Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czemu zawód NAUCZYCIEL jest tak PRESTIŻOWY

Polecane posty

Gość gość

ZAUWAZYLAM ZE LUDZIE JAK SLYSZĄ ,ŻE KTOS TAM JEST NAUCZYCIELEM TO OD RAZU MÓWIĄ:"A TO PORZĄDNY I SZANOWANY KTOŚ a nie patologia" zawsze jak jakies dzieco ma tate albo mame nauczyciela to jest lepiej traktowane przez ludzi :"bo jego mama jest szanowana bo nauczycielka" jak sie zdarzy jakas afera w ktora zamieszany jest nauczyciel to od razu sie mówi:"niesamowite,przeciez to byla nauczycielka,nie do wiary:".. czemu tak sie traktuje ten zawód?jakby to bylo cos niewiadomo co>>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też tego nie rozumiem, nie różnią się niczym od reszty społeczeństwa moim zdaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo nauczyciel to ktos kto ciągle sie dokształca i robi kolejne studia i awanse społeczne.. moja siostra nauczycielka ma tylko licencjata i uczy niemieckiego a mowi o sobie :"jestem nauczycielką,to jest coś..jestem dobrą partią.." smieszy mnie to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nauczyciele zadzierają nosa i może dlatego są uważani za kogoś lepszego, ale raczej przez zakompleksione lub niewykształcone osoby. Nauczycielki są oderwane od życia, pełne pretensji do świata i często zdziwaczałe. Wiele spośród nich to zwykłe niechluje. Lubią wykorzystywać innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niechluje??co ma piernik do wiatraka. Rozni sa ludzie i zawod nie ma nic do tego. Nauczyciele sa swietnymi psychologami,no nie wszyscy ale w wiekszosci. Jedno spojrzenie na rodzica i wszystko wiedza co sie w domu dzieje. Dzieci zreszta obgaduja ,nawet nie pytane ,wlasnych rodzicow. Cos o tym wiem☺ wszysrkie zawody wymagajace ciaglego doksztalcania budza lub powinny budzic szacunek. A jesli jakis rodzic obsmiewa nauczyciela przy dziecku to sam pod soba kopie dolki. Uczy dziecko ze nie ma autorytetu i na kazdy mozna ..nie napisze tego slowa. Dlatego tyle patologii, sami rodzice sobie winni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie osmieszaj sie..nauczyciele to nieuki ,ktore nie dostalyby sie na trudne studia. licencjaty czesto mają i sie uwazaja za lepszych niz ja magister inzynier budownictwa//to dopiero heca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo w dawnych czasach nauczyciel oprocz ksiedza i lekarza to byli jedyni wyksztalceni ludzie w wiosce / miasteczku. To jakos utrwalilo sie w swiadomosci ludzi. Dzisiaj nauczyciel to czlowiek, ktory nie dostal sie lub nie dal sobie rady na wybranych studiach (techniczne, ekonomiczne,medyczne) i jako plan awaryjny zapisal sie tam, gdzie zawsze sa miejsca i kazdego ... przyjma. Troche wyryc na pamiec -i juz jestem nauczycielem. A ponadto to jedyna taka praca, gdzie ten kto korzysta z twoich uslug (uczen) jest przez ciebie, nauczyciela oceniany. Mizerna praca nauczyciela jest wiec zaslonieta, bo dzieci sa glupie i nie daja sobie rady z przedmiotem. Do tego durne mamuski/tatuski (okolo 80% populacji) ktorzy w jakimkolwiek konflikcie swojego dziecka ze szkola staja automatycznie i bez zastanowienia po stronie nauczyciela, zamiast bronic swojego dziecka i w razie potrzeby nauczyciela skrytykowac - w koncu jest to zatrudniony za moje (podatkowe) pieniadze uslugodawca, ktory swiadczy uslugi dla mojego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jest prestiżowy ? Chyba u ciebie na wsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś nauczyciel cieszył się szacunkiem, miał prestiż, teraz nie może na dziecko nawet krzyknąć bo zaraz będzie sprawa w sądzie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co???kiedys dawniej nauczyciel ,lekarz i ksiadz to byli jedyni ksztalceni ludzie?? przeciez księza nie mieli studiów zadnych chyba dawniej..co wy gadacie???u mnie na wiosce byli ksieza i nie mieli studiów..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo ciezko byc nauczycielem chemik i fizyk jest mózgiem i zazdroscicie takim nauczycielom ciezkich studiów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieli, mieli.Konczyli nizsze seminarium i mogli zostac bracmi zakonnymi, ale bez prawa do spowiadania i do odprawiania mszy sw. Ksiadz przed swieceniami konczyl wyzsze seminarium duchowne, ktore dopiero uprawnialo go do pracy jako kaplan. Tak jest do dzisiaj. Chodzilo mi o to ze w porownaniu z wiekszoscia ludzi po kilku klasach nauki w szkole ksiadz, nauczyciel i lekarz stanowili w pewnym sensie elite intelektualna (nie mylic z moralna).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×