Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czytam na kafeterii historię jednej osoby od dawna

Polecane posty

Gość gość
A może tylko sobie dopowiadam, źle kojarze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź jeszcze pod uwagę, że ludzie tu często kłamią w sprawach takich szczegółów, żeby nie zostać rozpoznanym właśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mimo tego co się zgadza a jest cała lista, są też rzeczy które mi nie pasują. Dlatego mnie to tak trapi,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18 46, chodzi Ci o to że ktoś smyślił celowo tę historię a trafił akurat w to co dzieje się u mnie? Czy o to że przekręcił szczegóły te które mi się właśnie nie zgadzają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy zmieniają fakty a inni nie piszą wszystkiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też tu spotkałam kogoś kto do złudzenia przypomina mi kogoś z realnego życia. Najśmiesznejsze jest to, że też nam się zgadzają szczegóły. Jak coś się dzieje u mnie to podobnie i u niego. Nawet takie najmniejsze szczegóły zgadzają się co do joty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to nie ona..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu nie ona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz każda dziewczyna. która ma wątek w którym opisuje coś od dawna i rozstała się z facetem ma wrażenie, że twój temat jest o niej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chodzi o co innego: masz we łbie nasrane swoją historią miłosną i o niczym innym nie myślisz, dlatego wszystko co ktoś tu napisze (z nudów, jako prowo, szukając prawdziwej porady nieważne) ci się tylko z Twoją sprawą kojarzy i wyłapujesz najmniejszą zbieżność. Pewnie wydaje ci się też, że każda piosenka w radiu jest o was, a jak ją spotkasz przypadkiem, to pomyślisz, że specjalnie tędy szła, jak usłyszysz, że kupowała leki na sraczkę, to pomyślisz, że wasz trudna miłość wpędziła ją w nerwicę żołądka - a ona może po prostu zjadła nieświeżego kebaba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli to nie ona.. gość dziś Czemu nie ona? xxxx Bo macie rację, zbyt duzo tu podobnych przypadków.... gość dziś xxx gość dziś Chodzi o co innego: masz we łbie nasrane swoją historią miłosną i o niczym innym nie myślisz, dlatego wszystko co ktoś tu napisze (z nudów, jako prowo, szukając prawdziwej porady nieważne) ci się tylko z Twoją sprawą kojarzy i wyłapujesz najmniejszą zbieżność. xxxxx Ja nigdzie nie napisałem że przeglądam tu wszystkie wątki i szukam zbieżności faktów. Pisze o jednym temacie w którym wszystko jest opisane a nie o głupich anonimach. xxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba jednak mi się wydaje,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Teraz juz spaliles.. napisales ten temat...ona przeczytala... nie wie czy to Ty, ale na wszelki wypadek... mozesz miec urojenia. Tak bardzo chcesz zeby to byla ona i o Tobie ze widzisz to co chcesz.. ale moze to byc ona. Znam przypadki gdzie ludzie sie rozpoznaja. Ktos powie ze to nierealne. To jak to nazwac? Zbieg okolicznoaci ze razem tu sa? Szczescie? A moze sa na tyle podobni do siebie,ze postepuja w ten sam sposob. Szulaja pomocy w tychh samych miejscach. Jesli nie chcesz zwariowac ( a jestes na dobrej drodze) to odezwij sie do niek w realu. Porozmawiaj. Albo przestan czytac co pisze. Nie zagladaj tutaj. Niby dorosli, a jednak dzieci.. sa sytuacje w ktorych nasze reakcje zaskakuja nas samych.. Wlasnie sie w takiej znalazles. Uwazaj, to bledne kolo. Ratunek jest w realnym zyciu. Siegnij po niego, albo przepadniesz..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:39 zgadzam się z Tobą i polecam to nie tylko autorowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ona nie przeczyta bo nie wie kim jestem i nie wie że o nią chodzi. Ja nie udzieliłem żadnych informacji poza tym że ją byc może rozpoznałem. Tego się obawiam, że tak bardzo chcę żeby to była ona... że widze co chcę i niepotrzebnie się nakręcam. Chyba zbyt dużo sobie wyobrażam i za bardzo się angażuje , przecież to tylko internet. Ile kafeteria może mieć użytkowników? Dziesiątki, setki , tysiące? W każdym razie sporo. Jeszcze więcej wątków a ja wszedłem akurat na ten. Być może ona pisała już wcześniej,tylko nie zwracałem uwagi a jeśli nawet , w życiu by mi do głowy nie przyszło że to ona.. teraz już wiem że pisze w innych tematach. Ja kiedyś też szukałem pomocy na kafe odnośnie jej. Ja już zwariowałem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gpsc 21:39 nie sluchasz mnie... mowoe Ci cos, z konkretnego powodu, a Ty nie sluchasz.. przestan... ogarnij sie... co z tego ze nie podales szczegolow? Kazda kobieta, ktora tu cos napisala mysli ze Ty poszesz o niej wlasnie. Pomysl... kazda teraz bedzie analizowala, ona tez jest w tym gronie... Co teraz napisze? Cos dla zmyly, zebys zwatpil, tak na wszelki wypadek.. nic nie rozumiesz... chetnie pogadalybym z Toba prywatnie, nie tutaj. Moze bys zrozumial, ze jesli chcesz zachowac zdrowe zmysly, to musisz przestac. Teraz. Albo przeniesc sie w realny swiat. To Cie niszczy i zniszczy do konca. Az popadniesz w psychoze, depresje i juz sam nie bedziesz wiedzial co jest prawda.. Nie chce zeby Cie to spotkalo. "Posluchaj" co do Ciebie "mowie". Zaczynasz wariowac i sam to zauwazasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Domyślam się, że każda kobieta będzie analizowała swoje i moje wypowiedzi, to było do przewidzenia. Widzisz, napisze coś dla zmyły i ja znów zwątpię a za kilka dni doda coś co potwierdzi że to ona.... Jak mam z nią pogadać na żywo to mnie paraliżuje, być może nawet myśl że wszystko wiem ze szczegółami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu z 21 39 jesteś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jasne,że to może być ona. Bo niby czemu miałaby tu nie pisać,bo Ty tu piszesz? dużo osób zna to forum więc prawdopodobnie i ona zna. Jeśli to ona to to przeznaczenie,że tak szczęsliwie znalazłeś ten temat :) czego dotyczą te szczegóły,co sie nie zgadzają? bo najczesciej ludzie dla zmyły zmieniają nie szczegóły tylko imiona,wiek,miejscowość,ale to co dotyczy rozmów,spotkań jest prawdziwe. Ja jestem tak nieostrozna,ze pisząc coś o sobie nic nie przekręcam,a raz to nawet date urodzenia podałam :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też znalazłam się w temacie w którym ktoś pisze podobnie. To co się wydarzyło w podobnym czasie.Kiedyś były takie fajne zbiegi okoliczności na przykład on napisał że nie ma do niej kontaktu.Po jakimś czasie ja z tym moim wymieniliśmy się kontaktami.I ten pan z wątku napisał że już ma. Albo inny przypadek jak zapytałam czy coś (konkretnego mało popularnego) jej zrobił.I on napisał że tak. I wiele, wiele innych podobnych szczegółów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie to nie dziwi. To się też to zdarzyło. Pewnie to ona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość22 40
Nawet wiek prawdopodobnie też się zgadza i rejon z którego pochodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz coś,ułóż temat na który wiesz ze onaodpiszę i wtedy sie upewnisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu gosc 21:39 pytales czy jestem. Odpowiedzialam ze tak. I nic od Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 22 40
22.44 A wiesz,że nawet taki temat był, który myślałam że jest do mnie od niego. O bardzo, bardzo intymnych sprawach.O takich o których on wiedział i był na czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a może w tym jej temacie spytaj o coś,co będzie mogło dać Ci pewność. Ty wymyślisz co to takiego może być,zapytaj np o pierwsze spotkanie,o jakiś szczegół,którego nie opisała,a teraz opisze bo odpowie na Twoje pytanie. A to pytanie niby po to,żeby coś jej jeszcze poradzić na ten temat,że to ważny szczegół. Ja bym chyba najpierw tak kombinowała. Pytałabym w temacie anonimowo,jako niby nie ja albo tak bym zagadała,żeby przejść na rozmowy prywatne w internecie i jakby wyszło,że to ta osoba to bym sie już wtedy przyznała,że zrobiłam takie podchody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×