jak zasypiaja wasze dzieci?okolo 15 miesiec

Y. syn dopiero co odstawiony od piersi spal ze mna i zasypial przy piersi. Teraz mamy problem z zasypianiem...nie chce isc spac pomimo ze jest zmeczony..placze jak opetany przytulenie nie dziala w zaden sposob nic go nie uspokaja..jedynie zdjecia w telefonie i bajka to go zmula i zasypia inaczej nie ma opcji jestem zalamana;-( ze tak jest ale nie ma sposobu zeby go polozyc bo wstaje i wyje rzuca sie..wiem ze to zle ale nie wiem juz co robic..padam ze zmeczenia. Nie karmie juz dwie doby.

Trzeba było go trzymać przy piersi do 3 roku życia :o

ja mojego od zawsze nosze na rękach i lulam, jak nie normalna.... Ale inaczej nie zaśnie i koniec :(

dokładnie, 3 lata do piersi przystawiaj :o

Ja też usypiam na rękach. Musi być pionowo...Na leżąco się nie da. Ale to chyba ma swoje podłoże zdrowotne.

Ja karmiłam rok i wtedy zasypiał przy piersi. Później musiałam go nosić na rękach aż do zaśnięcia i odkładałam do jego łóżeczka, następnie chwilę na rękach i był odkładany, bujany moją ręką i tak zasypiał. Od 3 dni włączam mu kołysanki i zostawiam samego. Wyszło tak przez przypadek, bo z nudów ściągnęłąm na komórkę i spodobało mu się. Do tej pory mu śpiewałam mu sama (nie wiem jak to znosiła... ale podobało mu się:) ) Za tydzień skończy 2 lata. Nigdy ze mną nie spał, od porodu w swoim łóżeczku.

kochana nie przejmuj się komentarzami a jakbys karmila do 3eciego roku to co ludzi to obchodzi zawisc tylko na forach---ja odstawiając małego miał 15miesiecy---przytulałam nosiłam a później jak nie zasnol dawałam mu mleko zwykle podgrzane w kubku niekapku ale przy wylaczonym swietle i na rekach przytulonego do piersi z czasem kladlam do lozka również z kubkiem kiedy wypil odkladal na bok

"nie przejmuj się komentarzami" Oczywiście, nie musi się nimi przejmować ;) Ale to ONA a nie komentujące ma problem. Jednak śmiało, dalej sobie zaklinajcie rzeczywistość. Same wprowadzacie taki schemat, same przyzwyczajacie do niego swoje dzieci, na własne życzenie robiąc im krzywdę, a potem z dnia na dzień, ni stąd ni zowąd odrywacie te biedne maluchy od tego, co kojarzy im się ze wszystkim dobrym, bezpiecznym i miłym. Normalne jesteście?? Macie cokolwiek pod kopułą?? Pozwalacie na to, żeby dzieci zasypiały na leżąco przy piersi, śpicie z tymi dzieciakami do 2 roku życia (autentyk z kafetrii) w jednym łóżku, a potem chcecie nagle zmiany i wieeeelkie zdziwienie, że dziecko się nie chce przestawić. I "oh, jestem zmęczona", "oh, płacze jak opętany", "oh, mamy problem". Konkretniej, to ON ma problem, bo TY mu ten problem na własne życzenie stworzyłaś. Ale jasne, "nie przejmuj się komentarzami". W takim razie dumajcie sobie same, przy akompaniamencie płaczących z rozpaczy i dezorientacji swoich dzieci, bo zasypianie razem przy cycuszku jest tak słodkie i tak nas do siebie zbliżyło :o ))))

Mój synek ma 18 miesięcy zasypia sam w łóżeczku

Moja 15 miesieczna corka zasyna sama w lozeczku od 4 miesiecy.

Zgadzam sie, to wasza wina ze pozniej te dzieci musza przezywać takie cos jak odstawienie i przyzwyczajenie do łóżeczka bo wiecznie przy cycu-jak można pozwolić na takie zasypianie??? Jedzenie to jedzenie a spanie to spanie!!! Wbijcie sobie to wreszcie, ty tez jedna z druga zasypiasz przy kolacji??? Jejku jakie wy jesteście niereformowalne. Nie lepiej odciągać pokarm i karmić z butelki?? Sa na rynku dobre butelki imitujące pierś matki. Wtedy nakarmić dziecko i za chwile dopiero położyć spać nie powinno bezpośrednio po jedzeniu zasypiać-sama napchaj sie jedzenia i zasnij zaraz po ostatnim kęsie. Teraz cierp bos tak nauczyła.

20:12, jestem tego samego zdania!!!!!!!!! Moja córka ma 17 miesięcy, do 14 karmiłam piersią. Zawsze zasypiała w swoim łóżku sama, karmiłam zawsze na fotelu obok jej łóżka i po tym jak się najadła, odkładałam ją na jej miejsce. Zawsze tak robiłam. Dzisiaj ma 17 miesięcy, od niecałych 3 jest na modyfikowanym, które pije z niekapka przed snem. Zasypia po odłożeniu jej do łóżeczka, ma swoją przytulankę, zostawiam jej maleńkie światło, mówię "śpij dobrze, papa" i koniec imprezy, nie mam więcej o czym pisać, bo to wszystko. Ale zapracowałam sobie na to konsekwencją i rozsądkiem.

Mój 2 latek od zawsze zasypiał sam w łóżeczku. Ale ze starszym było gorzej,fakt moja wina bo też długo karmiłam i musiałam z nim leżeć żeby zasnął. Bałam się odstawiania ale sam przestał ssać pierś jak miał 14miesięcy ,od tak poprostu (chyba miał tak samo dość jak ja:)) i nie zasypiał jedząc tylko po jedzonku ale ze mną na łóżku potem przekładałam go i spał w łóżeczku. Zresztą ma 4lata i często woła żebym z nim położyła się bo nie może zasnąć...