wszyscy wolą moją siostrę

Rodzina ta bliska i dalsza, znajomi nawet koleżanka, która ze mną studiuje jeździ do mojej 8 lat starszej siostry, a ze mną niespecjalnie rozmawia. Rodzice ciągle mnie do niej porównują, bo ona to studiowała, a ja nie to samo, ona już pracowała i wyszła za mąż będąc jeszcze na studiach, a ja na bezrobociu. Jej wolno nawet pyskować do ojca, a ja tylko powiem nie i już pretensje rodziców, że jestem wredna :-(

:-(

ja wale o wlasna siostre byc zazdrosnym, żenada. U mnie tez w brata patrza jak w obrazek bo pierworodny i zaradny a my z siostra ganiane do roboty bylysmy i jakos nie nienawidzimy brata. Zreszta mysle ze twoje odczucia sa wyolbrzymione i rodzina napewno tak nie podchodzi do sprawy./

pora zaczac szukac siebie a nie porownan z kimkolwiek.

Nie jestem o nią zazdrosna, odwiedzam ją, wspieramy się, ale takie są fakty, jestem jaka jestem i zapewne to się innym nie podoba, a to boli, że np. rodzice mnie nie doceniają i widzą tylko ją.

o matko przeczytałam wszyscy walą moja siostre :)

Heh może i walą tego nie wiem :-)