Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam 22 lata i ojciec zaczął się mnie czepiać albo wyżywać się na mnie...

Polecane posty

Gość gość

Niestety ciągle mieszkam u rodziców. Pracuję, choć to są bardzo słabe prace, ale wolę takie niż żadne, zwłaszcza, że nie mamy za bardzo kasy :/ Ojciec wyjechał za granicę do pracy i kiedy wrócił to zaczął się czepiać to pomyślałam, ze pewnie chce nadrobić czas i uważał, że Matka za bardzo mnie rozpuściła. To w sumie jeszcze rozumiałam. Nie było go, chce jeszcze mnie wychować. Ok. Jednak ostatnio uważam, że przesadza. Drze się po mnie o byle co. Nie jestem już dawno rozkapryszona, choć kiedyś byłam. Czepia się mnie o byle co. Okay, nie chce bym była kaleką życiową, ale ja świetnie sobie ze wszystkim w domu radzę. Jedynym powodem dla którego jeszcze się nie wyprowadziłam to finanse. Jeśli tylko by mi się udało złapać lepszą pracę to już bym dawno coś wynajęła i uważam, że dałabym radę. Ojciec ma trudny charakter, ale Matkę potrafi przeprosić, a starsze rodzeństwo potrafi wysłuchać i z nim porozmawiać i jeszcze w miarę możliwości im pomóc. Jestem zmęczona tym wszystkim. Chciałam odbudować kontakt, bo go długo nie było, ale widzę, że zaczyna się na mnie wyżywać i w ogóle nie myśli co do mnie mówi i nie widzi, że nie jestem gąbką co wchłonie i wypuści wszystko co usłyszała. Zaczęłam go już unikać i zaczynam się stresować jak do mnie cokolwiek mówi :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×