Jak zachowuje się kobieta, której podoba się facet?

Jak to rozpoznać?

albo narzuca się facetowi albo wręcz przeciwnie, unika kontaktu wzrokowego, bo boi się,że on zauważy

ja unikam, bo mnie to przeraza, czasem jak widze go nagle to panikuje, serce mi wali i wydaje sie przerazona, rumienie sie, unikam kontaktu wzrokowego, nie umiem W OGOLE z takim rozmawiac, facetowi wydaje sie, ze go nie lubie itp.

Opisz swoja sytuacje moze.

różnie niektóre są nieśmiałe i stremowane

Zalezy czy ona chce zebys wiedzial, ze jej sie podobasz. Jesli tak, to moze tez flirtowac, usmiechać sie, przygryzać dolna warge, patrzyc gleboko w oczy gdy Ty patrzysz w jej. Lub niesmiala, zawstydzona, rumieni sie, nie patrzy w oczy bo jest speszona. Albo najpierw to drugie, a gdy juz sie osmieli i pozna Cie bardziej, to wtedy do 1. Zalezy ile i skad sie znacie.

Czasem może nawet być niemiła, oschła. To reakcja obronna :). Wtedy się może zastanawiasz, " dlaczego ona Cię nie lubi ".....

ja np. jestem przerażona i drętwieje wręcz na jego widok, nie potrafię wydobyć z siebie słowa. Raz się go o coś zapytałam (związanego z pracą) i jakieś głupoty powychodziły mi z ust, poprzekręcałam słowa ze stresu a serce biło mi jak oszalałe :O Choć wiem, że są takie co bez żadnych skrępowań same się oferują facetom, którzy im się podobają ale ja do nich nie należę :P Nie ma co generalizować. Każdy jest inny.

Dajcie już spokój z tą górną wargą :D Ja często przygryzam bo mam spierzchnięte usta, a przez to głupie pseudopsychologiczne gadania ciągle się zastanawiam, czy np. facet na chodniku nie pomyślał sobie, że go "kuszę". Przygryzanie wargi o niczym nie świadczy.

Mi sie żaden facet, którego znam nie podoba. Przeważnie to ja się podobam facetom. :)

Podobnie jak koleżanka wyżej ja się nie oglądam za facetami. Jak już to oni mnie podrywają i dopiero wtedy różnie się zachowuje w zależności od tego czy facet mi się spodoba czy nie. W gwoli ścisłości - albo mówię, żeby spie...alał, albo pozwalam mu postawić sobie drinka ;)

Same królewny z drewna tutaj.

ha ha ha :)

gość dziś o kim piszesz ? każda opisuje swoje reakcje i doświadczenia - każda jest inna ... co się spodziewasz, że jak się facet podoba to mdleje na widok albo zaraz leci do kibla mu obciągac ?

Same królewny z drewna tutaj. x Nie jestem królewną tylko normalną kobietą, która nie myśli ci..pą i nie ma pożaru w gaciach na widok kolesi na ulicy. To domena facetów, że widzicie ładną laskę i robi wam się 'namiot'. Żeby facet mi się spodobał to na początku musi udowodnić, że mu zależy, podbić mnie swoim charakterem i urokiem.

ale coś w tym jest ,że zachowujecie się jak drewniane królewny

kobiety nic nie robią tylko czekają na ruch faceta

ale coś w tym jest ,że zachowujecie się jak drewniane królewny x To mój drogi pretensje już do stwórcy, że stworzył kobiety w taki sposób, że nie żądzą nimi zwierzęce instynkty (mam na myśli popęd seksualny) tak bardzo jak wami i nie mają kisielu w majtkach na widok panów z ulicy.

kobiety nic nie robią tylko czekają na ruch faceta x bo z reguły facetom bardziej zalezy na seksie. A z inicjatywa wychod******oncu ten komu bardziej zalezy.

z inicjatywa wychodzi *

gość dziś jedne nie muszą w ogóle czekac (jak te panie powyżej) bo mają tylu chętnych, że mogą wybierac i najlepsi wygrywają. A te inne panie, co mają trochę mniej propozycji i same coś próbują są olewane, jak robią jakiś ruch - bo faceci wolą gonic tylko to co ucieka ..... i nie mówię o narzucających się pasztetach, tylko normalnych kobietach, które wcześniej odbierały sygnały od facetów i myśląc, że facet jest nieśmiały ,zdecydowały się na ruch. I potem co ? - cisza i olewka...

facetom zależy na miłości i związku dlatego wychodzą z inicjatywą a kobiety uważają się za kogoś lepszego i oczekują, że dostaną wszystko bez kiwnięcia palcem

facetom zależy na miłości i związku dlatego wychodzą z inicjatywą a kobiety uważają się za kogoś lepszego i oczekują, że dostaną wszystko bez kiwnięcia palcem xx To też nie jest tak, że kobiety dostają wszystko hop-siup. Widzisz, mimo, że jestem często adorowana to może na 100 adoratorów naprawdę mi się spodoba 1, może dwóch. Zanim kobietę zacznie podrywać facet, który naprawdę jej się spodoba to jeszcze wiele wody musi upłynąć.

23 10 hahaha chyba na bzykaniu

sandruhhna ale wy przynajmniej możecie sobie wybierać. macie wybor (tak lub nie). a facet musi działać.

jaki ko/rva wybór ? To jest konieczność przed jaką stawiają nas napaleni faceci. Sorry ale co mam zrobić jak podbija do mnie facet, który zupełnie mnie nie kręci ? Myślicie, że to takie przyjemne mówić komuś "spier..alaj" ? Nie moja wina, że jakiś biedulek jeden z drugim, źle oszacowali swoje szanse i mając 30 złotych w portfelu a na domiar złego - nieciekawą aparycję - ubzdurali sobie, że zostanę matką ich dzieci (i to w najlepszym przypadku bo 90 % i tak chodzi tylko o seks).

To mów odrazu że najpierw patrzysz na portfel a później na faceta tylko ten co ma kasę to pewnie nawet niechce spojrzeć w twoim kierunku

__sandruhhna__! Wyobraź sobie, że temat nie jest o Tobie - aseksualnej kobiecie o typie narcystycznym - tylko o kobietach z prawidłowym libido, które odczuwają pożądanie do mężczyzn.

Sandruha/słabsza genetycznie nie pisz już tych bzdur i bajek Dobrze wież ze poleciałaś się na własny rachunek dymac na drugi koniec polski z kolesiem który nawet nie potrafił się wysłowić a wystarczyło ze powiedział że jesteś zgrabna widząc twój szeroki zadek przysadzisty muminku

Wiele kobiet tak ma, że nie oglądają się za facetami. Faceci są wzrokowcami. Częściej to kobiety podobają się facetom niż na odwrót i to jest normalne.