Czemu młode dziewczyny opiekują się dziećmi za tak małe sumy?

Moja siostra.... ma 19 lat, nie dostała się na wymarzone studia, będzie startować za rok, uwielbia dzieci i postanowiła się jednym zająć. Dojeżdża do kobiety autobusem, bo to 5 km, za bilety nie ma zwracane, siedzi tam cały dzień, bo od 8 do 16.20, a w domu jest o 17. Zarabia równo: 650 zł. Może tam jeść do woli, pani domu sama gotuje 3 daniowe obiady, ona tylko to podgrzewa, ale ludzie za taką stawkę, tyle godzin? Moja kuzynka, podobna sytuacja: skończyła studia, ale bez przyszości, pracy w zawodzie szukać nie chce, obecnie zajmuje się dzieckiem pary lekarzy, ma ledwo 800 zł, a wychodzi rano i wraca o 18-19. Po co ludzie pracują za taką kasę?

glupie one jakies sa przeciez to im na nic nie starcza

masz rację, lepiej siedzieć w domu przed kompem i nie mieć tych 600zł

Na żarciu oszczędza jakieś 400-500zł miesięcznie, czyli powiedzmy, że jej pensja wynosi 1200zł, tyle co najniższa. Ile uważasz powinna zarabiać 19-latka bez wykształcenia i doświadczenia zawodowego, 3000?

dajcie spokoj juz w pierwszym lepszym sklepie mialyby co najmniej 1200

Ja można w ogóle oferować takie sumy i się na to godzić. Ja bym się wstydziła za tyle pracować.

może po prostu niektóre kobiety lubią dzieci i pragną zostać matkami, sa za młode na razie do tego ale to świetna okazja by się lepiej wprawić w roli mamy to samo opiekując się czasami dziećmi siostry, kuzynki, często nie robi sie tego dla pieniędzy czy za pieniądze chodzi o pomoc rodzinie, lub w przypadku niani kontakty z małymi dziećmi taka dziewczyna nie bedzie sie bała zostać matką bo już bedzie obyta w tym temacie

i dlatego ma pracowac za taka smieszna sume jak w ogole sie mozna godzic na cos takiego tyle godzin za takie pieniadze to smieszne

osoba wyzej chyba sama tak malo placi, jak dla mnie wyzysk

Tym matkom też się w d****h przewraca, chciałyby żeby im za darmo dzieci niańczyć.

powinny dostawac co najmniej 1000 zl jak kogos nie stac na opiekunke to niech nie zatrudnia proste

jak chcą pracować za 600zł to po co mają im płacić 1000? Zresztą sądzisz, że ja zarabiając 1300zł oddałabym opiekunce 1000? Skoro pani na emeryturze chce sobie dorobić 600zł i jest zadowolona, że jest komuś potrzebna, to nie widzę w tym nic złego

u nas w małej miejscowości jest spore bezrobocie i nianią płaci się mało a zawsze się ktoś znajdzie to tez zależy gdzie się mieszka jak dziewczyna ma dojeżdzać gdzies do innego miasta i zarobić 1200 na rękę i 300 zł wydać na dojazdy i prowiant to jej sie juz to tak nie opłaca wyjdzie na to samo jakby była nianią i nie dojezdzała dojazdy to strata czasu i pieniędzy a studentkom zależy na czasie bo chcą mieć czas by sie pouczyć lub iśc z koleżankami do kina poza tym niektóre mają jakieś zasiłki, dla bezrobotnych, czy sypendia i jak popracują jako niania na czarno to im sie bardzie opłaca niż jakby miały legalna pracę często praca jako niania to bardzo przejściowa praca tylko na jakis czas gdy nić innego się nie trafiło niania ma czas poszukać innej pracy, lepszej, jak dziecko uśnie może wysyłac cv prze internet i śledzić oferty pracy

jak kogos nie stac to po co mu opiekunka niech do zlobka odda moim zdaniem smieszne jest mlodej dziewczynie placic 600 zl za zajmowanie sie przez caly dzien

Ja pracowałam jako niania 3 lata temu na studiach. Miałam 7 zł na godzine. 7x8h=56 ,56x21dni= 1176zł miesięcznie Za bilet mi nie zwracali ale to było 60zł mcs. Jeździłam samochodem na gaz za jakieś 80msc wiec na dojazdy czasu nie traciłam.Jeść mogłam zawsze normalnie.Tylko czasem przychodziłam na 5-6 godzin.Miesięcznie zarabiałam koło 1000 zwykle. plus to co mogłam zjeść a dziewczyna fajnie gotowała,pieczenie gołąbki,zupy krem,spaghetti itp. kanapke też sobie moglam zrobic czy np. mleko z płatkami. Chłopczyk był baardzo grzeczny, miał 7 miesięcy jak zaczęłam a skonczyłam jak miał 2l bo urodziła mu sie siostra. Spał od roku codziennie 3h ciągiem więc wtedy sie uczyłam na studia bo studiowałam budownictwo po spaniu chodziliśmy na podwórko na 2godziny i przychodziła jego mama. Super te czasy wspominam:) Najlepsze w tej pracy to doświadczenie. Teraz mam swoje dziecko i umiałam absolutnie wszystko przy małej zrobic od początku:) byłam przygotowana na problemy z jedzeniem, wprawa przy ubieraniu pieluchach,postepowanie w czasie choroby. dziwne tylko ze dziewczyny pracują za 600zł....za cały miesiąc minimum 800plus zwrot dojazdów i obiad to powinna miec każda.

Często się godzą bo nie mają wyjścia, co nie znaczy że trzeba to wykorzystywać i płacić 4zł/h. Już znalazły się obrończynie co robią to samo.

ostatnio widzialam ogloszenie caly dzien zajmowania sie dzieckiem od rana do wieczora 6 dni w tygodniu i 5 zl za godzine i to w warszawie normalnie zenada

u mnie w mieście jest 1 żłobek na 15 miejsc, więc tylko opiekunka wchodzi w grę. I skoro godzi się na 600zł to ok. Nie zmuszam nikogo do pracy

Jak płacicie taką będziecie mieć opieka nad dziećmi. Ja za taką kasę, to bym się w ogóle miała dziecko w d***e i niech sobie robi co chce. Myślę że te opiekunki również tak do tego podchodzą.

ja tez bym olala za takie pieniadze ogladalabym caly dzien tv a dzieciak niech robi co chce za 600 zl nie ma c sie przejmowac

na początki miałam kamerki, więc widziałam co się dzieje. Sąsiedzi też obserwowali. Już nie są potrzebne. Pani jest bardzo wdzięczna za pracę, a my traktujemy ją jak członka rodziny, dostaje prezent na święta czy urodziny

nikt ich nie zmusza do pracy! nie podoba się 600zł to znajdą się inni chętni!

a wiedziala o tym ze w domu sa kamery ?

Najgorsze jest to, że przez ludzi godzących się na takie warunki takich ofert pracy za 600 zł jest coraz więcej. Życzę wszystkim którzy takie pieniądze oferują wszystkiego najgorszego.

wiedziała że są, ale nie wiedziała w którym miejscu

dlaczego nie życzysz wszystkiego najgorszego ludziom, ktorzy zatrudniaja na umowe zlecenie czy ludziom ktorzy placa najnizsza krajowa?

Myślę,że zajmowanie się rocznym dzieckiem jest duzo lżejsze niż robota w,sklepie... Do tego wyżywienie+ 2 godz wolnego jak małe śpi.... Bez przesady, myślę że na małą miejscowość to norma.... Ja w wawie zapłacę więcej, ale będę w stanie max 1000 zł za 6 godz... Byle dziecko było najedzona uśpione, na spacerze, przewiniente

600 zl to nawet nie jest najnizsza krajowa

dla kogoś kto nie ma nawet złotówki i nie może znaleźć pracy nawet w sklepie, to dobre i 600zł

nie wszystkie daja wyzywienie wczoraj byla tu tka ktora pisala ze nie bedzie karmic opiekunki za nic w swiecie