Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak wyglada praca w szklarniach przy kwiatach w Holandii?

Polecane posty

Gość gość

Ciezko jest czy lekko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a co jedziesz? ostatnio widziałam ogłoszenie w gazecie i się zastanawiam. ..gdybym miała jakaś koleżankę z chęcią kimś bym wyjechała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biorą tylko takich z doktoratami, aby ich poniżać i upodlić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no wlasnie nie wiem czy jechac :/ najlepiej jakby ktos tu cos napisal kto byl ale nie wiem czy na tym forum sa takie osoby :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a tam gadasz;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a skąd jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z Wroclawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a te ogłoszenie z lubinia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile płacą? ile godzin?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To bardzo ciężka praca, głównie przez to, że jest gorąco, duszno i spory wysiłek fizyczny, pracuje się po 10 godzin czasem albo i więcej, stawka jest zależna od wieku, do 21 lat bodajże ma się poniżej 7 euro za godzinę, a tak to jakoś właśnie koło 7. Pracuje się od poniedziałku do soboty ( w sobotę zwykle do 12), rzadko, ale zdarza się też w niedzielę, dojazd do pracy zwykle trochę trwa, a praca się zaczyna koło 6-7, więc wychodzi się z domu między 5 a 6, a wraca pod wieczór. Oczywiście różne okaleczenia, zadrapania to norma, bo kwiaty mają kolce, różne drapiące liście itd, jeśli to praca przy kwiatach ogrodowych to wśród tropikalnych zdarzą się jakieś paskudne robale lub pająki, więc też trzeba się nastawić, że czasem się trafi na jakieś paskudztwo. Przy pakowaniu jak wszędzie w Holandii leci wszystko taśmowo, więc trzeba w tym upale zapieprzać z naklejaniem znaczków, podkładaniem podstawek, wiązaniem łodyg, obrywaniem suchych liści i takie tam. Zazwyczaj się też brudzisz, a to ziemią a to od soków z roślin, także ciuchy najlepiej brać takie, żeby nie było szkoda zniszczyć. Bywa, że się całymi dniami pracuje z sekatorami lub specjalnymi nożyczkami także bąble na dłoniach i ciachnięcia z pośpiechu to norma póki się nie dojdzie do wprawy. W ciągu pracy są zwykle trzy przerwy po kilkanaście minut, jedna dłuższa, "obiadowa" do pół godziny. Krótkich gatek sobie do tego upału nie ubierzesz, bo raz, że się cała uświnisz i podrapiesz, a dwa, że w szklarniach pracują głównie mężczyźni, kobiety można na palcach jednej ręki liczyć, a tak to faceci no i często obcokrajowcy, Turcy, Marokańczycy, Bułgarzy, Ukraińcy, wyjdziesz wśród takich w szortach to wezmą Cię za dzi/wkę albo będą się ślinić i robić obleśne żarty. Zresztą Polacy nie lepsi. Podsumowując, to jest praca dla ludzi twardych, jeśli ktoś już pracował za granicą to nie jest to dla niego aż takim szokiem, ale też nie jest kolorowo, natomiast jeśli to praca na pierwszy raz to radzę iść raczej na jakąś pakownię, a nie szklarnię. Ogólnie jak przetrwasz pierwsze dwa tygodnie, to potem będzie coraz lepiej, ale początki są najgorsze, będą Cię bolały wszystkie mięśnie łącznie z tymi, o których nie miałaś pojęcia, że w ogóle mogą boleć. No, chyba, że się będziesz opierdzielać, ale rzadko się zdarzają tacy szefowie, przy których można się opierdzielać, tam jak jest duże zamówienie to wszyscy zapieprzają żeby zdążyć na czas, nawet szefowie czasem robią to samo co wszyscy, bo każda para rąk się wtedy liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no musze powiedziec ze dobrze napisane.dodam jeszcze ze skoro ogloszenie jest az w gazecie to znaczy ze polacy dluzej mieszkajacy w nl juz wiedza ze tam szef pogania i normy wysrubowane przez polaczkow i nikt juz tam nie chce isc.te lekkie prace z fajnym szefem to juz kazdy sobie sezon zaklepuje na pare miesiecy przed.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Świetne radio, pracując tu poznałem wiele ciekawych ludzi i dużo się nauczyłem, mimo iż doświadczenie wcześniej już jakieś miałem. Polecam każdemu, kogo interesuje ta branża, kontakt z ludźmi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×