Dlaczego muszę płacić składki zdrowotne i płacić za wasze leczenie ?

nie chce , ja ze szpitala nigdy w zyciu nie korzystalam, u lekarza bylam ostatnio jako dziecko na szczepieniach, przeszlam ospe i rozyczke bez lekow, mialam w zyciu 1 raz grype jako 10latka, od tamtej pory w ogole nie choruje, nie kaszle, czasem tylko katar. Dlaczego musze bulic z pensji na wasze leczenie i ten z****** nfz i zus ? Socjalizm jest do d**y, ja nic z tego nie mam, tylko panstwo mnie doi jak krowe

..."bo"inni rowniez placa za ciebie :)))

Ja nie płace za nikogo i nikt nie płaci za mnie.

A jak będziesz miałą wypadek albo zachorujesz ciężko to kto ma płacić za twoje leczenie? No chyba nie myślisz, że my?

Na kasę chorych to można przeziębienie leczyć bo wieksza choroba to od razu trzeba isc prywatnie. Cala ciaze chodziłam prywatnie teraz moje dziecko tez jest leczone prywatnie. Kazda chroba to od razu platna wizyta: Laryngolog logopeda, ortopeda plus rehabilitacja wszystko prywatnie. Ja raz bylam u ginekologa na kasę chorych to na upławy dostałam leki na bolerioze!!! Nigdy wiecej nie pójdę juz na nfz bo sie boje, bo mam wrażenie ze siedzą tam frustraci którzy chcą nas celowo pozabijać. A płacimy i to nie miało na zus. Co miesiąc z mężem na zus musimy placic 3 tys. I co z tego mamy??? Totalne nic. Jak nie będzie nas stać prywatnie to będziemy umierać....

Jak masz cherlawe dziecko to faktycznie musisz chodzić prywatnie

Powinno być tak, że kto chce być ubezpieczony to niech płaci, a jak nie to nie i leczy się prywatnie.

Mojemu dziecku należy sie bezpłatna opieka!!! Tak samo jak wszystkim innym dzieciom których rodzice pracują a nie pierdza w stołek.

popieram MMagdalene. ale jest to opcja dla ludzi normalnych a patologie tez gdzies trzeba leczyc, przyjmowac ich porody i ratowac zycie w szpitalach jak sie leją po pijaku. takie jest niestety prawo

Fajnie sobie pogadać dopoki idiotka jest zdrowa. Wizyta u ginekologa czy dentysty to są grosze. A pomyślałaś idiotko, że możesz zachorować i konieczny może być np. zabieg na otwartym sercu i wtedy kilku ubezpieczonych będzie musiało się na to zrzucić. Bo ty do usranej śmierci nie odłożyłabyś na taki kosztowny zabieg.

Jak to placisz za nas? Myślisz ze my nie płacimy?

żyjemy w idiotycznych czasach gdzie ludzi okrada kasta biurokratów

Ja rozumiem, że drobne schorzeniua leczysz prywatnie, moja cała rodzina też leczy się prywatnie. Ale tak można tylko jeśli na nic poważnego nie chorujesz, ani nie masz wypadku. Pomyślcie najpierw co się dzieje jeśli nie płacicie składki, potem macie całą rodziną wypadek, małżonek ginie a wy z rok leżycie w śpiączne w szpitalu i potem tacy schorowani dostajecie milionowy rachunak do uregulowania..........na moje oko opłaca się wam jak jasny hooj :)

14.47 popieram tylko w tym jest problem, że zanim coś bzdurnego się napisze to trzeba nad tym logicznie pomyśleć, a u niektórych to z tym kiepsko

można ubezpieczyć się od chorób i wypadków w prywatnych ubezpieczalniach

owszem można sie ubezpieczyć, tylko wtedy gdybys mial wypadek to zanim bys pomyslnie przeszedl procedure przyznania i wyplaty odszkodowania i finansowania leczenia to na stole operacyjnym czy na OIOMie znalazbys sie po 3 miesiacach a nie po 20 minutach od wypadku. wyobrazasz sobie ze dyspozytor pogotowia najpierw sprawdza w 5 miejscach czy jestes ubezpieczony od wypadku ktory wlasnie ci sie przydarzyl czy tylko od innych i dopiero decyduje czy wyslac karetke czy nie.

Składki za ubezpieczenie pokrywające wszelkie koszty kazdego leczenia byłyby OGROMNE i nie wiem czy wielu ludzi na to stać. Poza tym musieliby najpierw wybudować sobie osobne prywatne placówki, wynająć lekarzy, a jednak jesli chodzi o ciężkie urazy i choroby to prywatne kliniki jak na razie raczej się tym nie zajmują.