On, mówi że jestem tam luźna...

Jestem młodą mężatką, przed mężem miałam tylko jednego partnera w tych sprawach z którym do zbliżeń doszło cztery razy, później już tylko mąż urodziłam też dziecko ale przez cesarke naturalnie nie mogłam. A ostatnio mąż mi dokucza że jestem tam bardzo luźna:-( A przecież nie rodzilam naturalnie a mąż jest drugim partnerem w tych sprawach, ostatnio, lezymy po zbliżeniu, wszystko pięknie, więc pytam jak ci było? a on daj spokój, luźno bardzo tam masz :-( Tak się wkurzylam bo nie pierwszy raz to mi powiedział, że powiedziałam mu że może nie jestem luźna tylko on ma za małego, zasmial się i poszedł spać:-( A jego słowa dalej mam w głowie,:-( Smutno mi:-(

Trzeba ustalić jaką on ma szerokość penisa. Jeżeli poniżej 4 cm, tzn. że ma cienkiego i stąd problem.

nie wiem jaką ma średnicę, no ale gigantem nie jest.

Musisz wziąć centymetr albo linijkę i zmierzyć :)

Srednia średnica meskiego cżłonka jest taka sama jak banana jeżeli twój partner ma cieńszego niż banan , to jest raczej z tych mniejszych Jezeli ma wiecej niz banan to jest zdecydowanie powyżej średniej , nalezy do tych grubszych

ile macie lat?

taką grubośc jest uważana ze srednią krajową.. http://www.simpledulce.com/wp-content/uploads/2014/08/bananas.jpg

Najprawdopodobniej on ma mniejszego niz przecietny facet bo babki raczej maja standardowe pochwy. Nawet po naturalnych porodach jesli mialby w normie to raczej nie odczuwalby różnicy.

ja 21 on 29. a średnica taka jak banan, mniejsza na pewno nie.

nagrubsze członki mają srednice sporego kabaczka .. penis o takich wymiarach , zdarza się rzadko , ale są faceci które takie mają.: http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/011/056/11056596_800.0.jpg/kabaczek.jpg

dodam że chodzi mu o od byt

jest elektrykiem , ostatnio owinąl sobie taśmą izolacyjną poczwórnie no i przestał narzekać

to moj ma takiej średnicy jak banan, mój pierwszy chłopak w tych sprawach miał mniejszego bo jak z nim zerwalam już to nawet ginekolog na badaniu powiedział że jeszcze cześć błony dziewiczej mam :-o No i później tylko zbliżenia z mężem, na początku nie narzekał:-o

pokaż takie zdjęcie swojemu mężowi i powiedz mu , ,że gdyby miał coś takiego w majtkach , to nie czułby luzów http://img4.garnek.pl/a.garnek.pl/011/056/11056596_800.0.jpg/kabaczek.jpg

Po takim tekscie mi by się odechciało z nim seksu, powiedziałabym żeby się wypchał i znalazł sobie ciasną na prawdę. Co to ma być nie wyobrażam sobie czegoś takiego, ja jestem po dwóch porodach i czegoś takiego nie usłyszałam.

Gdy ludzie się kochają to po seksie się przytulają, mówią sobie czułe słówka itd... A tutaj coś takiego? I ty się z nim jeszcze kochasz? Przecież to vbyło tak przykre ja bym się rozpłajkała i nie pozwoliłabym mu się wiecęj zbliżyć do siebie.

te posty wyżej to podszyw

też się rozpłakałam wtedy:-(

jemu zauważyłam , że jak płaczę to staje członek

Daj foto pochwy, sami ocenimy jaka jesteś

obejdzie.się bez foto:-(