Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pokrzywdzona przez ojca

Dorosle Dzieci Alkoholikow gdzie szukac pomocy!

Polecane posty

Gość pokrzywdzona przez ojca

W nawiazaniu do tematu "najbardziej przykre wspomnienie z waszego dziecinstwa". Moj post ktory tam dodalam to: pokrzywdzona przez ojca 2015.03.13 [01:46] Czytajac wszystkie te posty doszlam do wniosku ze wszystkie zachowania rodzicow sa lub byly o podobnym charakterze. Gdybym wtedy mogla czytac takie rzeczy moze byloby mi latwiej, a moze moglabym poznac ludzi osobiscie aby sie wesprzec. Wtedy czlowiek byl sam i w 4 scianach odbywaly sie trgedie. Mam teraz zycie ulozone, dzieci, meza, robie swoje ciekawe zeczy, mieszkam w USA i juz do mnie nie wracaja te mysli strasznego dziecinstwa, zauwazylam, ze moja psychika leczyla sie ok. 5 lat. Ale to byly wspaniale lata spedzone w USA i tak jest do tej pory. Ale calyy czas mam wrazenie ze nie rozliczylam sie z przeszlosci dzieki autorko za ten temat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na kafeterii szukaj pomocy, byl tu kiedyś post alkoholiczki która chciała się wygadac i tak na nia najechaly, zaatakowaly, zmieszaly z błotem, wulgarne, podle zmije dda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrzywdzona przez ojca
ja nie jestem alkoholiczka, raczejj chcialabym porozmawiac jak sobie poradzilyscie w momencie kiedy odeszlyscie od toksycznego rodzica alkoholika? Jak wasze zycie teraz wyglada? Czy czas leczy rany?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podle żmije DDA? To Ty pewnie tą biedną alkoholiczką jesteś, która nikogo nie krzywdzi a wredne małpy się Ciebie czepiają. Oj biednaś Ty. Idź łyknij sobie kielicha to humor Ci się poprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokrzywdzona przez ojca
ok, mam sekunde wiec napisze jak mi sie ulozylo a potem w ciaguu dnia bede dodawala. a wiec tak: moja mama wyjechala do USA i tu sie zaczela moja nowa czesc zycia. Dostalam wize, ale wiedzialam ze nie bede wracac do Polski, wiec pozostalam nielegalnie przez nastepne 8 lat. Przez te wspaniale 8 lat pomimo wszystkiego przechodzilam metamorfoze. Tak jak pisalam po moze 5 latach zauwazylam, ze moje noce sa spokojne. Moje serce jakos tak nie bije i gdzies ten strach zaczyna sie lagodzic. Strach w nocy i czujne spanie zaczelo przechodzic w spokojny nocny sen. Stres zycia jakos znikal. Przyszedl inny stres, ale juz nie spedzal mi snu z powiek. Wywnioskkowalam, ze moj organizm po prostu sie regeneruje, a ja sie czuje bezpieczniej bedac daleko od polski. Te wszystkie tysiace kilometrow przez ocean dawalo mi poczucie spokoju i nie osiagalnosci. Dlaczego? Pamietam jeszcze mieszkalam z rodzicami, prosilam mame aby odeszla od ojca, a ona mi zawsze powtarzala, ze nie mamy gdzie isc ze on nas wszedzie znajdzie i bedzie jeszcze gorzej. Chyba stad ta chec bycia daleko za gorami za lasami.Teraz wydaje mi sie to taka glupotom bac sie odejsc od meza kata. Przeciez wtedy moja mama miala z 40 lat tyle co teraz ja. Dziwne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fif44
Mój ojciec też był alkoholikiem, zmarł 10 lat temu, mimo tego że pił i był agresywny moja mama nigdy nie zdecydowała się od niego odejść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój pije ponad 25 lat,mama nie odeszła i nie odejdzie od niego. jestem emocjonalnym wrakiem człowieka. nawet teraz gdy piszę płaczę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, Już niedługo rusza w Warszawie nowa grupa terapeutyczna dla MDDA (Dorosłych Dzieci Alkoholików w wieku 20-28 lat). Program trwa dwa lata i jest bezpłatny (NFZ). Poniżej link do Ośrodka, gdzie są podstawowe informacje o projekcie i zapisach. Zapraszamy http://www.vertimed.pl/aktualnosci/drodze-swojego-miejsca-dwuletni-program-terapeutyczny-doroslych-dzieci-alkoholikow-dda-wieku-20-28/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poradnie terapii uzależnień są w każdym większym mieście poszukaj tam mają terapeutów i terapie dla dda na nfz, naprawdę warto ja miałam 2 letnią terapię grupową i indywidualną dużo mi dało, zdrowienie po terapii do dwóch lat, wybaczyłam rodzicom, czuje się spokojniejsze, buduje zdrowsze relacje z innymi, nie krzywdzę, jestem bardziej asertywna, zdystansowana i spokojna może być cięzko bo wraca się do dzieciństwa jak do źródła problemów a to boli ale warto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co z wami jest nie tak. jak na was wplynelo picie rodzica.? bo ja tez jestem DDA i chhce wiedziec czy te objawy jakie mam to wina alkoholizmu ojca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obojętnie co jest winą alkoholizmu ojca a co nie, jeśli coś Ci przeszkadza w życiu to staraj się to zmienić (także poprzez terapie). Nie można obwiniać ojców za wszystko bo jesteśmy już ludźmi dorosłymi ;) x To trzeba przepracować, u mnie odzywa się co kilka lat (zwykle w zimie), bariery ochronne w trudnych sytuacjach mogą opaść i wtedy jesteśmy narażeni na różne czynniki stresowe. Ale ja się zabieram za terapię indywidualną jak będę mieć pieniądze (bo u mnei oboje rodzice byli p*****lnięci).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale psychika czlowieka ksztaltuje sie w dziecinstwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do Mutantex, Tak czytałam twój post i stad ta decyzja o pójściu na jakaś terapie. Czy ty tez byłeś pokrzywdzony? Tak pytam z ciekawości po twoim krótkim poście jakoś tak mi sie wydaje, ze jesteś porządnym człowiekiem ;) To ja założyłam temat na który odpisujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"jesteś porządnym człowiekiem" xxx Nie przesadzaj...;-):-D:-D:-D xxx "Czy ty tez byłeś pokrzywdzony?" xxx Nie wiem , czy jestem pokrzywdzony , bo nie mam porównania. ;-) Jestem natomiast DDA i współuzależnionym. Zrobiłem terapię dla współuzależnionych , bo z terapią DDA tak długo zwlekałem , że zdążyli ją zlikwidować. :-P xxx "czytałam twój post i stad ta decyzja o pójściu na jakaś terapie." xxx Nie na jakąś , tylko terapii DDA szukaj i mitingów DDA , jeśli DDA chcesz przerobić. Bo pomiędzy jakąś terapią , a terapią ukierunkowaną jest taka różnica , jak pomiędzy lekarzem ogólnym , a specjalistą. ;-) Oczywiście , w przypadku braku terapii DDA lepsza będzie zwykła nastawiona na asertywność , niż żadna. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Teraz wydaje mi sie to taka glupotom bac sie odejsc od meza kata." xxx A jeśli była uzależniona od tych stanów emocjonalnych , które tam miała ? Była uzależniona od niego samego , bo dzięki niemu mogła robić z siebie ofiarę , której należy współczuć - co w konsekwencji podwyższało jej poczucie własnej wartości. ;-) Brzmi logicznie ? ;-) To , że społeczeństwo odbiera alkoholika jako kata a współuzależnionego jako ofiarę ma się nijak do rzeczywistości - obydwoje zamieniają się rolami wobec własnych potrzeb. Jak będziesz przerabiać terapię , to dopiero wtedy zauważysz , jak bardzo chore i destrukcyjne związki można tworzyć i świetnie się w nich odnajdywać. DDA (DDD , DDRR itd.) nie powstają dlatego , że jedno z rodziców pije. My powstajemy dlatego , że dostajemy chore wzorce zachowań od obydwu rodziców i wobec zaistniałych sytuacji staramy się odnaleźć , co później , skoro mamy wzorzec rodzinny wyrobiony , powielamy w dorosłym życiu. Bez terapii nie jesteśmy w stanie tego zmienić z prostej przyczyny - nie znamy innych wzorców , więc nie jesteśmy w stanie ich wprowadzić w życie. To tak w skrócie...;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy moge prosic o lektury ktore polecacie dla DDA?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witam, mam na imię Justyna, mam 22lata i jestem DDA. W związku z tym postanowiłam napisać pracę licencjacką na ten temat, no, ale wiadomo jak to z nami bywa – postanowiłam, ale ciężko było mi się za to zabrać :P dlatego staram się teraz szybko nadrobić zaległości :) Jeśli macie chwilkę czasu i ochoty, to proszę Was bardzo o wypełnienie ankiety – będę bardzo wdzięczna. Tutaj jest link https://www.ankietka.pl/ankieta/234899/funkcjonowanie-dda-w-roznych-rolach-spolecznych.html Pozdrawiam i trzymajcie się wszyscy DDA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×