Chyba jestem jakaś dziwna :(

Zacznę od początku. Wczoraj dwóch młodych facetów pobiło mojego faceta. Jak go zaatakowali to już miałam mu pomóc, ale zauroczyłam się w jednym z nich i mnie zamurowało. Bili mojego faceta 2 minuty, a ja nic nie zrobiłam :(. Co najgorsze mój mąż widział jak nic nie robiłam :(. Co mu teraz o tym powiedzieć? Za kilka dni wychodzi ze szpitala, a boję się z nim zerwać, bo mamy wspólne dzieci i nieciekawą sytuację finansową.

10/10 bo takiego prowo jeszcze na kafe nie było

To nie jest żadne prowo. Pomóżcie.

Mąż jak wyzdrowieje to da ci w ryj.

Może pochodzisz z dysfunkcyjnej rodziny?

serce nie sługa

Kobiety zawsze kochały macho, a nie jakichś piz..usiów.

Czemu się śmiejecie? Nikt mi nie pomoże? Nikt nie doświadczył czegoś podobnego?

Ja też kiedyś zauroczyłam się w takim niegrzecznym typku... Ale nie pobił wtedy mojego chłopaka ( bp go nie miałam), ale jakiegoś kujona w szkole. Radzę ci się trzymać od takich typków z daleka. Zerwiesz ze swoim mężem dla niego, a on później będzie cię bił.. Nie warto, wiem coś o tym.

Uff, a myślałam, że tylko ja jestem dziwna.

*bo, nie bp

My dziewczyny jesteśmy jednak jakieś dziwne :(. Mamy porządnych mężów, a ciągnie nas do łobuzów. Czemu się tego nie da zmienić?

Bądź wierna swojemu facetowi, a nic ci nie zrobi. Pewnie nawet nie będzie niczego pamiętał.

Nikt nie pomoże?

Jesteś d***** i tyle

Jesteś dziwna, stuknięta i powinnaś się leczyć! Szkoda mi twojego męża....

Kobiecie się życie wali, a wy sobie jaja robicie.