Wrócić do byłego z którym jestem w ciąży, czy być z obecnym partnerem?

Więc tak opowiem od poczatku były partner z którym bylam prawie 3 lata nie szanował mnie ciągle były kłótnie zdradzał itp. Postanowiłam zakonczyć związek nie jestem z nim juz od ponad miesiąca z obecnym partnerem jestem juz prawie miesiąc. W lutym zaczełam podejżewać ciąże poinformowałam obecnego partnera o tym mówił że jak tak to to zaakceptuje ale powiedziałam mu że muszę poinformować byłego to spotkałam sie on kupił test i wyszły po chwili dwie kreski byłam u ginekologa potwierdził ciąże powiedziałam byłemu o tym ucieszył się że bedzie ojcem stara się o mnie jak nigdy do tąd ale ja go olewam bo mam partnera tylko że on nie lubi dzieci i nie jestem pewna czy do końca zaakceptuje moje dziecko ja jestem już zagubiona z kim być z jednej strony być z obecnym partnerem którego kocham ale nie wiadomo czy zaakceptuje moje dziecko a z drugiej strony wrócić do byłego którego jak widze to czuje nienawiść do niego ale było by lepiej dla dziecka choć boje się czy moj były zmieni się do końca bo jak znów nie bedzię mnie szanował chyba że serio myśli zmienić się dla dziecka.Prosze pomórzcie co wybrać

Znajdz sobie trzeciego. Skaczesz z łóżka do łóżka a potem są probldmy.

Rozeszłaś się z chłopakiem po 3 latach i juz po miesiącu masz nowego. . .

Nie wiedziałem, że na świecie jest tyle idiotek, dopóki nie poznałem internetu.

Ten pierwszy znowu przestanie Cie szanować - prędzej czy później. A potem co? Będzie pił, bił Ciebie i dziecko? A skoro masz wątpliwości co do obecnego to po co z nim jesteś? Najlepszym rozwiązaniem będzie samotność dla Ciebie.

Skąd wiesz, że to były jest ojcem dziecka? Skąd wiesz, że to któryś z nich? Były jest wg Ciebie ojcem więc i tak będziesz z nim związana dzieckiem bo on też ma swoje prawa jako tata niezależnie jaki by nie był człowiekiem. Ty go ustanowiłaś ojcem WASZEGO dziecka. Obecny ma prawo wiedzieć, że potencjalnie jesteś w ciąży z kimś innym i, że zostając z Tobą będzie frajerem wychowującym cudze dziecko. Powiedz im wszystko i zobacz najpierw kto z Tobą zostanie a potem wybieraj. Swoją drogą to smutne, że w dzisiejszych czasach takie łatwe są kobiety i mogą przebierać w mężczyznach a tylu wartościowych mężczyzn i kobiet jest samych. Świat zszedł na psy jak to się mówi.

głupia szmata... facet jej 3 lata nie szanował a ta mu doopy dawała i jeszcze na koniec ją zapłodnił... oczywiście że wracaj szmato do byłego, nie marnuj życia temu nowemu facetowi, niech ten nowy sobie poszuka wartościowej bezdzietnej panny a nie szmatławca

Masz problemy, jak doktor Goldberg z Na dobre.

Z nikim innym sie nie kochalam byly byl moim pierwszym i ostatnim tylko z nim wspolzylam nie moglam z kims innym tego robic a z tym nowym jestem bo go poznalam na kursach juz wpadl mi w oko ale jesli wam cos nie pasuje to spoko nie jestem k***** spoko macie zdanie jak nic o kims nie wiecie

Chcialam pomocy ale fajnie hejtujecie ludzi juz sie kurde zakochac nie mozna z obecnym sie jeszcze nie kochalam i nie zamierzam szybka i latwa nie jestem sory musialo by minac pol roku zazdrosc was spala a jesli jestescie ciekawi czemu z nim spalam to kochalam go i bez wzgledu na to co mi robil dlatego z nim sypialam nie rozumieciw co to milosc pewnie macie po 15 lat i nie wiece jaka potrafi byc slepa dzieki za te glupie rady ja mam 25 lat i nie bawie sie facetami ja z obecnym partnerem mysle byc na powaznie a bylego nie nawidze chcialam jakiejs rady czy lepiej wrocic dla dobra dziecka a byc nieszczesliwym z bylym ktorego nie nawidze

Jesteś durna,jeśli wciąż rozważasz powrót do tego debila . A jeśli chodzi o ,,dobro'' dziecka to z takim pojebem jak twój były miałoby tylko p********e. A jeśli Ci wyjdzie z tamtym,to dzieciak za kilkanaście lat nawet nie będzie musiał wiedzieć ,że ten gościu nie jest biologicznym ojcem .Tak więc jeśli wciąż po tym co napisałem będziesz miała wątpliwości ,czy wrócić do byłego ,który jest j*******y,to się rozpędź i walnij porządnie czerepem w jakiś przedmiot.

ja wybrałabym miłosć, bo to jest najważniejsze

nie będzie cię szanował, jak dotąd nie szanował. Dziecko nic nie zmieni. Ciąża i dziecko są wyzwaniem nawet dla kochających się par, a co dopiero dla faceta, który miał Cię w dooopie. Na pewno będzie cię zdradzał podczas ciąży, po porodzi i w kolejnych latach - nie zmieni się, nie ma takiej siły. Daj szansę nowemu meżczyźnie, który Cię kocha i jeżeli powiedział, żę zaakceptuje dziecko, to znaczy, żę tak myśli i czuje. W innym wypadku, gdyby Cię nie kochał, uciekłby natychmiast. Faceci się ultaniają natychmiast, jak im się coś nie podoba i nie są pewni. Dlatego moim zdaniem ten nowy partner jest poważny i poważnie Cię traktuje. A jak traktuje poprzedni, to chyba wiesz najlepiej sama.