czy ten związek ma sens

Mam 25 lat. Jestem z związku 8 lat. Nie wiem co robić. Myślę nad rozstaniem coraz częściej, Ponieważ czuje się nieszczęśliwa. Partner mnie źle traktuje a ja mimo to wierze ze będzie lepiej ze się zmieni. W tej chwili jest obrazony bo nie zrobiłam mu kolacji a wrócił z pracy i nie miał co zjeść. Lubie i umiem gotować ale zaczęłam chodzić do pracy wiec gotuje szybkie obiady. Wiecznie narzeka. On ciągle pracuje. Co prawda u sobie na warsztacie który jest przy domu. O wszystko ma pretensje, ze nie posprzatane mimo ze jest czysto. Pije rzadko ale jak wypije to konczy się to źle bo wszystko niszczy w domu awanturuje się i kończy sie to wytrzeźwialka. Często mnie obraza. Ze jestem gruba i brzydka. Myślę ze nie jedna by chciała wyglądać tak jak ja. Ważę 62 kg przy wzroście 158. Mieszkam u niego. Moja mama pije naokraglo. Tata się powiesil. Nie wiem jak dalej żyć. Czy ten związek ma sens. O wszystko mnie obwinia. Czuje się jak g***no.. co robić? ?