Załamana i w szoku

On nie jest Niemcem jest Polakiem z obywatelstwem niemieckim jak cos

Musze sie dzisiaj umówić na poradę

mojemu kuzynowi wieczorem policja przyjechala do domu w Norwegii by zabrac dzieci, bo ich 9 letnia corka powiedziala w szkole, ze tata ja bije , bo rodziece nie chcieli kupic jej nowego smartfona. Nikt nie pytal czy to prawda i zadnych kontroli i rozmow nie bylo. Rano dziecko powiedzialo, a pozno wieczorem policja zrobila nalot. Corka sie wystraszyla i uciakla, a syna rocznego wyrwal z rak policji i w samochod, uciekli do Polski i juz tam nie wrocili, wiec ztym, ze pytaja sprawdzaja to nie prawda.

oni to klamcy! norwegia to komuna!!! uwazaj na siebie!!zajrza ci w d**e i ukradna dziecko! boze dogi jak mozesz wybrac norwegie od polski a moze uksztaltowali ciebie komunistyczni rodzice polscy 333 www.youtube.com/watch?v=pKCDtTs0vWg

No i są następne dowody na to że porywaja polskie dzieci jak wy tam mozecie zyć?

przyjeżdżała do Norwegii, te które czytają fakt również. Nam tutaj nie potrzeba jeszcze więcej głupich i niewykształconych polaków, którzy psują opinię tym normalnym. Napisze tylko tak: sprawa Nikoli tak nagłośniona w Polsce wcale nie została przedstawiona w prawdziwym świetle. Czy Polskie media podały dlaczego Barnevernet zainterosowało się rodziną? Nie, nie dlatego, że dziewczynka była smutna:O Czy Polskie media podały, że jej ojciec nadużywał alkoholu, że były awantury? ależ skąd:O to taka dobra, polska, katolicka rodzina:O Czy Polskie media podały że dziewczynka i jej rodzina w tym domu mieszkały z kilkoma polakami, ze dziecko miało pokój z rodzicami gdzie oboje np. palili? No nie, za to pod kamerkę pokazywali, że niby tam sami mieszkali:O Kolejna polka, której zabrlai dzieci 6 i 12 letnie, samotna matka, pojechała do Polski na tydzień zostawiając dzieci same. Potem robiła z siebie niewiniątko, krzyczała, że bezprawnie jej odebrano dzieci. Kolejnym polakom odebrano 5 latke, bo nie miała swojego pokoju, a dostawali ostrzeżenie, dostali zasiłek. No, ale woleli pogrillować za to przy piwku:O U mojej znajomej Barnevernet było 4 razy, bo były mąż donosił, ale było wszystko ok i nikt nikogo nie zabrał. Większość polaków jednak nie może zrozumieć, że w niektórych krajach nie ma zycia jak w słoiku w ścisku i od pierwszego do pierwszego, w Norwegii twoim obowiązkiem jest zapewnienie dziecku normalnych warunków, a dla nich kłócący się rodzice, życie na 1 pokoju czy oszczędzanie, bo lepiej wydać na fajki nie jest normalne. Niestety wiele polaków nie dorosło jeszcze do tego by to zrozumieć.

11:49 zgadzam sie z toba calkowicie!!!!

No sorry ale odbieranie 5-letniego dziecka rodzicom za to, że nie ma własnego pokoju uważam za chore!!! Kolejny dowód, że to nienormalny kraj, od którego trzeba się trzymać z daleka!!!

http://autorzygazetypolskiej.salon24.pl/532424,panstwo-zabiera-nam-dzieci poczytajcie sobie o tych waszych cudownych krajach!

Autorko co Ty za bzdury wypisujesz!!!! Zapamietajcie sobie raz na zawsze,bez konkretnego powodu nikt nikomu dziecka nie zabiera.A te opisy i zwierzenia na pewno sa ponaciagane,bo teraz chca sie wybielic i uchodzic za strasznie poszkodowanych rodzicow,prawdy zaden nie powie.

No właśnie bzdurą jest podtrzymywanie na siłę cudownego wizerunku krajów skandynawskich. Niech wreszcie ludzie się dowiedzą, co się tam dzieje.

12.48- skoro dostaje się dodatkowe pieniądze na to, żeby wynająć większe mieszkanie żeby dziecko miało własny pokój, jeżeli dostaje się ostrzeżenie, a mimo to ma się to w du/pie, to nie powinno się być potem zdziwionym, a ty naucz się czytać ze zrozumieniem

17 lat mieszkam w Skandynawii , w każdym kraju przyszlo mi zyc Dzieci zabierane sa kiedyś dosznaja przemocy fizycznej, sa brutalne traktowane i bardzo haniebnie,kiedy rodzice przepijają zasiłek a na dziecko nic nie daja Czyli wszystko prawidlowo

W ogóle co za gadanie że tam jest mało dzieci to kradną cudze ,dzieci jest tyle ile być powinno w stosunku do liczby mieszkańców których też jakoś dużo nie jest.Tam gdzie mieszkam mam w około siebie wiele młodych małżeństw Norweskich z 2-3 dzieci . Nikt dzieci normalnym rodziną nie zabiera ,ostatnio usłyszałam od kolegi mojego męża który w Norwegi jest jakoś rok (my 12 lat ) że jego koledze dziecko zabrali bo miało dziurę w zębie .Kto takie pierdoły wymyśla .

Ale jaja! i wyjedz do Norwegii

Dla dobra dziecka nie zabieraj je do tego kraju, ja bym nie naraziła statystyki są masakryczne jeżeli chodzi o zabieranie dzieci tam z roku na rok wręcz ..............

Te co tak wyzłacają ten cudowny kraj ;D to dzieci nie mają więc głupio mądre :p ciekawe czy były takie mądre jak by były z dziecmi

No ja mam dzieci i jakoś dobrze mi się żyje w Norwegii nie musiałam wyjeżdżać ale zrobiłam to dla rodziny abyśmy byli razem i nie żałuję mieszkam juz 16 lat i je znam nikogo komu by zabrali dziecko.

To gratuluje masz szczęście,barnevernet jest przerażający to jest prawda ludzie autentycznie prawda! boją się polacy,litwini,rosjanie Polskie dzieci się podobają norwegom, norwedzy się boją na ten temat rozmawiać... Wyciągnijcie ludzie wnioski sami ,tu nikt nie chce straszyć tyle że ostrzec jak już planujecie wyjazd to wybierzcie inny kraj! chyba że chcecie żyć w ciągłym strachu o dziecko,żadne pieniądze tego nie rekompensują a strata dziecka hmmm nawet na samą myśl serce pęka *

Dlaczego sugerujecie się tym że wasze rodzny są na szczescie razem i że ktoś tu chce zniechęcić rodaków do przyjazdu do NO Niech przyjeżdzają jak najbardziej ale jako rodzina bezdzietna albo bez dzieci .wejdzcie na inne strony i poczytajcie setki historii biednych dzieci naszych polskich które nie wiadomo gdzie przebywają i przechodzą traume o cierpieniu nie wspomne :-(

Jezu jakie bzdury .

oczywiście, ze niech nie przyjeżdżają, za duzo tu już emigrantów. A jak ma przyjeżdżać patologia, któa się boi barnevernet to niech siedzą sobie w Polsce i tutaj się nie pokazują. Mam dwójkę dzieci, nie znam żadnego przypadku gdzie barnevernet odebrało dziecko ot tak sobie, bo im się dziecko spodobało:O Jedyne co można powiedzieć o tej organizacji to to, ze jak się przyczepią to są jak wrzód na d***e i urządzają kontrole, spotkania z psychologiem, raporty i inne d**erele. Rodziny, na które był donos czasami i po kilka lat się męczyli z nimi, bo są strasznie upierdliwi. Jednak nie wierzę w zabieranie dzieci bez powodu. Dla norwegów nie ma czegoś takiego jak wrzaski rodziców, bo się zdarza czy mamusia z podbitym okiem bo przecież różnie bywa bądź pijany tatuś drący zachlany ryj na dziecko, bo przecież każdemu moze się zdarzyć. Nie. Dla nich to patologia i jak nie umiesz dziecku zapewnić normalnego domu to ci to dziecko zabierają. Jaki to normalny dom? ano taki gdzie rodzice mają swoją sypialnie, a dziecko swoją , nie ma jak w Polsce pieprzenia się przy dzieciach, chwalenia tym na forum i nazywania okazywaniem miłości w obecności dziecka:O za takie coś dzieci zabierają i uważam, że słusznie robią. Nie ma, że tatuś zmęczony z pracy wrócił dziecko go denerwuje i je uderzył. Nie ma, ze ty i męzuś pijecie sobie piwko, palicie papieroski, a dzieciak w starych szmatach chodzi czy nie może pojechac na wycieczkę. Nie, w tym kraju dla takiej patologii nie ma miejsca i macie rację nie przyjeżdżajcie i nie psujcie porządnym polakom opinii.

Ja mieszkam w Norwegy 15 lat i koleżanko wyżej zgodze się z tobą tylkow kwestii prawdziwej patologii w domu tzn pijaństwa,przemocy fizycznej i psychicznej,zaniedbania ale jest jedno ale, nie wszystkie polskie rodziny to patologie prawda? to dlaczego z nie wyjaśnionych przyczyn odebrano dziecko w normalnych rodzinach? Nie chrzań ze nie słyszałaś !bo w to nie uwierze! to specyficzny kraj,barnevernet organizacja naprawde tak mało wiesz czy niechesz wiedzieć? mam b dużo znajomych i nie patologicznych ale większosć wie co się dzieje a ze tam za wiele nie mozna mówić więc udaje się że sie o niczym nie wie!!!

Celem wyjaśnienia, jeżeli dziecko jest zabrane to zawsze jest podany powód. Nigdy nie odbywa się to przy pierwszej wizycie. Mieszkając już wiele lat w Norwegii, mając dzieci przyznaję, że dużej liczbie Polaków trudno przyzwyczaić się do odmiennej kultury i funkcjonowania państwa. W Polsce mamy model, dziecko to własność rodziców, robimy z Nim co chcemy. Wypowiedzi typu, że dziecko mieszka w jednym pokoju z rodzicami to coś normalnego. To nie jest sytuacja normalna. Intymność rodziców powinna odbywać się w innym pomieszczeniu niż dziecka. Nie myślę tu tylko o seksie, ale rozmowach, ubieraniu itd. Dziecko potrzebuje swojej przestrzeni. Nas Polaków często na to nie stać, ale w Norwegii tego problemu nie ma. Nie wiem jak możecie krytykować model norweski, patrząc co dzieje się w Polsce. Rodzice piją, często jest przemoc i z tym nikt nic nie robi. Nie ma przymusu siedzenia w Norwegii, jeżeli koleżanka z wcześniejszego postu uważa, że wszyscy wiedzą, że zabiera się polskie dzieci ale trzeba siedzieć cicho to po co mieszkać w takim kraju? Znasz tyle polskich rodzin, które są w Norwegii, z postu wynika, że obawiają się o swoje pociechy to dlaczego nie wyjadą do innego kraju? Co trzyma takich ludzi w Norwegii? Chyba nie korzenie??? Chodzi o kasę, ale jak można porównywać kasę do bezpieczeństwa swoich dzieci? Polacy mają genialną umiejętność wyolbrzymiania i krytykowania innych narodowości.

ja tam bym się i tak bałą wyjechac. skoro wystarczy donos a moze byc nieuzasadniony, i ten urząd pryzczepi się i bedzie jak wrzod na d***e i bedzie męczył kontrolował kilka lat to ja dziekuję. nie chwalę sobie takich warunkow ale w POlsce czesto się zdarza ze rodzice się pokłócą,ojciec wypije piwko to jak by takie rządy miały byc w Polce to by co drugiej rodzinie odbierali dzieci. ja dziekuję zeby tak zyć w strachu i wszystko musi być ą ę jak oni chcą. no chyba ze maz pracuje a zona chce dołączyc i tam juz zostac to inna sprawa ale chyba trzeba wtedy juz tańczyć jak oni zagrają to juz kazdego indywidualny wybór.

Czyli mam rozumieć, że tam wygląda to tak: Ludzie z urzędu stoją pod szkołami, przedszkolami, placami zabaw. Szukają ładnych dzieci, jeśli któreś im się spodoba to wpadają do domu, zabierają i oddają dziecko innej rodzinie? Ot tak, bo miało ładne oczy i piękne włosy? :D Nigdy tam nie byłam, ale nie chce mi się wierzyć, że zabierają dzieci bez konkretnych powodów.

Masz rozumieć to tak że siedzą tutaj po prostu półgłówki przytaczają jakieś pierdoły podsyłają linki do jakiś mało wiarygodnych stron .W sumie to dobrze że te ograniczone strachliwe wierzące we wszystko osoby nie przyjadą do Norwegii bo teraz przyjeżdżający tam Polacy to nie to samo co parę naście lat temu kiedy i ja tam przyjechałam ,teraz widać nienawiść i zazdrość i wcale bym się zdziwiła że to oni sami chodzą i nadają na swojego rodaka bo już zauważyłam że oczy z zazdrości by sobie powypalali ,a dokładniej ci całkiem nowo przybyli co jak potrzebują się dogadać to w dupę by weszli temu co z nimi pójdzie i za nich się dogada.

Ale po co te kłótnie?! Ludzie róbcie co uważacie,wasz wybór! ja też w No mieszkam i muszę przyznać że słyszałam o tym co tu piszecie,a ty co jesteś taka żdziwiona? ludzie wyjeżdzają tam dla zarobku no bo nie dla przyjemności !bynajmniej tych których znam i nie są żadną patologią a normalną rodziną i fakt że mieszkają ze strachem i są bardzo ostrozni,nie czytam gazet ,ale dużo prawdy w tym wszystkim jest, nie będe tu za dużo pisać bo nie chce nikogo zniechęać ani zachęcać mam na ten temat swoje zdanie negatywne przyznam ,ja w przyszłosci dzieci wychowywać tu napewno nie będe z wiadomych mi powodów, jak widzicie nie każda rodzina to patologia....

A jesli jade tylko na kilka dni w odwiedziny? Do znajomych z 2jka malych dzieci i bedziemy spac na kupue to tez problem????

nie wiem jakie mają przepisy odnośnie odwiedzjąych ale może niech inni ci odpowiedzą,mimo wszystko bądz ostrożna :-)