Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Posiadanie partnera podnosi status społeczny dziewczyny, chłopaka

Polecane posty

Gość gość

Zauważyliście to? Ja chcę mieć chłopaka m.in ze względu na to. Wiem, że zaraz posypią się na mnie za to gromy - jednak od razu zaznaczam, że w byle jaki związek nie wejdę :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może wśród ludzi wśród których się obracasz bo ja nie zaobserwowałem takiej prawidłowości, natomiast uważam za żałosne osoby wiążące się z kimkolwiek byle tylko nie być samemu. Niestety wiele kobiet tak postępuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moim zdaniem takie zjawisko rodzi się w głowach jakiś niedowartościowanych ludzi czy co moja kuzynka jak nie miała chłopaka była miła sympatyczna jak wreszcie znalazła zgrywała wielką damę łeb do góry zadzierała :D potem frajer ją żółcił bo raczej ładniejszej nie znajdzie facet był gruby łysy i brzydki jak nie wiem tak czy siak znów była normalna ale potem poznała drugiego jako tako z urody na pewno lepszy od pierwszego kuzynka chodzi znowu jak paw :D dla mnie to śmieszne jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba w jakimś Wyp******ewie Dolnym albo wśród ludzi z IQ 20...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ale ja nie mówię o ZNACZNYM podniesieniu statusu, tylko trochę wy naprawdę nie widzicie, jak ludzie reagują na 25 latków czy więcej bez kogoś? chłopaków, dziewczyny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie widzę, żeby ludzie inaczej reagowali na osoby w związkach i singli. Moja przyjaciółka jest sama i nikt nie widzi w tym problemu. Nie wiem w jakim środowisku się obracasz ale nie zazdroszczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W normalnym, jestem studentką. I widzę, jak pytają mojego brata czy kogoś ma, czy to kumple, czasem lekkie żarciki, czy to rodzina, ciotki etc. Mnie też czasem, ale ja jestem młodsza, to jeszcze jest ok. Choć jak się szykowałam na swoje urodziny, a ciotka akurat była, i dowiedziała się że z chłopakiem jakimś idę, to ponoć skwitowała 'no, widzę że nareszcie i u niej coś się zmienia'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie single najczęściej się kojarzą z sukcesem. Faceci są przy kasie i mogą sobie pozwolić na zmiany partnerek i drogie rzeczy, kobiety tak samo -są niezależne,dobrze zarabiające i pewne siebie. W ogóle teraz jest trend na bycie samemu, z przelotnymi znajomościami. Ludzie robią się egoistyczni i wolą być sami dla siebie niż zakładać rodziny i męczyć i dostosowywać do drugiego człowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to chyba tylko w polsce! ha ha ha ale sie usmialam z tego tematu!! 333 www.youtube.com/watch?v=v3ruLZoFe44

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to nadal nie zazdroszczę bo w moim środowisku to nie ma miejsca. Dla mnie posiadanie partnera nijak nie wpływa na to jak postrzegam daną osobę i na szczęście ja nie jestem tak postrzegana w swoim otoczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"żółcił" ? LOL !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może w małych miasteczkach tak jest, ale w dużych? W mojej firmie prawie sami single, a niektórzy mają ponad 40 lat. Chodzą na imprezy, czasami biorą kogoś na partnera na jakiś czas, ale nigdy na stałe. Ci przebojowi nie czują parcia na związki. Nikt ich za plecami nie obgada, bo co mogą powiedzieć? że sobie radzą? że stać ich na drogie rzeczy, wystawny styl życia? Niestety rodzina kosztuje, a jak jest się samemu, to pieniędzy wydajesz tylko na siebie, więc zawsze jest ich więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdzie mieszkasz? Bo ja w Krakowie, ciotki się w mieście urodziły etc etc... więc cóż. U mojego brata tak nie ma, że tyle singlów, większość kogoś ma, a są nawet młodsi... A pracuje w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno podnosi własne poczucie własnej wartości i pewność siebie. Większość ludzi lepiej czuje się wiedząc, że istnieje ktoś kto ich kocha, akceptuje i jest dla niego wsparciem. A inni... cóż, nie chcę Cię martwić, ale ciotki i koleżanki ze studiów tak naprawdę mają to w d***e czy kogoś masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mnie jeszcze tak nie męczą. Raczej obserwuję inne osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam na wsi, ale urodziłam się i wychowałam w małym mieście, a obecnie studiuję we Wrocławiu. I serio nie znam nikogo, kto by uważał, że bycie w związku to jakiś prestiż i powód do oceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wy tak na poważnie? O.o Ja mieszkam w Słupsku i nikt tu na nikogo krzywo nie patrzy jak jest singlem. Aż mi się wierzyć nie chce, że gdziekolwiek w Polsce ktoś zwraca uwagę na stan cywilny! Większość moich znajomych to single, ludzie w tymczasowych związkach lub rozwodnicy. Bycie singlem ma dużo zalet, a ja dodatkowo mam potworne problemy z dopasowaniem się do nawyków chłopaka :o Najczęściej związek trwa kilka miesięcy, potem się męczę...Inna sprawa, że bycie w związku nigdy nie było dla mnie ważne. Mam niski popęd płciowy i sama potrafię się lepiej zaspokoić niż w ramionach partnera :D Nie wierzę, że kiedykolwiek mi się odmieni. Za bardzo lubię moje życie by coś zmieniać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przejmowac sie gadaniem ludzi to dopiero strata czasu przecież nawet jak ktoś wejdzie w związek to obgadywanie się nie ksończy :D potem bedzie komentowanie was jako pary, potem "a dlaczego nie ma dzieci" "a dlaczego mieszkacie przed slubem" źle wychowujecie dzieci" i tak do końca zycia jesli ktoś mysli, ze można być wolnym od plot gdy sie z kimś zwiąże to sie myli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś TO! 100% prawdy! Normalnie szlag mnie trafia od tego!! Nie byłam w związku, to były pytania dlaczego. Potem jak miałam chłopaka, to były pytania kiedy ślub, to to nieprzyzwoicie tak bez ślubu... Był ślub, to zaczęły się sąsiadki i ciotki podpytywać kiedy dziecko będzie, bo już pora. Mam synka 6 letniego, to teraz słyszę, że źle go wychowuje, bo jest zbyt rozbrykany i pewnie sobie z nim nie radzę. No ja p*****le! To co mam zrobić, przywiązać go!? Ludzie się nigdy nie zamkną, zawsze coś im nie odpowiada i zawsze jest źle. Zawsze coś z tobą nie tak i wiecznie uważają się za lepszych. W d***e mam opinię innych! Dobrze, że oni nie wiedzą, co JA myślę o takich oceniających wszystko i wszystkich prostakach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie sa walnieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×