Rozdeptałam dziś wielkiego karaczana w jadalni aż mu flaki strzeliły

Marzec 7, 2015

Akurat byłam w japąkach więc musiałam z całej siły piętą przywalić. Tylko chrupnął a bebechy rozsmarowałam na podłodze z paneli

Marzec 7, 2015

To musisz mieć w domu straszny syf. Kto ma dzisiaj robactwo? Chyba zbierasz smieci po śmietnikach.

Marzec 7, 2015

CO ZA OKROPNA FLEJA Z CIEBIE.

Marzec 7, 2015

Jeszcze go rozsmarowała. Podobno chorzy na autyzm tak lubią.

Marzec 7, 2015

Taki był zdziwiony że mu oczka wyleciały i poturlały się pod stół. A z o***tu trysnęła hemolimfa i to prosto na nowiutki dywan. Zgniotłam mu też czułki żeby mu oszczędzić wachania zapachu własnych miażdżonych flaków

Marzec 7, 2015

ty sama jesteś taka paskudna jak flaki karaczana.

Marzec 7, 2015

Co ona hoduje w tym domu...

Marzec 7, 2015

autorko to jest jakieś opóźnienie w rozwoju umysłowym u ciebie.

Marzec 7, 2015

tego karaczana potem porwał jaszczomp

Marzec 7, 2015

A resztki ścierwa rzucił o ścianę

Zaloguj się

Zarchiwizowany

Rozdeptałam dziś wielkiego karaczana w jadalni aż mu flaki strzeliły

Polecane posty

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

Gość gość

Udostępnij ten post

Link to postu

Udostępnij na innych stronach

NAJŚWIEŻSZE