Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzieci nieszczepione nie będą mogły uczęśżczać do państwowych przedszkoli

Polecane posty

Gość gość
ach i jeszcze jedno dla tych bojących się nieszczepionych: wiecie, że po doustnym polio dziecko nie zostałoby przyjęte na badania do szpitala w razie konieczności hospitalizacji byłoby w izolatce? a wiecie dlaczego? bo po tym szczepieniu zaraża !!!1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w końcu jakaś rzeczowa i logiczna wypowiedź, bez obelg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawe, czy ktoś robił badania, odnośnie skuteczności, nieskuteczności szczepień. Jak to się ma statystycznie porównując z krajami, gdzie dzieci są z reguły nie szczepione, np. jakimiś afrykańskimi państwami. Jaka śmierelność itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Aha, szczepionka ma zapobiec ZACHOROWANIU. Śmierć to jeden ze z skutków ubocznych choroby, nie jedyny zresztą (poczytaj o ludziach zamienionych w warzywa po przechorowaniu odry).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ktos pytał czemu matki szczepionych dzieci boja się tych nieszczepionych czyzby nie wierzyły w skutecznosc szczepien? juz odpowiadam-boją się jedynie matki tych dzieci ktore nie zostały jeszcze zaszczepione na daną chorobę ze wzgledu na wiek np na cos szczepi się roczniaka a boją się matki dzici ponizej roku. matki ktore mają zaszczepione dzieci nie boja się tych niezaszczepionych choc jak wiadomo stwarzją oni duze zagrozenie epidemiologiczne (ci nieszczepiency-odmiency).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
HEHE szczepcie sie szczepcie bo jestescie jak kroliczki doswiadczalne dla koncernow farmaceutycznych, w krajach zachodu nikt nie zmusza nikogo do szczepien,bedziecie jak Rumuni i Bulgarzy bo szczepienia są obowiązkowe głównie w byłych krajach socjalistycznych... na kims trzeba testowac no nie? na zachodzie ludzie madrzy i maja kase na sady to trzeba testowac na biedaczkach z Polski czy Rumuni co groszem nie smierdza i nikt plakac za nimi nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Studentka Dietetyk
Witam, jestem studentką Dietetyki i pisząc pracę magisterską, zbieram ankiety od mam dzieci w wieku około 1,5-2 lata. Ankieta jest anonimowa a jej wypełnienie potrwa kilka minut. Zebrane dane bardzo mi pomogą w napisaniu pracy. Bardo proszę o wypełnienie :) http://www.ankietka.pl/ankieta/177571/wplywu-zywienia-i-stylu-zycia-kobiety-w-ciazy-na-mase-urodzeniowa-i-zdrowie-dziecka.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
" gość dziś Aha, szczepionka ma zapobiec ZACHOROWANIU. Śmierć to jeden ze z skutków ubocznych choroby, nie jedyny zresztą (poczytaj o ludziach zamienionych w warzywa po przechorowaniu odry). " Poczytaj o tym ze to o czym mowisz zdarza sie takze jako powiklanie po szczepieniu na odre. poczytaj takze ze szansa zachorowania na to o czym mowisz to 1 na 1 milion zachorowan na odre. 100 wieksze ryzyko jest wystapienia kalectwa w skutek szczepienia przeciw odrze jako powiklanie poszczepienne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tez czytalam ze szczepienia obowiazuja glownie w krajach biedy bo tam koncerny farmaceutyczne moga je tam testowac do oporu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tak powinno byc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w czym problem ? ty swoje zaszczepiłas to twojemu nic nie grozi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Która z was była ostatnio zaszczepic się na mmr?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak widac kazda ostatnio zaszczepiala sie przeciw mmr:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W szpitalu mają obowiązek zapytać się czy wyrażasz zgodę na szczepienie.Najwidoczniej nie siedzą tam same schizowane mamusie skoro jak mówisz że nie szczepimy to nikt nie robi problemów.xd Co do tematu to wydaje mi się że dzieci które np mają niskie IQ,też nie powinny mieć wstępu do przedszkoli.Przecież mogą zarazić nasze dzieci głupotą.I drogie mamy to,że wasze dziecko jest szczepione to nie znaczy,że nie przenosi innych chorób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stop przymusowi szczepień
Nie ma prawnej możliwości ograniczenia dostępu do przedszkoli i żłobków dla nieszczepionych dzieci Każde zdrowe dziecko ma prawo do uczęszczania do przedszkola i żłobka. Każde dziecko, rodzic przedszkolnego dziecka oraz personel pedagogiczny i pomocniczy przedszkoli mają prawo do samodzielnego podejmowania decyzji o poddawaniu się zabiegom medycznym. W ostatnim czasie w mediach nasiliła się agresja wobec osób, które z różnych względów nie decydują się na szczepienie i kontynuację rozpoczętych szczepień dzieci ze względu na doświadczenia z niepożądanymi odczynami i powikłaniami poszczepiennymi. Na fali doniesień o nielicznych zachorowaniach na odrę, pojawił inspirowany przez koncerny farmaceutyczne wniosek radnych z Krakowa, Częstochowy i Gdańska do prezydenta miasta dotyczący wprowadzenia obowiązku przedstawiania przez rodziców dzieci wykonania obowiązkowych szczepień ochronnych przy rekrutacji do samorządowych żłobków przedszkoli. Warunki rekrutacji do przedszkoli i żłobków są ustalone na poziomie ustawodawczym oraz na podstawie kryteriów Rady Gminy i niema tam podstaw prawnych, które pozwalałyby żądać od rodziców dostarczenia informacji o szczepieniach u swoich dzieci. Czy ma to związek z planami rozszerzenia obowiązkowego kalendarza szczepień o kolejne cztery przymusowe szczepionki? Na dniach do konsultacji społecznych ma wejść ustawa o zdrowiu publicznym, która przeniesie finansowanie szczepień do NFZ i stworzy taką możliwość. Komu na rękę jest skłócenie społeczeństwa i odwrócenie uwagi od problemów o których mówią rodzice dzieci z powikłaniami poszczepiennymi? Doświadczenia polskich rodziców wskazują na to, że ze szczepień rezygnują głównie osoby, które same miały powikłania lub dotknęły one ich bliskich. To nie jest agresywny „r*****ntyszczepionkowy”. To rodzice broniący zdrowia swoich dzieci. Chcą tylko uszanowania ich wyboru dyktowanego dobrem dziecka. Trudno się dziwić ich emocjonalnym reakcjom na krzywdzące opinie – przecież już poświęcili część zdrowia swojego lub swoich dzieci, dla dobra społeczeństwa, które teraz jest na nich szczute i straszone odpowiedzialnością za „powrót chorób”. Zatrzymajmy to zanim doprowadzi to do eskalacji tego szczepionkowego rasizmu, który prędzej czy później zwróci się też przeciwko dorosłej części społeczeństwa. Za chwilę bowiem również osoby dorosłe, które nie przyjmują kolejnych dawek (poszczepienna odporność wygasa, nie ma też szczepionek skutecznych u 100% szczepionych osób) oraz tych, które pojawiły się później w kalendarzu szczepień, mogą zostać zmuszone do przyjęcia kolejnych dawek szczepionek. Czy całe społeczeństwo jest gotowe na przymusowe szczepienia przeciwgrypowe i inne? Czy jest świadome tego, że ten scenariusz właśnie się pisze, a zgadzając się na rozwiązania prawne sprzeczne z prawami pacjenta i człowieka, wyraża na to zgodę? Inicjatywa Społeczna "Stop przymusowi szczepień" Odpowiedź na interpelację radnej z Częstochowy: "W odpowiedzi na interpelację Pani Radnej w sprawie wprowadzenia w zasadach rekrutacji do publicznych placówek oświatowych zapisu o obowiązku szczepienia wyjaśniam, co następuje. Zgodnie z art. 31 ust.3 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej „ograniczenia w zakresie korzystania z konstytucyjnych wolności i praw mogą być ustanawiane tylko w ustawie i tylko wtedy, gdy są konieczne w demokratycznym państwie dla jego bezpieczeństwa lub porządku publicznego, bądź dla ochrony środowiska, zdrowia i moralności publicznej, albo wolności i praw innych osób. Ograniczenia te nie mogą naruszać istoty wolności i praw”. Zgodnie z ustawą z dnia 4 lutego 2011 roku o opiece nad dziećmi do lat 3 (Dz. U. z 2013 roku, poz. 1457) żłobek obejmuje opieką dzieci w wieku do lat 3 bez wskazania ograniczeń. Również na podstawie ustawy z dnia 7 września 1991 roku o systemie oświaty (jt.Dz.U.z 2004 roku, poz. 2572 z późn.zm.) do przedszkoli przeprowadza się rekrutację dzieci w oparciu o zasadę powszechnej dostępności bez ograniczeń. Jak wynika z powyższego ww. ustawy traktują równo wszystkie dzieci wobec prawa. Dlatego też przy braku ustawowego ograniczenia, z powodu braku szczepień, zakaz przyjmowania dzieci do żłobków i przedszkoli nie może być wprowadzony. Jednocześnie pragnę zaznaczyć, że rolą samorządu terytorialnego jest edukacja zdrowotna mieszkańców. W związku z tym planowane są wspólne działania ze Stacją Sanitarno-Epidemiologiczną podnoszące świadomość społeczeństwa w zakresie szczepień obowiązkowych i zalecanych. Zastępca Prezydenta Miasta Częstochowy (-) Krzysztof Łoziński" Źródło: BIP Częstochowa Opinia prawnika konstytucjonalisty Art. 70 konstytucji stanowi, że każdy ma prawo do nauki, a nauka do 18. roku życia jest obowiązkowa. Władze muszą zapewnić powszechny i równy dostęp do szeroko rozumianego wykształcenia, także wczesnoszkolnego. Ograniczenia w konstytucyjnych prawach i wolnościach mogą być wprowadzone wyłącznie w formie ustawowej, z powołaniem się na cele wskazane w art. 31 ust. 3 konstytucji,gdzie odnaleźć można m.in. ochronę zdrowia. Nawet gdyby uznać, że zakaz przyjmowania do szkół czy przedszkoli nieszczepionych dzieci nie godzi wprost w istotę prawa do nauki, to nie budzi wątpliwości, że nie może on zostać wprowadzony na mocy uchwały rady miasta czy gminy. Do tego muszą być wykorzystane tylko rozwiązania ustawowe. Marek Chmaj, prawnik konstytucjonalista Źródło: Gazeta Wyborcza Stanowisko Głównego Inspektora Sanitarnego Jak podkreśla p.o. Głównego Inspektora Sanitarnego Marek Posobkiewicz, w obecnej sytuacji prawnej odmowa przyjęcia dziecka do przedszkola czy szkoły z powodu brakujących szczepień ochronnych nie jest możliwa. Źródło: Gazeta Wyborcza, Częstochowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala2311
Uważam, że dobrym pomysłem jest rejestrować takie przypadki, ale czy od razu zabraniać dzieciom chodzić do przedszkola??? A jeśli chodzi o dzieci, które mają odroczone terminy szczepienia to przeciez przedszkola na pewno będą to uwzględniać. Ja na szczęście szczepię swoje dzieci, więc jeśli już do tego dojdzie, nie będę miała takiego problemu. Teraz MZ chce wprowadzić szczepionki na pneumokoki jako dodatkowe, co mnie cieszy :) fajna ta stronka szczepimy.com.pl, gdyby ktoś się wahał!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja proponuje rozwiązać ten problem szczepione dzieci z szczepionymi nie szczepione osobne żłobki i przedszkola. Dobry pomysł:D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja szczepie swoje dziecko,ale absolutnie nie powinno byc przymusu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że nie powinno byc przymusu tylko większa edukacja rodziców w zakresie zdrowia publicznego. Może zastanowiliby się i jedni i drudzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w innym kraju tu szczepionki sa obowiazkowe i darmowe, nikt nie ma zproblemu.I jestem jak najbardziej za tym by szczepic dzieci. A co do przedszkoli to mysle ze nic by to nie zmienilo bo w polsce na lewo da sie zalatwic wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×