Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Po przeczytaniu trylogii o Greyu nic już nie jest takie jak było...

Polecane posty

Gość gość

Wiele rzeczy zrozumiałam i zmieniłam swój stosunek do męża. Kocham go teraz inaczej, mocniej i głębiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
:O. Rozumiem, ze jak cie zacznie n*******lac pasem, to wtedy juz w ogóle wasza miłość będzie dopełniona i absolutna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to jestes pierwsza osoba na swiecie, ktora w tym płytkim dziele znalazla drugie dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
akurat nie o perwersje mi tu chodzi a o stronę psychologiczną. mój mąż też jest " po doświadczeniach" , jest DDA i dużo dzięki tej książce zrozumiałam. nie powiem, teraz częściej zgodzę się na eksperymenty, co do tej pory skutecznie mu uniemożliwiałam....:P z czystej ciekawości, ale to taki mały bonus tej książki. tak....drugie dno niektórym ciężko jest zauważyć. według mnie kumate osoby potrafią nazwać tę książkę romansem psychologicznym z dużą dawką erotyzmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie jest romans psychologiczny, tylko zenujacy, grafomanski gniot traktujacy o chorym, toksycznym zwiazku, pełnym przemocy (psychicznej i fizycznej). No ale dla tepych kwok to zapewne arcydzieło i takie rrrhoomantyczne, ze łojej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To fakt. Ta książka odmieniła moje życie. Przed zaczęciem Greya lubiłam czytać. Teraz boję się, że znów trafię na chłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nielegalnaa - nic dodac, nic ujac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wielbicielka Nielegalnej
Nielegalna, brak mi słów... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka.... głodny zawsze o chlebie.....dlatego ta książka nie jest odpowiednia dla młodzieży i niedoświadczonych życiem ludzi. tylko ludzie dojrzali potrafią zrozumieć i ujrzeć drugie dno. dla pozostałych jest to " gniot pornograficzny". bez odbioru.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, tak, ty za to jestes taaaka dorosła i dojrzała, bo przeczytałaś durnowata ksiażeczke o grzmoceniu :D:D:D. Własnie przez takie ograniczone kretynki jak ty tragicznie spada poziom literatury - bo beztalencia typu EL James wiedza, że ciemne masy łykną najgorsze g****o, wiec tłuka te wypociny bez ładu i składu na potege.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
odzywaja sie sfrustowani faceci co nawet porzadnego orgazmu kobiecie dac nie potrafia, oby tylko sobie ulzyc, 2 minuty i po wszystkim, i jeszcze chca pochwal za " super sex"...phi:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj odzywaja sie sfrustowani faceci co nawet porzadnego orgazmu kobiecie dac nie potrafia, oby tylko sobie ulzyc, 2 minuty i po wszystkim, i jeszcze chca pochwal za " super sex"...phi Współczuję nieudanego życia erotycznego , ale od przeczytania tego grejowego szajsu ono naprawdę nie ulegnie zmianie, jeśli się sama nie nauczysz, że dresy w remizie to nie najlepszy pomysł na partnera do łóżka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
według mnie kumate osoby potrafią nazwać tę książkę romansem psychologicznym z dużą dawką erotyzmu. xx Buhahaha, raczej kiepskie porno z dodatkiem psychologicznym. Piszesz o kumatych osobach, a sama jesteś niekumata. Przecież to logiczne, że jak się kogoś gnoi od maleńkiego, bije, wyzywa, nie zapewnia mu bezpieczeństwa emocjonalnego, to ta osoba będzie miała jakieś skrzywienie psychiczne. Jako osoba kumata powinnaś to widzieć. Ale po co, lepiej uważać, że teść czy teściowa chorują na alkoholizm. Bycie DDA nie nie ma nic wspólnego z preferencjami w łóżku. Albo się lubi dobry seks, albo wystarcza jedna pozycja. Jestem DDA i lubię eksperymenty. To nei ma nic wspólnego z moim ojcem alkoholikiem. Ale nienawidzę jakiejkolwiek przemocy, słownej, fizycznej, psychicznej w stosunku do mojej osoby i ogólnie w domu. To właśnie jest wpływ ojca, bo mnie bił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, a ile ty w życiu książek przeczytałaś, że przez taki szais dopiero coś zrozumiałaś. Założę się, że prawie nic, a po Graya sięgnęłaś, bo to dobrze rozreklamowane porno po prostu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×