mieszkan za ok.300tys.

No i coz z tego ze ktos moze w pospiechu popelnil jakis blad- kazdy wie o co chodzilo i na tej stronie jest to dozwolone.To takie polskie i prosstackie zamiast skoncentrowac sie na sednie sprawy od razu uszczypliwosci i zwady...zadziornosc Polakow nie zna granic- troche luzu...

Tak, widzę miedzylesie. Kupowałam 2 lata temu mieszkanie i nie muszisz czarować. Po pierwsze mniejszy metraż, po drugie kiepski dojazd. Jeżeli chcesz kupić mieszkanie o podobnym metrażu co autorka i z dojazdem w miarę to 450 -500 tys jest niewyjęte. Przeczytaj jaka jest cena za m2 – średnia. Jeszcze niedawno na rynku wtórym było ponad 10 tys.

Co do kredytów to warto zapytać o poradę specjalisty. Zapraszam na forum kredytowe http://www.monetto.pl/forum/pozyczki-bez-bik.55/ , gdzie znajdziecie odpowiedzi na wasze pytania związane z kredytami. Doradcy finansowi za darmo pomogą obliczyć twoją zdolność kredytową oraz dobiorą najlepszy kredyt. Polecam.

Cena 500 tysięcy za 71 m2 w WAwie jest realna. Ja jestem z Krakowa i u nas niewiele taniej (taki metraż w normalnej okolicy około 450 tysięcy). Nie mniej zawsze da się taniej - tylko trzeba poszukć desperata na rynku wtórnym. Ja zamiast tych 450 tysięcy zapłaciłam za 71 m2 360 tysięcy, a mamy jeszcze duży balkon i piwnicę. Ale okazji szukałam ponad rok. Co do oszczędności - wzięłaś autorko kredyt i po fakcie się zastanawiasz, na czym zaoszczędzić ;)? To się chyba przed planuje....

Warto takie kredytowane mieszaknie ubezpieczyć np. tutaj http://amaconsulting.pl/dla-ciebie-i-rodziny/majatkowe

Iii... udało się! Właśnie dostałam dopłatę do kredytu mieszkaniowego z programu MDM!!! Nawet nie wiesz, jak się cieszę! Sprawdź o czym mówię na www.mieszkaniedlamlodych.com .

A można wiedzieć gdzie to mieszkanie kupiliście? Również przymierzam się do kupna ale na tyle rzeczy trzeba zwrócić uwage… Mamy fajną propozycje, wspólnotę obsługuje http://nieruchomosci-slask.pl/, może ktoś ich zna przy okazji bo słyszałem że jest ok.?

Podobna sytuacja do mojej, gdzie wzięliście kredyt hipoteczny? Ja w pko bp . Trzeba nauczyć się żyć, jest podekscytowanie .

Cześć! Jestem nowa i potrzebują pomocy przy pracy magisterskiej. Piszę m.in o kredytach hipotecznych, więc jeżeli jest tu ktoś to posiada kredyt hipoteczny to będę wdzięczna za wypełnienie ankiety. Potrzebuję wyników z całej Polski. Z góry bardzo dziękuję za pomoc :) http://www.ankietaplus.pl/s/70838EXR

Można kupić taniej w wawie. no ale te 500 to jest realne, do tych co nie mieszkają. Ale ja.mam mieszkanie w wawie na kredyt, 74 metry za 300 ( znaleźliśmy desperata co musiał szybko sprzedać) tak czy tak kredytu mamy na 29 lat rata 1200 +/- kilkadziesiąt złotych w zależności od stóp procentowych.... Wiec przy 500 tys to na 30 lat min 2200

temat prowo... autorka chciala sie pochwalic ze zarabiaja 8tys i maja tylko 650zl rate za mieszkanie w Warszawie

To jest możliwe wg mnie. Można wziąć kredyt z rachunkiem bilansowym.

Tak mozna kupic taniej w miedzylesiu albo na koncu bialoleki. Gosciu ciezko uwierzyc ze kupilas 70 m za 300 tys. Tydzien temu sprzedalalm mieszkanie na mokotowie. 250 tys za 38 m2 i nie czekalam jakos dlugo na kupca. Ciezko uwierzyc ze dalas niewiele ponad 4 tys za metr.

No tak nie Mokotów, tylko Targówek.... blok z 2004 roku, 3 pietro bez windy.... 310 tys za 72 metry.... Uwierz, wiadomo że po drugiej stronie Wisły jest drożej.... Ja nigdy nie lubiłam tej drugiej strony ( takie pseudo burzujstwo mieszka) ale ja od urodzenia dziewczyna z Pragi :-) facet potrzymywał gotówki na rozkręcenie firmy, zależało mu na Czasie... można czasem trafić okazję, znajomi kupili na goclawiu za 340 tys. 70 metrów. blok z 1999 r. Tez bez windy.... ja tam wole wejść na trzecie piętro na piechotę, może nie.mieć pod nosem metra ale nie ciesnic się w klitce.... A nas na 500 tys nie było stać ( może nawet nie tyle nie było, co ja się bałam takiego ryzyka) mamy 3 sypialnie, salon, mała kuchnie ( to mnie boli) i łazienkę z ubikacja ( to też jest nie najlepsze rozwiązanie szczególnie rano) ale, każde dziecko ma swój pokój, my mamy też swój pokój i fajny salon duży z balkonem na wschód słońca.... Wiesz jedni wolą mniejsze blizrj centrum, inni większe ciut dalej ;-).... Ja die bałam brać kredyt dużo większy, różnie to bywa.

Masz racje. Jest jeszcze cos takoego jal czas ktory jest bezcenny. Ja do pracy jade 30 minut kolezanka z tagrowka godzine. Poza tym ty kupilas okazyjnie to mieszkanie i ok ale ceny nawet na targowku sa inne. Ja mysle troche pod katem tego ze z dzieckiem na 3 p. bez windy ciezej niz z winda, jal bedze miala 40 lat wiecej to tez ciezko mi bedzie wlazic na 3 pietro. Mam miec dobry dojazd wszedzie, bo czas bezcenny. Ale twoje mieszkanie ma niewatpliwie przynajmniej jeden duuuzy plus. Kosztowalo lekko ponad 4 tys za metr.

No ja mam 100 metrów do pracy :-P.... Pracuje w przedszkolu :-) mąż pracuje w mordorze wiec godz jedzie :-) dziecko już jedno tam przerobiłam, dalo radę :-) teraz jestem w 7 miesiącu, fakt juz nie wybiegam na 3 pietro, ale ja wiode sportowy tryb życia , więc wróżę sobie ze do 60 dam radę wlesc ( kwestia kondycji,moja mama 62 lata wysportowana wlazi bez zadyszki)... Plusów jest więcej, kredyt który nie obciąża nas strasznie, 100 m do mojej pracy, Syn 100 m do szkoły, rodzice moi 2 km ode mnie, osiedle strzeżone, dzieci bez obaw puszczam na plac zabaw, do centrum jadę 30 min ( szybciej ZTM niż samochodem) , no jak juz wspomniałam ja kocham moja stronę Wisły ( wogle drugiej nie braliśmy pod uwagę). mieszkanie na dużą rodzinę, trzecie w drodze a ja nie mam strefa ze się gniezdzic będziemy :-).... Przed zakupem tego mieszkania mieszkaliśmy pod wadą w Radzymine ( dom z ogrodem) dom rodziców męża, ci za granicą.... Ale teraz mi lepiej, ram to dopiero miałam wszędzie daleko, sklep przychodnia, szkoła syna, przedszkole, moja praca, wszędzie samochodem.... Mąż dwie i pół godziny wracał....

Ja większej ilości plusów nie widzę, bo nigdy nie brałam pod uwagę targówka. Mnie przeraża mieszkanie na piętrze bez windy, ale każdy robi to co lubi. Być może gdybym nie było nie stać na tą okolicę to szukałabym gdzie indziej, ale nie było takiej potrzeby. Tak jak napisałam dla mnie czas jest bezcenny i nie stać mnie na tracenie go na dojazdy do pracy, przedszkola czy szkoły.