a wam kogoś brakuje?

bije się z uczuciami od kilku lat :( jak mogłam być taka egoistka, ignorantką. Chciałabym cofnąć czas, tak wiele bym zmieniła... straciłam przyjaciółke bezpowrotnie, wiele razy próbowałam wyciągnąć do niej rękę i nic z tego, teraz doceniłam jak wspaniale było mieć kogoś tak bliskiego, zadzwonić nawet w srodku nocy i gadac o bzdurach, mieć kogoś z kim dziele się smutkami i radościami itd. czuje się samotna bez niej. Jeśli macie kogoś tak bliskiego doceniajcie tą przyjaźń...

Taka sytuacja...

No tak, tak tylko chcialam się pozalic, chyba , strasznie mnie to męczy i jest mi z tym zle :(

Moj Tato...zmarl tak nagle....nigdy nie sadzilam,ze ktores z moich Rodzicow odejdzie w tym wieku (dlugowieczne geny, prababcia zyla sto lat....)

To bardzo mi przykro , moja przyjaciolka po prostu się ba mnie obrazila , może latwiej byloby się pogodzić ze śmiercią a teraz myślę jak bardzo bym chciala żeby się do mnie odezwala, jak inaczej bym postepowala i ja inaczej traktowala :(

Up

Wybacz, ale dobrze Ci tak. Sama jestem taką niedocenianą przyjaciółką. To ja zawsze zapraszałam, to ja zawsze pisałam pierwsza, to ja zawsze pamiętałam o urodzinach, nie tylko jej ale i jej dziecka, matki, czy też męża. Zawsze było mnie stać choćby na smsa z życzeniami na rocznicę, na gratulacje w ważne wydarzenie. Teraz juz sama z siebie nie piszę, nie dzwonię, pełna olewka, nawet nie posyłam życzeń. Jaki finał? Nagle się okazuje, że mam pełno przyjaciółek ;) które sobie o mnie przypomniały. Teraz to już dziękuję i otaczam się ludźmi, z którymi jestem na zasadzie wzajemności, a nie jednostronnej przyjaźni.

Ja też bardzo chciałabym mieć jakąś przyjaciółkę, to ja byłam stroną urażoną...fajnie byłoby mieć z kim pogadać.

Tak masz racje, nie docenialam przyjaciolki ale juz rozumiem. , prosilam, przeprosilam przedewszystkim szczeze zaluje i naprawde sie zmienilam ....i nic czyżby dla niej ta przyjazn wieloletnia zresztą nic nie znaczyla, przestala być wazna, dlaczego nie chce dac mi 2 szansy :( to smutne

@

Dziadziusia:(

wielu osób jakie to dziwne jednych już nie ma inni nie chcą być