Jak dyskretnie zdobyć numer tel. do faceta? dajcie pomysły

Poznałam niedawno fajnego faceta, super nam sie rozmawiało, bawiło i takie tam. Chciał się umówić ze mną na kawę innym razem, ale niestety odmówiłam (sama nie wiem czemu). Rozstaliśmy się, i tyle go widziałam. Chciała bym teraz jakoś zdobyć jego numer, tylko koniecznie tak, żeby nikt się nie zorientował! Myślałam o tym, żeby założyć lewe konto na fb i napisać do jakiegoś jego znajomego ścieme, że zgubiłąm telefon i potraciły mi się numery i żeby mi dał? czy to raczej głupie? :D Bardzo mi zależy na tym zeby sie z nim skontaktować, nie zdążyłam mu nawet podziękować za wieczór miły, zapłacił mi za taksówkę, postawił drinka, a ja dałam mu kosza i troche mi głupio... macie jakiś pomysł????

machnij mu tylkiem a sam ci da telefon najlepiej to sie ubierac i zachowywac jak ta panienka z fimika a facet nigdy nie zdradzi i kazdy sie zakocha bez pamieci 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

A do niego samego na fb nie możesz napisać? A może masz jakiś pretekst? Cokolwiek. Ja jak się chciałam z kimś skontaktować kiedyś, to poprosiłam koleżankę, żeby mi dała tą osobę do telefonu jak zadzwonię. Uargumentowałam to zdaniem "potrzebuję się z nim skontaktować" i tyle :D Możesz powiedzieć, że masz do niego ważną sprawę. Nie wiem no.

nie no serio, nie chodzi o zadne machanie tylkiem tylko o zwykle podziekowanie. pomozcie bo nie moge przez to spac :D

Zrob mu Kluchy na pyrach ze skwarkami i gotowana kapusta kiszona

Nie mam weny twórczej żeby coś dla Ciebie wymyślić . Mogę Ci dać tylko swój numer na pociechę.

No albo jeszcze może spróbuj spotkać go tam, gdzie za pierwszym razem?

spotkałam go w klubie, nie pojade tam szybko, a poza tym jaka była by szansa, że akurat w danym momencie on też tam będzie? znikoma :( właśnie obawiam się że znajomi mogą coś głupiego podejrzewać a nie chce tego. w sumie mogła bym napisać na fb ale wolała bym napisać mu smsa, wiecie jak to z fejsem jest... w sumie trochę żałuje że się z nim nie umówiłam, teraz ciągle o nim myśle, ciągle, w nocy nie moge spać, nie daje mi to spokoju że był taki miły, szarmancki a ja nie zdążyłąm mu podziękować, tylko go tak olałam...

No najlepiej byłby zadzwonić, ale wiesz, jak się nie ma co się lubi... ;) Ogólnie no masz tylko takie opcje (ja takie widzę, ale też nie grzeszę kreatywnością ;) ), to albo piszesz do jego znajomych z prośbą o ten nr i tu może się okazać, że nr nie dostaniesz, ale za to pokażesz się jego znajomym, że latasz za facetem (i dla mnie osobiście nie robisz, ale chcesz być dyskretna, więc to się kłóci) albo jednak piszesz do niego wiadomość na fb. Ale w sumie, jak zagadasz do jego jego znajomego jakiegoś i poprosisz go o dyskrecję, to temu Twojemu obiektowi może się zrobić całkiem miło, że tak się postarałaś dla niego. Albo się wystraszy, że jesteś psychopatką. :D Tylko też jest tak: jeśli napiszesz ze zmyślonego konta, to znajomy tego faceta może stwierdzić, że to podejrzane (taki pusty profil) i może nie dać numeru. Ale mącę :D

gosc z 21:10 - idealne :D masz racje, jak zaczne pisać z jakiegoś pustego profilu, wyda się to mega podejrzane, to jest oczywiste, a ze swojego bezpośrednio do niego nie chciała bym pisać, najbardziej zależało by mi na numerze telefonu. A jak napisze ze swojego profilu na fb do jakiegoś tam jego kolegi z prosba o ten numer, to czy nie pomysla sobie o mnie, że się narzucam?? jak myślisz :D wiem że jestem głupia, bo nie potrafie zwyczajnie do niego napisać, no ale wiecie, taka kobieca natura :D

Napisz do niego normalnie jak ty, że dzieki za miły wieczór i takie tam treści.Fak facet będzie chętny, to sam podejmie inicjatywę, a jak tylko tak sobie gadał o spotkaniu, nic nie zrobi, ale będziesz miała jasnosć,że facet nie jest tobą zainteresoiwany.Nie baw się w 15, nie ściemniaj, tylko normalnie pozdrów.Takie tajne zdobywanie numeru jest gówniarskie, wypadniesz na napaloną małolate.

No co Ty, przecież ja tylko próbując Ci pomóc przeszłam wielką wojnę w głowie, bo to jest ok, ale nie jest, bo ktoś stwierdzi, że to zachowanie jest spoko, a ktoś inny, że nie. To co Ty musisz mieć w głowie? Kosmos! Huragan i tornado. :D xxx Zależy jak to ujmiesz. Hm, a może coś stwierdź jakoś, że masz jakiś dylemat, zagwozdkę, czy coś tam i tak pomyślałaś o nim, bo jak z nim rozmawiałaś wtedy, to on się na tym zna, miał podobne doświadczenia w danym temacie czy coś (ładnie to ujmij, ale ogólnikowo, bez szczegółów, bo jego znajomi nie muszą wiedzieć jakie masz problemy) i dlatego chcesz się z nim skontaktować. I to niby ok, tylko teraz pytanie, dlaczego w takiej sytuacji sama do niego nie napiszesz na fb :D Bo skoro umiałaś znaleźć jego znajomych, to i jego potrafisz. Nie no, ja odpadam :D Niech ktoś coś wymyśli rozsądnego :D

haha kurde, czasem to ja zachowuje sie jakbym miała 15 lat, a mam już 26 na karku :D matko jedyna :D ok, namowilyscie mnie, napisze do niego po prostu na fb choc nie lubie tej formy kontaktu jakos tak, no ale juz trudno, nic innego nie wykminimy :D