Dlaczego ludzie z nadwagą nie rozumieją, że otyłość nie jest dobra?

Dlaczego ludzie z nadwagą są przewrażliwieni na swoim punkcie? Nie odchudzają się, bo uważają, że ludzie lecą na wygląd i nie tkną kogoś otyłego. Owszem, nadwaga/otyłość nie jest za bardzo estetyczna ale nie widzą tego, ktoś z nadwagą jest uważany za niezdyscyplinowanego lenia i nie chodzi tutaj o wygląd. Ale tacy ludzie muszą sobie wmawiać, że odchudzanie jest tylko dla wyglądu i w tej swojej rozpaczy próbują wmówić że grube jest sexy... Oj, co za puste ludzie z tych otyłych..

Oj, co za puste ludzie z tych otyłych.. oj słownik się kłania

Widać, już pierwsza otyła osoba oburzona :)

ale pustaki na tym forum.

Oj, co za puste ludzie z tych otyłych.. miało być mądrze, prawie filozoficznie, a wyszło, że prawidłowo zdania nie umiesz sklecić po polsku. Jak widać dieta to nie wszystko, czasem trzeba też pójść do szkoły a nawet książkę przeczytać

Najczesciej rozumieja-tylko nie wiedza jak zawalczyc z otyloscia, maja za malo samozaparcia. Przewaznie tez otoczenie nie pomaga-bo otylosc bierze sie z nawykow-np. domowych-a te ciezko zmienic. Czesto towarzyszy im tez wstyd-np. przed uprawianiem sportu, pojscie na silownie. Wiec na samym pocatku maja same klody pod nogami-ale jak sie chce...

Nie widzę, abym popełniła jakiś błąd w moim poście? Nie macie się do czego przyczepić to ze złości wymyślacie bzdury a prawda jest taka, że ludzie otyli są przewrażliwieni na swoim punkcie, nieodpowiedzialni i niezdyscyplinowani.

ale po jakiego ... wszyscy maja byc tacy sami, wysportowani i zdrowi, jeśli ktoś nie chce byc zdrowy to nie musi

Duża część ludzi jest otyła "na własne życzenie": przez nieumiarkowanie w pochłanianiu niezdrowego pożywienia. Istnieje wiele chorób, które objawiają się m.in. otyłością wtórną. Można do nich zaliczyć: Zespół Cushinga, Zespół wielotorbielowatych (policystycznych) jajników (tzw. PCOS), Niedoczynność tarczycy, Niedoczynność przysadki, Organiczne uszkodzenie podwzgórza, Zespół Turnera, Dziedziczne choroby i zespoły przebiegające z otyłością, charakterystycznymi cechami dysmorficznymi, innymi wadami rozwojowymi i często z upośledzeniem umysłowym: osteodystrofia Albrighta, rodzinna miejscowa lipodystrofia Dunningana i zespół Pradera-Williego, zespół Bardeta-Biedla oraz zespół Cohena. Więc nie można wysztkich mierzyć jedną miarą

Nie widzę, abym popełniła jakiś błąd w moim poście? Wybacz i bez obrazy ale masz kłopot . A z tym znakiem zapytania to nawet dwa :O

ja jestem gruby i powiem ci odchudzałem sie nic nie pomagało jak sobie pomysle co jadlem gdy sie odchudzalem to mozna powiedziec że w ogóle nie jadłem brałem jakies leki piłem jakieś ziła brata klimuszki bardzo drogie a smakowały strsznie /ch/u/j/o/w/o/ a najlepsze jest to że pracuje fizycznie na budowie no to nie jadłem brałem jakieś swinstwa piłem kał i do tego pracuje fizycznie i po 3 miesiącach schudłem 4kg co to jest 4kg w 3 miechy marny wynik pamietam jako dziecko byłem chudy tak gdzies w wieku 10lat zaczołem tyć może ja mam patologiczną otyłość nie wiem na czym to polega ale może przez to nie mogłem schudnąć i co ja mam zrobić a zdyscyplinowany jestem zawsze jestem przed czasem w pracy a mój kuzyn który jest chudy jak patyk codziennie sie spóźnia albo coś zapomina

puste ludzie jak to się odmienia pustaku, co? podstawówka i gimnazjum są u nas obowiązkowe, więc na polskim powinnaś mieć podstawy. I po co tak ujawniać swoje niedouczenie publicznie, siedziałabyś cicho to nikt by nie wiedział żeś pustak

autorze ty czegoś nie rozumiesz a mianowicie tego że gdyby otyły chciał być chudy to by schudną ale oni wolą być grubi a to dlatego bo dla nich ważniejsze jest jedzenie i siedzenie na d***e a nie głodzenie i ciwiczenia

Kal? o boze. Kal i inne ziolka nie pomoga. Trzeba mniej i inaczej jesc. A skoro masz problem z nadwaga trzeba aeoroby-bieganie, pilka nozna itp. Zadne ziolka.

No uderz w stół a nożyce się odezwą. Wielcy niespełnieni poloniści po podstawówce. Lepiej pluć jadem na osoby, które mają jaja i potrafią się wziąć za siebie niż samemu coś ze sobą zrobić. Oczywiście są osoby, które z powodu choroby mają tendencje do tycia itd. ale nie ma nic niemożliwego. Przypominacie mi moja koleżankę, która jest gruba i mowi, że nie może się odchudzać bo ma astmę i ciezko cwiczyc, a chipsy, niezdrowe jedzenie pochłania aż się uszy trzęsą.

Rzadko jest tak, że ktoś się cieszy ze swojej nadwagi. Ja od 10 lat z nią walczę i wreszcie po raz pierwszy zobaczyłam światełko w tunelu, czyli szansę, żeby naprawdę schudnąć. Bo znalazłam preparat, który zmniejsza moje uczucie głodu, przez które nie umiem powstrzymać się od jedzenia. To całkowicie naturalny suplement figura no-apetite. Zaczęłam też więcej się ruszać i już nawet schudłam parę kilogramów.

Ponadto przy takich ludziach sobie nie pozartujesz bo zaraz wszystko biorą do siebie i zaczynają się użalać nad sobą. Myślą, że dla nas szczupłych liczy się tylko wygląd a tak nie jest.

lalka, ja w swoim życiu ważyłam po 49 kg, potem bardzo utyłam, potem ćwiczeniami znowu schudłam do 49 i powiem szczerze, że w żaden sposób nie wpłynęło to na moje życie, ani szczęśliwsza nie byłam, ani nic mi się szczególnie nie odmieniło, no ciuchy lepiej leżały. ale to naprawdę nie jest jakieś ważne. Że mnie jeden koleś więcej po d***e na dyskotece próbował macać też mi dopiero cel w życiu

Wynocha mi z reklamami z mojego tematu! Żadne tabletki ani herbatki nie pomogą, tu własnie widać brak charakteru i lenistwo osób otyłych, że zazwyczaj jak już w końcu zdecydują się na odćhudzanie to tylko po łebkach licząc na cud..

chciałoby się rzec.... że otyłe to pełne, a chude puste ;) swoją drogą dlaczego człowiek taki czy inny ma być zdyscyplinowany i odpowiedzialny? co to wojsko?

19:43 i brawo za determinację! Chodzi mi najbardziej o to, że osoby otyłe wmawiają wszystkim, że ludzie szczupli zmuszają ich do odchudzania tylko dlatego, że wygląd jest dla nas na 1szym miejscu a wcale tak to nie wyglada. Oni nie chcą się odchudzać, bo dla płytkich osób nie będą tego robić. To jest ich pokręcona mentalność.

Dyscyplina jest bardzo ważna w zyciu inaczej jesteś życiową kaleką. Bez ciężkiej pracy niczego się nie osiągnie. Co ludzie otyli osiągneli w zyciu? Znacie jakaś otyła osobę, ktora jest piłkarzem?

ale co ciebie to obchodzi, co ludzie robią i jakie są ich wybory. Ludzie będa robić masę rzeczy, których ty możesz nie akceptować i naprawdę nie masz na to wpływu. Będą zdradzać, kraść, walić się analnie, w chinach będą jedli psy w Peru świnki morskie i co w związku z tym, żę to ci sie nie będzie podobało?

Okej, to niech sobie żyją jak chcą ale niech nie propagują poglądu, że ludzie szczupli są płytcy i lecą tylko na wygląd więc dla nich nie warto się odchudzać. O to mi chodzi!

Co ludzie otyli osiągneli w zyciu? Znacie jakaś otyła osobę, ktora jest piłkarzem? no tak, ale jak ktoś wybiera sport jako zawód to spali kalorie, więc to nie wyznacznik, znam za to paru bogatych prawników obojga płci, nie szczupłych ale za to z duża kasą, koneksjami i szacunkiem. Więć co ma piernik do wiatraka?

a w czym problem bo chyba spoko wszystko jest 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Oj to chyba coś ci się pomyliło bo ja natomiast nie widziałam żadnej otyłej osoby ktora odniosłaby jakis sukces, dlatego że jest zakompleksiona, nie potrafi dopilnować słowa (analogicznie z wagą) i jest negatywnie nastawiona do zycia przez otyłość.

Katarzyna Niezgoda, wielka baba, która w bankowości kosi taka kasę w miesiąc jakiej ty nie będziesz miała przez 5 lat. Pavarotti, Callas słynni śpiewacy itp itd,

Mi nie przeszkadzają ludzie otyli/grubi, dopóki nie zaczną komentować mojego wygladu "jakaś ty chuda! ty coś w ogóle jesz? zaraz się złamiesz taki patyk z ciebie" bo wtedy mam ochotę wyjechać z: "a ty powoli zamieniasz się w prosiaka, jak sie z tym czujesz?"

Niezgoda to akurat miała znajomości i wiedziała z kim się związać aby się dorobić, Pavarotti tyle waży, żeby głos donośniej brzmiał i postawniej wyglądał, z aktorami jest podobnie są otyli aby grać otyłe osoby np Cezary Żak (chociaz on potem schudł) Edyta Jungowska..