Gdy ON pracuje za granicą

Witam, mój mąż dostał satysfakcjonującą ofertę pracy za granicą, i zgodził się, choć ma dogadać jeszcze szczegóły, ale strasznie się boję gdy on wyjedzie, boję się że nasze małżeństwo się rozpadnie, ja tu z dzieckiem, on tam samotny... Jakie macie zdanie na ten temat?

No niestety obawy sa zawsze,ale uwierz ze nie ma takich,ktorzy bokow nie wala,jedynie taki,co powodzenia nie ma.Tam w ogole bedzie mial dostep do swobody,alkoholu,kumpli i kobiet.Okrutne ale prawdziwe.

A mój mąż dodatkowo jest bardzo przystojny, ma 28lat, jestem zła, boję się że on kogoś tam pozna, że spodoba mu się tam...

jedz z nim - jedyne wyjscie

ilu z nich prowadzi podwojne zycie,moj mieszkal z kochanica pol roku,pojechalam z nieoczekiwana wizyta i sie przekonalam jak w balona mnie robil.Mnie mowil ze teskni przez telel a kochanice posuwal:o

nie pojadę, on jedzie z szefem i jeszcze kimś, oni żon nie zabierają;) No właśnie trzech chłopów... wiadomo w weekendy nudy... no boję się...

robiłem z gościem co miał dwie rodziny jedną w kraju a drugą na obczyźnie,ale ludzie różni są

a ja uważam , że nie wszyscy są tacy. Mojej siostry mąż wyjechał za granicę sam, oczywiście przyjeżdżał do Siostry i Córki raz na 3, 4 miesiące, ale wiem że bardzo je kocha i mimo , że czasem wiadomo były kłotnie, lekkie zazdrości ( głównie w weekendy człowiek wariuje). Szwagier był tam ponad 2 lata, i parę miesięcy podjęli decyzję, że Szwagier ściągnie je do siebie. Tak więc jestem pewna, że Twój Mąż również Was bardzo Kocha i jest odpowiedzialnym mężczyzną, w końcu jedzie tam dla Was, żeby zapewnić Wam lepszą przyszłośc.