Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on ma zone,dzieci ja to wiem i...

Polecane posty

Gość gość

Zaczepił mnie gdy byłam w pracy i zaproponował kawe. Ale Ja nie miałam głowy na jakies tam znajomości. W końcu po 3 mc umówiłam sie z nim. Nie pytałam o rodzine,o żone choć smiałam przypuszczac że kogoś ma, jest starszy o ok 15 lat. Ostatnio wybrałam sie z nim do kina, i zapytał mnie czy kogos mam. Odpowiedziałam zgodnie z prawda,ze nie. Więc zapytałam i jego,powiedział ze owszem ma żonę. Pomyśłam,ze na to byłam gotowa. Zapytałam o dziecii i tu zobaczyłam ze nie jest zbyt pewny czy mi powiedzieć ale po chwili odrzekł że ma 2 dzieci. Jego wersja jest taka, że żona go zdradziła, zarządził podział majątku u notariusza ale nie maja rozwodu. Nie bardzo sie tym przejmuje.Nie robi to na mnie wrażenia. Być może dlatego,że dla mnie On nic nie znaczy.Ot taka znajomość. Ja rozstałam sie z facetem po 4 latach i nie szukam nikogo na stałe. On sam sie napatoczył. Nie nie spałam z nim,. Tylko fakt bycia zimna ryba jest dosc przytłaczajacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pierdu,pierdu,powiedz mu zeby ci pokazał dokument o podziale majątku.I tu nie chodzi o to ile go ma ale o to czy mowi prawdę.Bo kazdy żonaty jak zerwie chętną to mówi że żona niedobra,zdradza,gotuje słone zupy:) stara piosenka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja się zastanawiam tylko nad jednym; po co Ci facet bez honoru?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie do końca chodzi o to. Ja sie z nim spotykam bo tak. Bo roztsałam z komś ... kto mnie bardzo zawiódł. Czuję teraz tyki rodzaj dystansu. On czasem zadzwoni,cos tam poklepie przez telefon. Spotkałam sie z nim dosłownie 2 razy.Raz na kawie, a drugi w konie. Nie sprawdzam go czy mówi prawde, bo lata mi to koło tyłka. Niech sobie robi co chce. Ja nie mam wobec Niego żadnych planów, marzeń itd. Chyba potrzebuje kogoś,kto pomoze mi sie uwolnić... czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto było jemu zwrócić się do kancelarii notarialnej Pach&Golec-Sionek, nie miał by on tyle problemów z podziałem majątku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widać, że to koniec małżeństwa, zgodnie do tego doszli, albo walka i ratowanie z jej strony. Na zdradę trzeba mieć dowody, pewnie tego nie ma. Bardzo trudna sprawa namówić żonę do podziału. Jeśli się zgodziła i facet ma na to papier jest to idealna sytuacja do rozwodu. Może żona chce mu udowodnić, że nie zależy jej na kasie tylko na nim. Musiała nieźle nawywijać, że doszło do podziału i chce teraz go zatrzymać oczyszczające swój wizerunek. A ty może zamknij stary rozdział i otwórz się trochę na tego faceta. Spotykać się bez zobowiązań można zawsze, więc o co ci w ogóle chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×