Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Idealna matka

Polecane posty

Gość gość

Zaszłam w ciążę,wpadka,ale się ucieszyłam.Ciąża przebiegała wzorcowo.Poród trwał 11 godzin,zakończył się cc.Karmiłam piersią 2 lata.Codziennie spacer,nauka pływania od 7 miesiąca życia.Wszystko kręciło się wokół dziecka.Smoczka nie miała w chodziku nie chodziła.Obiady gotowałam sama,soki robiłam sama.Lubiłam to.Mała była grzeczna,dużo spała.Poszłam do pracy,gdy miała 4 lata.W wieku 3 lat poszła do przedszkola.Koszmar zaczęła chorować rzucać zabawkami.Z kochanego dziecka zrobił się potwór.Zaczęłam z nią spać bo nie miałam siły już wstawać do niej w nocy.Do 7 roku życia z nią spałam.Trochę się uspokoiło w wieku 5 lat. poszła do szkoły jeszcze większy koszmar.Uwaga za uwagą,groziło jej powtarzanie roku.I tak przez trzy lata.Nikt jej nie lubił przez to zachowanie.Wstydziłam się z nią wychodzić bo nie wiedziałam co zrobi.Trzy lata męki żeby jakoś zdała z klasy do klasy.Kary mój płacz nie odnosiły skutku.Psycholog bezsilny.Pani powiedziała,że jak tak dalej będzie to nie przejdzie,a w 4 klasie jest więcej przedmiotów.Pierwsze półrocze czwartej klasy średnia 4,4 nie zaglądam do lekcji,zachowanie fajne.Nie wiem co się stało,że się tak zmieniła.Mam nadzieję,że ten koszmar już nie wróci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może miała coś w rodzaju załamania nerwowego związanego ze stresem pójścia do szkoły. ciesz się że jest już dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×