Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Brak rozmów w związku

Polecane posty

Gość gość

Witam Chcialam sie poradzic, jestem od roku w zwiazku i moj chlopak ciagle narzeka ze malo rozmawiamy itd ze nie mowie mu co czuje i ciagle o to sie klocimy to jest podstawa wszystkich naszych klotni. NIe potrafi zrozumieć ze ja z natury jestem osoba malomowna i zamknieta w sobie, pewne rzeczy wole pozostawic dla siebie i nie okazywac smutku, wiadomo ze radosc okazuje :) tylko kryje negatwyne emocje. OD niedawna tez on zaczal mnie strasznie draznic nie wiem co robic juz czasami mam ochote mu przywalic jak cos powie i go zwyklinac ale sie powstrzymuje ( nigsy tego nie zrobilam i nie zrobie ) Co mam ze soba zrobic mam byc bardziej wygadana ? nie wiem tak samo jak on dzwoni do mnie to wlasciwie nie mamy tematow zeby pogadac dluzej wlasciwie to nie chce mi sie z nim siedziec na telefonie bo mieszkamy razem i jak gdzies wyjeedzie to jest chwila spokoju dla siebie :D Kocham go, ale ja zawsze bylam samotniczka a on wymaga ode mnie cudów ja potrzebuje chwili dla siebie i samotnosci czasami. Często sie zamyslam i przez to go nie slucham czasem np. on sie mnie pyta ktora godzina a ja odpowiadam no no tak tak i sie wtedy wkurza ;p ale juz chyba sie przyzwyczail twierdzi ze to chamskie i ze mi na nim nie zalezy i ze mam go gdzies ale to nie prawda ja jestem tak skonstruowana wiecej mysle niz mowie. Chcialabym tak gadac jak mysle sobie w glowie a nie odwrotnie . Co robic boje sie ze sie ze mna zanudzi :( ja jednak chcialabym zebysmy cos robili gdzies wychodzili nawet na glupi spacer a on nieeeeee bo mu sie nie chce czy gdzies na wycieczke pojechac od roku nigdzie nie bylismy a jestesmy ze soba rok męczy mnie to siedzenie w domu. Różnimy się też tym, żę ja bym walnęła się na trawie na łące gdzieś pojechala na wycieczke w las a on woli miejsca nowoczesne pelne ludzi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam ten sam problem z facetem, tylko że to on mnie nudzi prawie zanudza na śmierć, nie mam o czym z nim rozmawiać, chyba że najdzie mu faza na rozmowę. Pół dnia by spał. Jeśli to się nie zmieni, to ślubu z tego nie będzie.Nie mas żadnych zainteresowań? jest milion możliwości tematycznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam zainteresowania, studiuje pielegniarstwo wiec interesuje sie tym i duzo czytam np. o chorobach jakichs ;p mamy zupelnie odmienne zainteresowania, kiedy ja zaczynam gadac o swoich on mowi aha i tyle kiedy on zaczyna opowiadac o swoich ja przynjamniej udaje ze slucham i dopytuje specjalnie zeby czul zainteresowanie z mojej strony mimo ze wcale mnie to nie kreci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i możę dla cibie jest milion :)ja czasami chcialabym posiedziec w milczeniu poprostu lubie nie nadawac bez przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×