Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gggggaaaa

Trace cierpliwosc jak niemowle mnie bije

Polecane posty

Gość gggggaaaa

Mam synka 8 miesiecy i czekam na drugue dziecko. Obecnie zaczal sie 6 mc ciazy. I wszystko byloby dobrze gdyby nie to jak czasem potrafi sprawic mi bol moj wlasny syn. Ma to miejsce przewaznie przed jego zasnieciem. Jest wtedy strasznie marudnyi sam nie wie czego chce. Dlugo kombinuje. Klade go obok siebie jest mu zle. Odstawiam na podloge by jeszcze sie chwile zmeczyl-zle. Biore na rece. Widze ze to go uspokaja choc mi samo podniesienie sprawia juz bole krzyza i spojenia lonowego. Ale trudno. Najgorsze jednak jak on zaczyna na tych rekach sie wsciekac. KoKopie w moj brzuch, strasznie sie szarpie, ciagnie moj nos, wlosy, drapie mnie. Czasem wlozy mj przhpadkowo palec w nos czy zadrapie dziaslo. Jak to boli!!! Większość razy zaciskam zeby, przecież jest nieświadomy tego ck robi ale czasem nie wytrzymam i krzykne. Nie jest to jakis dluvi krzyk ale zdarza mk sie wrzasnac no "uspokoj sie" "cicho badz" "nie wrzeszcz". On wtedy na chwile sie opanowuje patrzy na mnie potem na chwile sie usmiechnie i dalej mnie tlucze :/ odkladam go to beczy w nieboglosy bo w koncu jest zmeeczony i chce spac. Jestem na siebie okropnie zla ze czasem tak zareaguje ale czasem zbiora mj sie wszystkie mysli na raz jak jestem zmeczona jak chceodpoczac jak normalna kobieta w ciazy a nie moge i do tego akurat moj syn sprawia mi taki ból! Macie jakis pomysl jak mam panowac nad soba w tych sytuacjach? To właściwie jedyny moment mojego krzyku i jak mowie wiekszac razy zacisne zeby ale jak sprawic by nigdy nie krzyknac nawet jak bardzo zaboli??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie trzeba bylo robic jednego za drugim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak ci zrobi krzywde to go odkladaj i mow, ze nie wolno. Niech placze, w koncu zalapie, ze jest kara za takie zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. A poza tym staraj się go już usypiać w łóżeczku. Będzie trudno, ale narodziny już blisko i będzie Ci wtedy ciężko przy drugim uczyć synka zasypiania. Odkładaj go. Zaśpiewaj, bądź blisko na krześle czy swoim łóżku, ale nie z nim na rękach. Spróbuj tak konsekwetnie przez tydzień na przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I pilnuj regularności. We wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie słuchaj - tylko pozwalaj dziecku na wszystko .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie !!! i Ty nie bij go, tylko daj mu siebie bić, przecież Ty je urodziłaś i jest Twoje, więc pozwól mu na to. On nie rozumie, więc dla niego to jest fajne, a nie wolno dziecka pozbawiać przyjemności i radości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggaaaa
Macie racje muszę spróbować usypiac go w łóżeczku. Ciekawe ile to zajmie. Tylko ze jak go odkladam do lozeczka to on na brzuch lapie sie za szczeble i juz stoi na kolanach. W takiej sytuacji mam go odkladac znowu na plecy? To będzie ostra harowka. Ale odkladania po tym jak mnje pociagnie za wlosy to do konca nie rozumiem bo on raczej nie zalapie co zrobil. Przeciez dziala nieświadomie i to w chwili mega zmęczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko świadomie nie działa ale Ty tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×