Pytanie mogło się powtórzyć ale jestem zdesperowana.Błagam o pomoc

Kochaliśmy się z chłopakiem.. Na początku jednak zaczęliśmy od pieszczot i on skończył na zewnątrz w okolicach moich narządów płciowych. Później po niewielkim odcinku czasu ,minuta dwie,założył prezerwatywe i wszedł we mnie i tak juz sie kochalismy. Zadaje sobie ciągle pytanie czy mógł wprowadzić jakoś do środka tą sperme której niewielkie ilości mogły zostać gdzieś na mojej c***ce ?? I w taki sposób mnie zapłodnić?

Do książek j****a gówniaro to się może dowiesz czegoś o rozmnażaniu:o skąd się takie kretynki biorą:o jak nie wiesz skąd się dzieci biorą to się nie baw w takie rzeczy:o

nie mam w domu książek ,więc bądx tak miły/a i pómóż ten jeden raz j*****j gówniarze

Małe prawdopodobieństwo zaskoczenia....

oczywiście, że jest to możliwe nie byłem przy tym i nie wiem, czy nie upaprał prezerwatywy spermą, gdy ją zakładał czy nie dotknął prezerwatywą nasienia na twoim ciele i potem wsunął członek w pochwę? to jest możliwe ale niekoniecznie tak się musiało stać i najczęściej głupie dzieci, mają szczęście i nie płodzą dzieci :p pewność będziesz miała gdy pojawi się miesiączka

Jak się dziecka nie chce to się nie pieprzy. A po drugie to co odpowiemy nie ma żadnego wpływu na to czy jesteś czy nie w ciąży I po trzecie test się wstydzisz kupić?

Pieprzyc się potrafisz i wiesz jak zadać pytanie ale nie masz pojęcia jak uważać i się zabezpieczyć.dzieciaku ogarnij sie