Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy jestem syfiara według was?

Polecane posty

Gość gość

Pracuję, po pracy też dorabiam zleceniami, mam małe dziecko 20 mies absorbujące, mąż gotuje obiady , a do mnie nalezy sprzątanie zmywanie pranie, na szczęście mam zmywarkę ale trzeba ją załadować i rozładować, pranie jest OK, ale sprzątać nie cierpię: ogarniam na bieżąco w kuchni co dzień odkurzam raz lub 2 razy w tyg, kurze ścieram raz w tygodniu łazienka raz lub 2 razy w tyg podłogi ze 2 razy na miesiąc myję i nie prasuję w ogóle, chyba że czasami jakaś koszula męża nie ma sił ani czasu mieć idealnie posprzątane w domu szkoda że nie stać mnie na panią do sprzątania uważacie mnie za lenia i syfiarę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podlogi dwa razy na miesiac myjesz? lol, to niezly brud musisz miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
jeszcze dodam że okna myję raz na rok pościel zmieniam raz na miesiąc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pracujesz a po pracy jeszcze zlecenia i dziecko - jesteś pracowita, nie sztuka jest myc podłoge 2x dziennie jak sie nic nie robi i siedzi w domu na urlopie macierzyńskim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty to jesteś czyściocha w porównaniu ze mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no mało sprzątasz fakt ale jak tak dużo pracujesz to co zrobić? doba z gumy nie jest. a kiedy ty masz czas dla dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sprzątam podobnie. Nie lubię tego robić i uważam, że mąż też powinien się wziąć do sprzątania, jeśli uważa, że jest brudno. Absolutnie nie jesteś syfiarą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pościel raz na miesiąc bleeeeee i uprzedzam głupie zaczepki - myjemy sie codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
jak wracam z pracy to ogrzewam obiad i jem z dzieckiem potem trochę ogarniam i bawię się z dzieckiem , zlecenia to zazwyczaj robię jak mała bajkę ogląda lub wieczorem jak śpi muszę mieć czas dla dziecka i dla siebie dlatego mój dom niestety nie jest wysprzątany na błysk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie, też pracuję. Podłogi - mycie mopem na glanc też ogarniam może 2 razy w miesiącu, jak widzę plamy to ścieram chusteczkami nawilżającymi, w lazience i kuchni to częsciej - chustecza nawilżająca pod kapcia i jechana na szybko. Ciuchy prasuję tylko synkowi i sobie z rana to co mam założyć jak jest pogniecione. Okna tak 3 razy w roku myję, pościel średnio co 2 tygodnie. Co ważne odkładamy wszystkie rzeczy na miejsce od razu, także nie ma balaganu wizualnego, a to też jest wazne. Powiem ci, że kto do mnie przyjdzie to mówi, że mam wysprzątane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co poza pracą i obiadami robi jeszcze szanowny mężulek? wg mnie to za mało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podłogi 2 razy w miesiącu? zartujesz sobie? przy takim małym dziecku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak odkurza 2 razy w tygodniu, to czemu niby ma podłogi myć często, jak są czyste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
mąż oprócz pracy i gotowania robi jeszcze zakupy , pali w piecu wynosi popiół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to spróbuj nie myć podłogi przez 2 tyg w kuchni (gdy coś pryska, coś spadnie na podłogę czy się rozleje) czy na przedpokoju (kiedy jest śnieg, chlapa czy błoto)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
okna raz na rok? :D to ty coś przez nie widzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawdę chcesz się przejmować opiniami innych? Uwierz mi, że twoje standardy dotyczące porządku w domu wcale nie są poniżej średniej. Być może w niektórych domach zawsze jest "na błysk", ale w znacznej części jest jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
jak coś spadnie na podłogę w kuchni to od razu wycieram ręcznikiem,a w przedpokoju jak był śnieg to leżała szmata i na niej zdejmowaliśmy i stawialiśmy buty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mycie podlogi raz na 2 tygodnie??? przy dziecku ktore wklada zabawki do buzi czy z podlogi? Ja sprzątam raz na tydzień - zwykle w piątek. Dziś jest czwartek i widzę jakie upierdzielone podłogi mam. A co by było za kolejny tydzień...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiste, że w kuchni i innych pomieszczeniach jak coś spadnie to się ściera na szybko, ale u mnie tak samo, mycie wszystkich podłóg na glanc, łącznie z odsuwaniem narożnika, łóżek, drobnych mebli i myciem pod nimi średnio 2 razy w miesiącu,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po co mam myc czesciej podloge skoro dziecko i tak nasyfi. za 5 minut. a potem chlop przyjdzie i mowi ze burdel i gowno robie. a jak sie nazachrzaniam to przykre takie teksty, wiec scieram co miesiac pod stolem codzien. juz wole sluchac jak faktycznie nic nie zrobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to nie chodzi o to czy dziecko nasyfi czy nie, tylko ze sie kurzy, brud sie nosi bo wiadomo chodzi sie po podlodze. ja bym nie mogla. mycie podlogi raz na dwa tygodnie to musi byc niezle zasyfiona po takim czasie. ja myje raz na tydzien i widze jaka woda jest brudna, a chodzimy po domu w kapciach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko ok, ale... 1) Podłogi myjesz dwa razy w miesiącu? To bardzo rzadko a masz w domu małe dziecko, które pewnie na tej podłodze bardzo często się bawi i jak mu np chrupek spadnie na podłogę to podnosi z tej brudnej podłogi i je zjada. 2)Okna raz w roku? A widzisz Ty coś przez nie? :) Pytam, bo ja ostatnio myłam końcem listopada i już się proszą od co najmniej miesiąca o mycie, ale już poczekam na święta Wielkanocne. Ja generalnie myję okna 3-4 razy w roku. A tak to wcale nie jest tak źle, zwłaszcza, że pracujesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dzisiaj polowa tematów o sprzątaniu i gotowaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestes syfiara. A dziecku troche bakterii sie przyda, jest wtedy bardziej odporne. A mama ktore twierdza ze powinnas myc czesciej podloge przy malym dziecku radze zeby swoje zamknely w sterylnych wymytych chemia pudelkach. Pamietaj DOM JEST OD MIESZKANIA A NIE SPRZATANIA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćautorka
dzięki dziewczyny za poparcie, po prostu czasem mam wyrzuty sumienia że nie mam tak wysprzatane porządnie jak inni, no i teściowa mnie obgaduje że mam syf i że mąż gotuje, ona uważa że ja powinnam robić w domu wszystko , ona nie zdaje sobie sprawy jak ciężko jest pogodzić pracę + zlecenia z opieką nad dzieckiem i prowadzeniem domu, i chyba nie ma pojęcia że ja zarabiam wiecej niż jej syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to dziecko, które bierze zabawki do buzi z "okurzonej" podogi i mytej 2 razy na m-c, nie mówię upierdzielonej plamami, bedzie zdrowsze i odporniejsze od tego dziecko, którego matka często jedzie na mopie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co Cię obchodzi co myślą inni ;) Twój dom - Twoje zasady :D Wszystko ok , ale : mycie podłóg 2 razy w miesiącu , zmiana pościeli i mycie okien raz na rok - zdecydowanie bym to zmieniła :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sterylne warunki a mycie podłogi raz na tydzien deklu, to roznica. ja uwazam ze to elementarna zasada higieny i wcale nikt nie przesadza jesli myje podlogi raz na tydzien.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie sluchaj tej wrednej tesciowej, jest zacofana. Mysli ze w dzisiejszych czasach tez dzieli sie obowiazki jak kiedys na zenskie i meskie. Twoj dom, twoj maz i wasze dziecko niech sie nie miesza. Jestes zaradna tego jestem pewna po tym co napisalas a taka baba jak ona zawsze cos znajdzie zeby tylko ci ublizyc. Zyj dla siebie,dla was nie dla niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×