Co zrobić? Dziewczyna z którą się spotykam okazała się cichodajka :(

ale jak konkretnie sie dowiedziales, ze ona to robi?

przypadkiem jej telefon wpadł mi w ręce... głuptas chciał żebym jej pomógł z ustawieniem transmisji danych w telefonie, i w między czasie przyszło powiadomienie o mailu z ogłoszenia na pewnej stronie...

k******o to nie zawód a charakter Pamietaj !!!

historyjka o porzuceniu przez ojca dziecka nie musi być prawdziwa, być może ona nie wie kto jest ojcem dziecka.

z tego co mi mówiłą to wie... ponoć była z nim ponad 2 lata, zreszta ma mieć z nim sprawę w sądzie bo alimentów nie chce jej dłużej płacić bo ma kolejne dziecko... masakra z tym wszystkim jest jak o tym myślę ;( ale teraz jak się z nią znowu zobaczę to poważnie pogadamy... no chyba że zacznie uciekać jak mnie znowu zobaczy :D

Znowu napiszę, ze częsciej taka sytuacja zdarza się kobietom... Autorze, ona NIE CHCE być ratowana, zrozum to. Gdyby byla w dramatycznej sytuacji, sama poprosiłaby o pomoc. Chcesz pomóc, zbawiać swiat, nawrócic ją na uczciwą drogę, ok. Ostrzegam cię tylko przed taką pomocą, gdyz , jak w przypadku nałogów, ona lubi i akceptuje swój styl zycia. Jej nie uratujesz, a sam się pogrązysz, w to bagno koorestwa, klamstwa, moralnego zepsucia.

nie nazywajcie tego zxepsuciem, sporo facetow korzysta z uslug dziwek, i jakos nie uwazaja sie za zepsutych

dobry temat :D

ja bym na twoim miejscu spierdalał od takiej kurewki

i jak spotkales sie z nia wczoraj?

Witaj Drogi Autorze. Nie martw się,nie jesteś sam, ja miałem ten sam problem. Poznałem dziewczynę ze wsi,po jakimś czasie wynajeliśmy razem mieszkanie w dużym mieście.O tym,że jest cichodajką na telefon dowiedziałem się przypadkiem.Ktoś puścił mi sygnał z obcego numeru.W necie sprawdziłem że ten numer jest na stronie odloty.pl i zobaczyłem jej foto. Ja musiałem zaakceptować ten jej zawód,ale Ty uciekaj jeśli potrafisz.

hm ona sama puscila tobie sygnal ze swojego "d****owego" numeru? i co znaczy ze musiles to zaakceptowac i jak to jest ze mieszkales z nia i dopiero po jakims czasie zauwazyles ze jest d****a?

Puściła bo się pomyliła,chciała zadzwonic ale się kapnęła że nie ten telefon więc się rozłączyła.

zaakceptowalem to bo dobrze mi się z nią mieszka,dba o dom i ma wiele innych zalet. Znałem wcześniej inne kobiety,może się tak nie puszczały ale inne wady były nie do przejścia.Pogodziłem się z tym że może inne lepiej się kryły a k******o troche lezy w kobiecej naturze.

aaaha, myslalem, ze ona wie, ze ty wiesz ale dalej cos nie trzyma sie kupy? ona czesto sie puszcza? czy jest taka amatorka?

Zakończ znajomość. Nie rób lasce gnoju wśród rodziny i znajomych, pogorszysz jej sytuację a na pewno nie jest ona łatwa. Bycie prostytutką to też nie jest przyjemność jak się niektórym facetom wydaje. To czasami brak radzenia sobie w życiu i bycie pod ścianą finansową. Albo też wygoda później. Dziewczyna się nie zmieni raczej, a Ty nie powinieneś bawić się w jej zbawiciela ani terapeute bo po prostu się na tym nie znasz i nie dasz rady. Jeśli laska dojdzie kiedyś do tego momentu ze samą dojrzeje do szukania pomocy i do terapii. Znajdź normalną dziewczynę a tą sobie odpuść bo nie dla Ciebie i będziecie dreczyc się wzajemnie.

M z dużego miasta 84. Kto ci dał prawo debilu wydawania opinii na temat wszystkich kobiet? Ze co? Ze dawanie d**y leży w naturze kobiecej? Lecz się. Druga sprawa to samo se o facetach faceci mówią, że wy macie w naturze roznoszenie genów - to nie jest k******o? Też jest, tylko w męskim wydaniu. I nie każdy jest taki albo taka. Ja mam męża i się nie zdradzamy. A ty żyjesz z kim chcesz sam sobie wybrales żyć i to nie jest tak że musisz tylko się godzisz na to debilu więc nie narzekaj.

fakt faceci się bardziej puszczają niż kobiety :(

Tak jak większość Ci tu doradziła, doradzę i ja: spierdalaj jak jeszcze jest w miare łatwo. Wogóle to, aż tak chyba ważny dla niej nie jesteś jak Tobie się wydaje. Widać, że już zdecydowała w jaki sposób poradzi sobie z ciężką sytuacją i zarobi na utrzymanie dziecka. Może jesteś dla niej tylko taką "odskocznią niewinności" nie wiem czy dobrze to nazwałem, bo ona już jak widać dawno to "coś" utraciła. A w jaki sposób w ogole Ty możesz jej pomóc? I tak zrobisz po swojemu. Z fartem bracie, Pozdro. Raper AK47 pisał: Niekiedy kobieta nabroi uzbroić się w cierpliwość trzeba i nie pozwolić by kolejny raz dała się pierdolić, bo pierdoli się kurwa i na to kurwie przystoi

Cnotka niewydymka - ale tylko prywatnie. Chłopie daj sobie spokój, nie dość, że prostytutka to jeszcze tak Cie wy*yma, że zostaniesz z gołym tyłkiem. Skasuj jej numer i zapomnij, ze ja znałeś.

up

Autor jest zakochany i nie rouzmiem ze ona che byc qrewka. Bedzie ja zmienial na sile a z doswiadczenia wiem,ze to nic nie da. Wiec autorze szkoda zachodu.

pisze do ciebie, a w międzyczasie załatwia sobie sponsora i pytasz co masz zrobić, chcesz być jeleniem, rogaczem i żeby się wszyscy z ciebie śmieli ??? znajdź sobie porządną i wartościową dziewczynę, no chyba że lubisz tanie luźne związki bez zobowiązań i co zasponsorowałeś ją wczoraj

Dziękuję za Wasze wszystkie wypowiedzi... faktycznie jak o tym staram się myśleć na trzeźwo to bez sensu jest to co robię, choć laska podoba mi się bardzo i fajnie spędza mi się z nią czas ale nie mam zamiaru traktować kłamstwa i być robiony w h*** tzn gdybym przypadkiem nie miał jej telefonu w ręce to bym się nie dowiedział o tym i żyłbym sobie w błogiej nieświadomości i idealizował ją i normalnie się z nią spotykał.... ale jak widać opaczność czuwa nade mną :) miałem się z nią wczoraj spotkać jako kolejny "sponsor" , ale przełożyliśmy to na jutro... wczoraj jej siostra miała urodziny i niby miała imprezę w domu i stwierdziła że nie wypada jej wychodzić jak będzie miała gości w domu... Jestem bardzo ciekawy czy zjawi się jutro... czy się już nie odezwie...

Ale ja nie rozumiem? Po co to ciągniesz, pi co drugi raz się z nią spotykasz? Masz już odpowiedz, umowila się ze sponsorem na kolejne bzykanko czyli ciebie oszukuje a dalej robi to co robi. Co ci da kolejne spotkanie co zapłacisz jej i powiesz s********j czy będziesz się jej w kolko pytał czy już z tym skończyła jak idiota :-D no nie skończyła i nie skończy co już powinieneś zauważyć :-) poza tum dbaj o swe zdrowie, pokis zdrowy i bez hiv poszukaj sobie normalnej laski z którą założysz rodzinę.

ja mieszkam za granica, pracuje uczciwie ale malo zarabiam.w grudniu bardzo zachorowalam i musialam miec zrobiony skan magnetyczny brzucha, bo stwierdzono guza- cyste niewiadomego pochodzenia.musialabym czekac rok na ten skan(w miedzyczasie guz molby urosnac, rozlac sie itd), albo placic prywatnie kilkaset euro. dlatego przespalam sie z jednym lekarzem,ktory pracuje w tym szpitalu i ktory zalatwil mi skan od reki.dzieki temu zyje, bo okazalo sie, ze nie byla to zwykla cysta a nowotwor ktory uciskal mi organy i stad ten bol. Zrobilam to jednorazowo, nie jest to moj sposob na zycie, zle sie z tym czuje,ale co robic.Nie urodzilam sie bogata, za granica jestem sama.Nigdy wiecej tego nie powtorze, bo jest mi wstyd za to co zrobilam.Mysle ze dziewczynie nie chce sie brudzic rak normalna praca, chociaz kto wie...

rzadko inicjuje kontakt i nie odp bo aktualnie ją ktoś pruje? nie wpadłeś nato? :)