Kręcą mnie tylko faceci którzy mnie nie chcą

to jest naprawdę głupi temat, serio. tylko zakompleksiona wymyśli coś takiego :P

Za bardzo patrzycie na wygląd i to dlatego

-"jestem za brzydka dla ciebie?" -"nie o to chodzi, po prostu p**********a".

Nieosiągalny w jakiś sposób, a więc atrakcyjny -też tak mam ;-), nawet wiem dlaczego, niedostępny emocjonalnie rodzic.

To że nie chcę to nie znaczy że nie możesz próbować, świat należy do odważnych.

Odpowiedzi na pyt. dlaczego cie pociągają niedostępni ,trudni,olewający cię, czy nawet źle cię traktujący, szukałabym w domu rodzinnym.Masz widocznie tak,że musisz się "starać",żeby cię pokochano.Widocznie nie dostałaś bezwarunkowej miłości,musiałaś być dobra ,miła,grzeczna ,ciągle czekałaś na nieobecnego lub zajętego rodzica,musiałaś walczyć o uwagę rodziców z rodzeństwem,itp. I zastanowiłabym sie jednak nad tą zaniżoną samooceną...Nie jest tak,że ten ,którego trzeba zdobyć podwyższa jakoś twoją wartość?Wydaje ci się ,że to dopiero będzie COŚ,jak zdobędziesz takiego,co nie zwracał na ciebie uwagi?W takim razie miłość,zakochanie jest tylko na powierzchni.Prawdziwą potrzebą twojej psychiki jest łechtanie twego ego...,musisz się dowartościowywać zdobywając niezdobyte...

a ten z 00:12 znowu pier...oli :O To równie dobrze można napisać, że jak facetom podobają się długonogie, szczupłe laski z płaskim brzuchem i jednocześnie dużym biustem i najlepiej piękną twarzą to oni mają zaniżoną samoocenę ? Czy może po prostu takie laski was pociągają :) ? Mi sie podobają niedostępni faceci nie dlatego, że są niedostępni ale dla tego, że są bardzo przystojni, bogaci, wykształceni. A każdy chce dla siebie jak najatrakcyjniejszego partnera i nie ma to nic wspólnego z kompleksami. Ludzie nie są masochistami by męczyć się w związku z kimś kto ich nie pociąga. A niestety większość facetów to po prostu brzydkie buraki z pensją nie wyższą niż 2000 tysiące :O więc to nie dziwota, że kobiety oglądają się za lepszymi, którzy są towarem deficytowym a przez to często nieosiągalni

Dokładnie. Cały problem w tym, że fajnych facetów jest mało i siłą rzeczy częściej jest się adorowaną przez tych niezbyt ciekawych. A fajnych facetów jest mało i często są już pozajmowani itd.

teraz zaden facet mi sie nie podoba

Tylko drogie kobitki żeby jeszcze tego fajnego faceta przyciągnąć, to samemu też trzeba być trochę z wyższej półki... Dość częsty obrazek - kobieta nie za ładna/nie za fajna chce fajnego faceta... Jeśli wymagasz, to sama coś sobą przedstawiaj.

Napisałaś tak,że można było wnioskować,że ta ich niedostępność cię najbardziej pociąga,więc w takim wypadku moje wnioski były słuszne.;P Jeśli natomiast pociągają cię faceci z wyższej półki,którym nie dorastasz do pięt...,to nic nie poradzę.Jesteś prostacka,chamska,robisz błędy,pewnie jesteś słabo wykształcona ,biedna,może niezbyt piękna...z czym do ludzi?Weź się za siebie,to i lepsi faceci będą cię chcieli. Powodzenia !;)

Taa dziewczęta marzcie dalej.. Tak samo facet może powiedzieć co reprezentują sobą kobiety w PL? Albo tłuste pasztety albo wycyckane ale głupie jak nie wiem co. Piękna i mądra kobieta to też towar deficytowy... A wy dalej wybrzydzajcie i bądźcie same. Amen.

Jeśli natomiast pociągają cię faceci z wyższej półki,którym nie dorastasz do pięt...,to nic nie poradzę. x to akurat jest naturalne. Nieudacznik z głodową pensją i nieciekawą aparycją też będzie sobie trzepać do zdjęć Iriny Shayk i Joanny Krupy mimo, że zdaje sobie sprawę, że u tak wyglądających lasek nie ma szans. Tak już ludzie są stworzeni, że pociąga nas to co piękne i bogate (działa to w obie strony). I ja akurat jestem ładna ale fakt, nie mam wyższego wykształcenia i nie obracam się w towarzystwie facetów "z klasą" ale mimo to wole być sama niż z kimś kto mi nie odpowiada.

No to prawdopodobnie będziesz sama. Ja niegłupi, facet, wysoki ale interesują się mną same paszczaki albo kobiety łączące w sobie cechy ładnej i inteligentnej ale zajęte. Taką wolną teraz znaleźć to jak trafić szóstkę. Mogę nie trafić, cóż bywa.

sam jesteś paszczak jak nie umiesz ich odbić ja p*****le ile ty masz lat idź stąd

babofacet j****y

Szkoda że koleżanki wyżej tak nie zjedziecie mimo ze napisała to samo.

Mam podobnie, chłopak w którym jestem zakochana do szalenstwa olewa mnie, a jeszcze do niedawna traktował mnie jak kogos wyjatkowego. Wgl sie nie odzywa i nie chce sie spotkac, mimo iz ciaglee o tym napomina, ze tego chce. Za to miły sympatyczny nawet przystpojny facet który stara sie o mnie od dawna i chce mi nieba przychylic na kazdym kroku, jest dla mnie nie wazny, nie jestem w stanie okazac mu zadnej czułosci.....