Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak pokazac kolezance, ze mam w d...pie jej chamskie docinki na moj temat

Polecane posty

Gość gość

Miałam toksyczna znajoma, ograniczyłam kontakty z nia do minimum(niestety całkiem uciec od jej obecnosci nie moge-praca). Przestałam sie z nia spotykac bo zaczeła wprowadzac mnie w kompleksy pod pretekstem"troski o mnie". Mowiła"ale grubo wygladasz, przytyło ci sie, nie jedz tyle przyda c i sie dieta" było mi przykro, bo ja sie jej wygladu nie czepiałam,choc tez mogłam. Kazdy przeciez ma jakies wady w wygladzie, jej jakby przeszkadzało to jak sie ubieram, ze mimo iz mam kilka kg nadwagi, ale nie jestem jakims słoniem , to ze mimo nadwagi pokazuje swoje kobiece kształty. Moja kolezanka ma figure dziecieca, bo ma 150 , malutka jak japonka, bez biustu, bez wciecia w talii, bez zaokroglonego tyłka-raczej płaski. Ja ja akceptowałam taka jaka jest i nigdy ni c nie dogadywałam, na temat jej wygladu. Ona mi owszem ciagle dogadywałam, a to, ze cycki na wierzch wywalam(mam to pokazuje), a to, ze mam tyle nie jesc(choc wcale duzo nie jem). Jestem jej przeciwiestwem wysoka, mam kształty i figure kobieca , włosy długie ciemnokasztanowe, ciemne oczy. Zawsze sie akceptowałam dopoki jej nie spotkałam, najpierw była miła, ale jak zaczełysmy sie bardziej przyjaznic zrobiłą sie wscibska i po prostu chamska. Teraz jak sie z nia tyle nie spotyka, znow odzyłam, ona niczym wampir energetyczny wysysała ze mnie cała radosc zycia i energie., bo ja jestem raczej typem pozytywnie nastawionej do swiata osoby, wszyscy dla mnie są piekni, wiec ludzi nie obgaduje, a dla nie wszyscy sa warci obgadania. Ja wole tracic czas na ciekawsze zajecia. ZAŁOZE SIE ZE JAK SIE TERAZ SPOTKAM ...ONA ZAPYTA MNIE BO TO W JEJ STYLU" A TY CO SIE DO MNIE NIE ODZYWASZ, OBRAZIŁAS SIE CZY CO?...."TO CO JEJ WTEDY ODPOWIEDZIEC, ZEBY DAC JEJ DO ZROZUMIENIA, ZE LEPIEJ MI BEZ NIEJ I ZE DZIEKI TEMU CZUJE SIE ZNOW PEWNIEJSZA SIEBIE I NIE DOSZUKUJE SIE W SOBIE WAD...co ona zwykła mi wytykac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona jest typem laski, dla ktorej szulim i doda sa piekne.;)i godne nasladowania i faktycznie tak robi. Bo z natury ona jest brunetka o ciemnych włosach, ale teraz gdy ma kase, zrobiła sie na całkiem inna osobe, włosy wyprostowala na stałe i rozjasniła , dla mnie jest sztuczna i nieautentyczna, bo jej z jej zdjecia sprzed 10 lat nikt by jej nie poznał, teraz czekam kiedy zacznie sie operowac, bo mowi, ze czuje sie ze zawsze o tym marzyła, bo nie czuje sie dostatecznie piekna, najwieksza jej zmora sa tzw "brodawki" na nosie i brodzie, takie wiecie jak czarownice w bajkach, a kolor oczu ma takie przeazliwie jasnoniebieski,prawie biały, usta małe a szczeke dolna cofnietado przodu,oczywiscie wszystko juz konsultowała zz chirurgiem, szczeke se cofnie, ale brodawki zostawi bo sie boi, nie rozumiem jej i jej pogoni za nienaturalnym pieknem, zamiast zajac sie czyms pozytycznym i madrzejszym, w jej domu na przykład nie ma ksiązek.nie wiem nie stac jej na ksiazki?: )..to dla mnie dziwne, ale za to na operacje ja stac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmasdla
Miałam taką pseudo przyjaciółke,nabawiłam się przez 20 lat kompleksów i nerwicy.Na szczęście zakończyłam znajomość 3 lata temu,urwałam całkowicie kontakt,inaczej nie dało by rady się od niej uwolnić.Bez przerwy mi dogadywała,i wprawiała w zły nastrój,uciekać od takich toksycznych przyjaciół.Lepiej być samą niżz taką chieną,że czujesz się jak przysłowiowe główno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz jej tak-" nie , nie obrazilam się, a telefon dziala w OBIE strony. Cześc, spieszę się na spotkanie." I ani slowa więcej. Bez tlumaczeń, wyjasnień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za po pie pszona laska :/ ja niestety mam podobna sytuacje w pracy i jest to bardzo męczące i wiem ze ja ja kończę psychicznie ale ona mnie tez. Nieraz po prostu wychodzę do łazienki i mi lzy lecą bo wytrzymać juz nie mogę i jak tylko ja widzę terepie mną. Ona ma to samo ale nie potrafię do niej pierwsza podać rękę... Zazwyczaj nie potrafię się na nikogo gniewać dluzej Niż 10 minut ale ona ma wredny charakter i wole sie męczyć... Wiekszosc ludzi w pracy jej nie lubi bo to taka pipa wredn a.... A najbardziej mnie wkurza jak musze sie jej cos zapytać a ona tylko odpowiada : " no, nie , tak, nie wiem" taka totalna olewka. Ty tez ja olewaj i zobaczysz ja ja to wytraci z równowagi.... Najgorsze jest olewanie kogoś....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko w ciszy uslyszysz glos Boga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze jakis przez wyprobowany tekst w kierunku takiej toksycznej osoby? załoze sie, ze bedzie wyptywac na co sie obraziłam, ze nagle przestałam sie odzywac, a ja przestałam sie odzywac dla własnego dobra psychicznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro wszyscy sa dla ciebie piekni to jakim prawem krytykujesz jej wyglad i ja osmieszasz? I ona ma racje po cholere cyce wywalasz w miejscu pracy prostaczko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz to co tu napisałaś wielkimi literami i git.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
01:38 tak bo wszyscy dla mnie są piekni, bo kazdy człowiek ma w sobie cos wartosciowego w wygladzie zewnetrznym i staram sie to dostrzegac? A tobie co do moich piersi?nigdy nie wywalałam ich na wierzch, zawsze miałąm dyskretny dekolt, nie do pępka, a le delikatny. Kazda kobieta pokazuje swoje atuty;), nie tylko je, te co maja szczupłe nogi tez je pokazuja. Nawet ty 01"38 jestes w głebi duszy dobrym człowiekiem, ale niezle zagubionym, ze moje cycki ci przeszkadzaja;) no naprawde:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 01:38@@!!! czyta ze zrozumieniem, z historii chyba n ie zajarzyłes, ze to ona mnie krytykuje! ona zaczełam czepiac sie mojego wygladu i mi to wypominac, nigdy, zadna przyjaciolka mi tego nie wypominała, ani ja nie mam zwyczaju, bo to wg mnie nienormalne, jak sie z kims przyjaznisz, nie patrzysz na wyglad i ten wyglad ci nie przeszkadza, wrecz przeciwnie,jako kogos lubisz, wszystko wydaje ci sie w tej osobie, ładne...a jej sie we mnie nic nie podoba, ciagła krytyka ubioru,mojego wygladu, mierzenie mnie, od góry do dołu, to samo zreszta robi z naszymi klientami, obgaduje kazdego ze swoich klientów, niemiłosiernie,mimo,ze dzieki nim ma kase .organizujemy wesela...ja tylko starałam sie opisac jej wyglad, zeby pokazac, ze ona tez do cholery nie jest idealna, a od innych tego wymaga, a jej samej wiele do ideąłu brakuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja bym jej powiedziała wprost, że mam dość jej docinek w moim kierunku, bo ja siebie uwielbiam , nie mam kompleksów i nie potrzebuje złotych rad i ocen i jeśli nie potrafi funkcjonować bez ich posyłania, to dalsza znajomość nie ma sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz, ze masz fajniejsze kolezanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co mam jej powiedziec, zeby je. k...w piety poszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie jak jej pokazac dzisiaj sie z nia zobacze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×