Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż wyjeżdża do koleżanki do sanatorium

Polecane posty

Gość gość
nie autorka mój mąż pracuje w takiej firmie, że nie jeżdżą na szkolenia czy wyjazdy integracyjne, więc taki kit by nie przeszedł. Może mąż autorki ma podobną pracę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W życiu nie puściłabym męża. Chyba bym musiała na głowę upaść... porąbało go czy co? Powiedziałabym, że albo siedzi w domu, albo niech już nie wraca... KOCHANE DZIEWCZYNY o miłość i zaufanie i szacunek się nie prosi! Jeśli 2 osoby się kochają to nie chcą bez siebie wyjeżdżać, zawsze są razem... ta sytuacja to ewidentna porażka i zdrada męża!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta integracja bedzie polegac na tym, ze 3 osoby beda posuwac ta kobiete. Bedzie ubaw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to będzie ostre rżnięcie koleżanki, będzie miała pizdę czerwoną od kutasów hi hi hi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ha ha chyba jesteś głupia jak się zgodzisz na to; /

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mieszkam niedaleko ciechocinka i nie chce cie martwic ale tam jest takie powiedzenie stare jak świat CIECHOCINEK MIASTO SOLI KAZDA PARA SIE PI>E>R>D>OLI. sadze ze to sie odnosi do kazdego uzdrowiska :) Lepiej jedz z nim albo trzymaj reke na pulsie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym swojego męża nie puściła w żadnym wypadku. Do koleżanki do sanatorium? Co to ma być? Chyba jesteś niepoważna, że jeszcze pytasz... Skoro to tylko koleżanka to dlaczego Tobie nie zaproponował wyjazdu? Dziwne, że w ogóle miał czelność wymyślić sobie taki wyjazd... Odpuść sobie taki pomysł i idź pobiegaj, żeby emocje ostygły:-) a na temat biegania i nie tylko znajdziecie wszystko tutaj: http://sporttozdrowie.blogx.pl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Qrwa ale wy tu na tym kafe macie ch/u/jo/we malzenstwa:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlugowlosa na szpilkach
Cos mi sie wydaje autorko ,ze Twoj Maz umowil sie po prostu z kumplami i jada sobie pochlac na weekend ;) pewnie wiedzial ,ze sie bedziesz burzyc I sobie wymyslil to klamstewko ,ktore niefortunnie postawilo go w "trojkatnym" swietle zdradzacza ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maz jak chce pochlac to mowi do zony. -Moja droga,bede chlal wroce jutro buziaki. A nie kombinuje klamstwa, przynajmniej w normalnych malzenstwach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczaj go co to ma byc jakis zart ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
az sie krew w czlowieku gotuje jak czyta cos takiego. Co to facet? jedzie do kolezanki i musi nocowac ? 200 km to nie koniec swiata zeby nie moc obrocic w obydwie strony jednego dnia i to tez bym zrozumiala gdyby ta kolezanka umierajaca byla. no jakis zart maz jedzie w odwiedziny do kolezanki na noc :-D :-D Padlam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czuje ze jest umowiony z kochanką. Na miejscu autorki pojechalabym znim. Jak klamie odwola wyjazd i usiafzie na wacku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie bądż zołzą, jak będzie chciał sobie p*****ać na boku to wcale nie będzie Ci się tłumaczył tylko to zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mhm, mocno dziwne powiedz mu ze sie pakujesz i jedziesz z nim i dziecmi ktos ci dobrze poradzil:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to żle poradził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajoma pracowała w k***wskiej firmie, gdzie każdy z każdym. Takie niby integracyjne wyjazdy były na porządku dziennym. Męskie k***y tłumaczyły się żonom tak samo jak mąż autorki wątku. No co ty przecież to wyjazd z firmy, spotkanie firmowe, opłatek, jajeczko, pierwszy dzień wiosny, długi weekend, krótki. Każda okazja była dobra do p**********ia koleżanek z pracy oraz spoza pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i bardzo dobrze, żonki znudzone w domu na wyjazdach relaksują się z kolegami w łóżku, takie bzykanko dobrze wpływa atmosferę w pracy a w domu też są potem milsze i bardziej wyrozumiałe dla swoich mężów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
takiego meza bym postawila do pionu, bo bajki to sa dla dzieci na dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co byś mu zrobiła, poza domem rżnął by koleżanki a w domu Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo słuszne spostrzeżenie, zawsze zakazany owoc lepiej smakuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona też jeżdzi do sanatorium co roku, na pewno nie jest święta, faceci ujeżdżają ja na maxa, ale wraca do domu wypoczęta i zrelaksowana no i niech tak będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×