Czemu faceci są takimi frajerami?

Jestem facetem,żonatym dodam,mam dużo kolegów i w większości przypadków ich małżeństwa się sypią,lub już ich nie ma bo się rozwiedli lub wkrótce się rozwiodą i są jeszcze inni,ich zony sypią się na prawo i lewo z byle kim,jak to faceci,wódeczka,gadka i kumple nie mają tajemnic,zwierzają się mi,wszyscy mówią że ich żony to wredne suki,małpy i jeszcze wiele brzydszych określeń używają na kobiety ale nie będę mówił jakich,nie o to chodzi,że to ich wina ze się im nie układa,często też spotykamy się razem z ich zonami i często też pijemy razem,zawsze miałem i mam twardą głowę więc kumple naj****i śpią lub latają za innymi gówniarami nie widząc że zona to widzi,inni szukają zaczepki,życie,kobiety podchmielone rozmawiają jak zwykle o kremach,diecie cud a jak alkohol uderza do głowy to o swych związkach popsutych i facetach mocnych w gębie,ja słucham i SZOK mówię co usłyszałem i tak jest u zdecydowanej większości moich znajomych,do ślubu to facet latał,adorował a po ślubie jakby o żonie zapomniał,czasem od łaski na jakąś rocznicę coś kupił i to tak nietrafnego jak by wszedł do pierwszego sklepu i kupił to co leżało najbliżej,kwiat kupił kobiecie raz na dziesięć lat i to uschnięty i wymagał za to seksu niczym w porno,a seks wygląda tak,tak opisywały kobiety,cały dzień ma o coś pretensję.czepia się Bóg wie czego a w nocy majtki w dół i na sucho pcha k....a i dziwi się że nie miała orgazmu lub lepiej,oskarża ja o zdradę,faceci opamiętajcie się i weźcie się za siebie,mówię do facetach w związkach,adorujcie swoje kobiety bez względu na to ile lat jesteście po ślubie,nawet jak nie są ideałami to mówcie komplementy,przynoście skromne prezenciki,przytulajcie je,nie będę uczył nikogo co ma robić ale obudźcie się bo niebawem nie będzie małżeństw w Polsce,dziwicie się że was zdradzają?ja się im nie dziwię,doceńcie żony a nie będziecie na nie narzekali i w seksie będziecie mieli wszystko co tylko chcecie,wiem to na swoim przykładzie,obudźcie się i przemyślcie.Pozdrawiam wszystkich.

ale matrix:D

Święta racja! Faceci ogarnijcie się!Macie tylko mega-wymagania,a nic z siebie nie dajecie.

Jak sie ich żony sypiom to sie wcal nie dziwie że wyzywajom je od szmat i dziwek itp

ja doceniampolskie kobiety dlatego nie chcąc je krzywdzić nie wiąże się z żadną z nich. sam mieszkam niczego mi nie brakuje , wygodnie sobie żyje a kobiete czasem mam okazyjnie byle nie w domu. dom to moja twierdza.polecam beztroskie życie kawalera

Tak to niestety działa. Mężczyźni chcą seksu rodem z porno, wyzwolonej partnerki, która zajmie się ich dzieckiem, ugotuje im obiad i zadba o pranie, a sami nie potrafią skręcić szafki, codziennie rano polecieć po świeże bułki na śniadanie i powiedzieć żonie, że ją kochają. Oczekują wsparcia, pocieszenia, podziwu, a nie potrafią zdobyć się na flirt, podteksty, utwierdzanie żony w tym, że jest najśliczniejszą i najseksowniejszą kobietą na tej planecie. I to działa w obie strony oczywiście.

ty musisz być chłopie gejem. heteryk nie pierdzieli takich łzawych kawałków :)

takie życie to było z 20 lat temu. Dzisiaj dasz kobiecie palec to wpierdzieli rękę i pół torsu i jeszcze będzie płakała że mało. Dzisiaj kobiety w związku są zaprogramowane na branie i wieczną kalkulację zysków. zero bezinteresowności, wszystko na zasadzie "czy to mi się opłaci?"

gość dziś nietrafna diagnoza kolego 100% hetero.

to musisz być z tych co skaczą wokół księżniczki a ta za plecami śmieje się pogardliwie i dyma frajera na wszystkie strony :]

na to co ty nazywasz skakaniem ja nazywam minimum wysiłku a maksimum korzyści,doceniam nie skaczę,nie szukaj rozwiązania swych problemów w mojej diagnozie psychologicznej.

Faceci którzy skakajom jak pajace som w rzeczywistosci najgorzej traktowani przez kobiety. Niby wszystko jest okej jak czegoś chcom a tak naprawde one som z tymi frajerami dla wygody. W głowie myślom cały czas o jakimś łobuzie z dużym i twardym k*****m. Wiem bo muj kolega jest takim frajerem bez harakteru i ciongle powtaża się ta sytuacja halucynacja :o

ŚWIADEK JECHOWY 24 LATA HWDP dziś sztuką kolego jest być łobuzem z twardym k*****m,facetem pewnym siebie facetem maczo i jednocześnie dla swej kobiety ale tylko dla niej być dobrym mężem,takie to trudne?nie da się zrobić?frajer to ten kto nadskakuje i nie obserwuje swojej kobiety i niczego wokół nie zauważa.

ty jestes k..a taki idealny że chyba się w tobie zakocham. normalny Mr. Perfect :)

Tak se wmawiaj hehe. Bendziesz jej nadskakiwał i udawał macza a ona i tak uhyli szpary pierwszemu lepszemu. :o Z kobietami i świniami trzeb postempować podobnie. Najpierw trzeba :o je wyruhać a potem zamknonć w domu i karmić żeby dobiła do metra (100 kg) Potem wywieźć na spend macior i trzeb szukać nowej. Dzienkuje dobrnoc. :o

Czy dla ciebie jestem idealny czy nie to mnie nie obchodzi.

czyli dokładnie tak jak mnie obchodzą twoje łzawe apele do mężczyzn.

Skoro cię to nie obchodzi to po co to czytasz?

bo zawsze mnie ciekawi jak facet może się poniżyć żeby tylko kobieta mu dała. Książkę można napisać o ludzkiej głupocie. a ja się zastanawiam czemu dzisiejsza kobieta jedyne o czym myśli w relacjach damsko męskich to jak najdrożej sprzedać swój tyłek ...

opisujesz swoje związki czy żalisz się?

nie, zastanawiam się tylko. ja z moją się kocham bez codziennego włażenia jej w cztery litery wg twojej instrukcji.

skoro się kochasz bez włażenia w d,,ę to ok,ja jak się kocham to wchodzę gdzie chcę ale jeśli ci to przeszkadza to pogadaj ze swoją by ci dała wejść w cztery litery jak to napisałeś.

nie, nie, mógłbym sobie tam nie poradzić, nie jestem tak idealny jak ty :)

skoro to przyznajesz...