Dziwna sytuacja pod na drodze pod miastem

Dzisiaj po południu jak wracałem z pracy zrównało się ze mną ciemne audi którym kierowała blondyna o urodzie barbie a w środku siedziało trzech śniadych czarnowłosych typów.Blondyna pokazała mi coś palcem na dół i uśmiechneła sie do mnie po czym dodała gazu i na trzeciego wyprzedzała samochody.Po kilku minutach dogoniłem ich /tak jakby specjalnie jechali wolniej/ i wyprzedziłem ale oni dodali gazu i zajechali mi droge tak że mało co nie zjechałem na pobocze ale dzięki mojemu refleksowi ominąłem to audi i dodałem gazu a w lusterku wstecznym widze że tamci mnie chyba gonią bo wyprzedzali wszystkich po kolei.Wjechałem do miasta pojezdziłem troche po uliczkach i zatrzymałem auto na parkingu żeby uspokoić nerwy bo troche mnie ta sytuacja podniosła ciśnienie. Dopiero potem wróciłem do domu.

faktycznie, dziwne... na pewno nie znałeś, choćby przelotnie, tych ludzi? może macie takie same samochody? sama nie wiem, dziwne... nawet powiedziałabym, że trochę niebezpieczne...

chyba grasuje jakiś morderca, bo dzisiaj mnie spotkało to samo , mafia jakaś :(

gangsterskie rzeczy sie u ciebie dzieją

A gdzie to było bo niedawno widziałem w swoim mieście Gorzowie jak pod marketem kilku facetów w skórach wyglądających na Turków wsiadało z dwiema blondynami do dużego czarnego audi może to ci sami?

Okolice Szczecina.

Może to doda z gorylami jechała na koncert :-)

Ja miałem podobną sytuacje ale to był mercedes i woj.podkarpackie.

Takich sytuacji jest pełno każdego dnia.