Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Już niedługo mamusia

2 tygodnie do porodu i zero objawów. Zaczynam się martwić...

Polecane posty

Gość Już niedługo mamusia

Cześć, termin na 03.04. Czyli jeszcze jakieś 2 tygodnie z hakiem przede mną. Poród zbliża się wielkimi krokami, a mój organizm nie wysyła mi żadnych sygnałów, że ten dzień ma nastać. Bo ani brzuch specjalnie mi się nie obniżył, ani nie odszedł mi czop śluzowy, nie mam też tych skurczów przepowiadających, czuje się dobrze, mam sporo energii. I po prostu zaczynam się trochę martwić. Czy przed porodem zawsze muszą wystąpić te wszystkie elementy z "listy symptomów przedporpdowych"? Proszę o poradę. Jakie macie doświadczenia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj. Ja też nie miałam żadnych symptomów. Urodziłam 12 dni po terminie. Po prostu w nocy odpłynęły mi wody. Byłam już w szpitalu, bo lekarz prowadzący kazał mi się tam zgłosić 7 dni po terminie. Na oddziale podawano mi zastrzyki domięśniowe mające przyśpieszyć poród. Po 3 dniach podawania zastrzyków podłączono mi kroplówkę z oxytocyną. Było trochę skurczy, ale kroplówka się skończyła- i żadnego postępu w sytuacji, nic się nie zaczęło. Wróciłam na oddział i w nocy odpłynęły mi wody. Rano zaczęły się skurcze. Urodziłam po paru godzinach bez kroplówki i innych wspomagaczy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mialam zadnych objawow jak sie zaczelo cos dziac to juz byly skurcze porodowe a tak normalnie smigalam jeszcze rano byla na badaniach nic sie dzialo a popoludniu jechalam na porodowke tak wiec sie wyluzuj spakuj sobie torbe do szpitala zebys potem w bolach sie nie pakowala i niczym sie nie przejmuj bo zwariujesz stres nie sluzy ani tobie ani dziecku a przecierz mozesz urodzic po terminie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już niedługo mamusia
Dziękuję za odpowiedź. Ja jedynie zauważyłam u siebie wczoraj popołudniu ból w podbrzuszu-tylko z jednej strony, który przypominał menstruacje. Ale to chyba nie był ten skurcz przepowoadający. Chociaż nie wiem już sama... Mam też trochę więcej śluzu na bieliźnie, ale nie codziennie. Nie wiem co myśleć... U mnie o przenoszeniu ciąży nie ma mowy. Mam pępowinę dwunaczyniową i jak nie urodze do 03.04.to mam się zgłosić do szpitala. Ale szczerze mówiąc wolałabym, żeby akcja porodowa zaczęła się samoistnie. Dlatego tak doszukuję się tych sygnałów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale czym ty się martwiesz? Na urodzenie masz jeszcze miesiąc. Po drodze w 42 tc bedą wywoływać, a ostatecznie zrobią cc. Jakoś urodzić musisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a bedzie chlopczyk czy dziewczynka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już niedługo mamusia
Martwie się, bo nie moge urodzić później przez tą wadę pępowiny. Wiem, że najwyżej będą poród wywoływać. Ale ja już nie mogę się doczekać, kiedy będę tulić mojego Aniołka w ramionach. To chyba normalne prawda? Dlatego pytam się czy nie miałyście żadnych objawów przed porodem, a urodziłyście w terminie. Spodziewamy się dziewczynki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak dziewczynka to mozesz urodzic wczesniej ja corke urodzilam 2 tygodnie przed terminem i wszystkie moje kolezanki ktore maja coreczki urodzily dwa tygodnie wczesniej tak naprawde to masz juz ciaze donoszona wiec mozesz zaczac rodzic w kazdej chwili

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Już niedługo mamusia
Torba spakowana, wszystko gotowe i nie moge się doczekać córeczki. Sygnałów brak i szaleje... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
żadnych objawów, brzuch miałam pod szyją aż mnie na stół do cc położyli i też na końcówce miałam więcej energii niz w pierwszych tygodniach, śmigałam na szmacie i warczałam bo z brzuchem nie było mi wygodnie ;) czop odszedł po kilku godzinach skurczy, wody nie odeszły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×