Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bazylia27

czy z czasem przyjaźni może przerodzić sie w miłość?

Polecane posty

Gość bazylia27

Witam dziewczyny! Bardzo prosze was o wasze zdanie, doświadczenia, przemyslenia. Mam przyjaciela od dobrych 2 lat, podejrzewam ze on cos do mnie czuje. Nie kocham go, na chwile obecna nie moge tego powiedziec, ale tez nie moge powiedzie ze zupełnie nic nie czuje. Zachowujemy sie jak para wszedzie razem wszytsko razem robimy, zanjomi i rodzina juz zaczeli myslec ze jestesmy raz. Myślicie ze miłośc moze przyjsc z czasem? Ze jak sie chce kogos pokochac to tak moze sie zdarzyc? Możę któras z was tak miała ze miłosc przyszła z czasem nawet po slubie? Dodam tez ze nic miedzy nami jeszcze nie było. Nie oceniajcie mnie prosze mam 24 lata a zupełnie nie wiem co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mialam podobnie z kolega o rok starszym był moim powiernikiem i nigdy milosc nie zrodzila sie,nic na sile,nie mogla sie zrodzic nasi rodzice tez marzyli bysmy pobrali się nie wierzyli nam ,ze to tylko przyjazn nas laczy wreszcie musieli pogodzic się,kiedy spotkalam mm a on swoją pozniej rozjechalismy sie po swiecie i nie mamy kontaktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam dokładnie to samo moi rodzicie i jego tez by chcieli zebysmy sie związali. jest on stłym gosciem w moim domu wiec im sie nawet nie dziwie. Gość czy ty ze swoim powiernikim kiedy kolwiek o tym rozmawiałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
mam dokładnie to samo moi rodzicie i jego tez by chcieli zebysmy sie związali. jest on stłym gosciem w moim domu wiec im sie nawet nie dziwie. Gość czy ty ze swoim powiernikim kiedy kolwiek o tym rozmawiałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
a próbowałes z nia o tym porozmawiać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli oboje nic nie czujecie, to milosci na sile nie bedzie. Tez mam przyjaciela. Jesli jednak oboje cos czujecie lub jedno z Was, to moze byc problem i moze sie cos zrodzic z tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
tylko jak to rozwiązac on ma juz 30 lat ja 24 troche juz wiek nas goni przynajmniej jego,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
tez o tym myslałam tylko ze zadne z nas chyba nie potrafi zainicjowac chocby pocałunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
piszcie co o tym myslicie co zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A chcesz go? To chore. Na sile pozadania i milosci nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia27
własnie nie wiem. nie umiem poiwedziec ze chce ale tez nie moge ze nie chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasaaa
Ja tez mam dziwna sytuacje... Męczy mnie to okropnie. Przyjaznimy się . On we wszystkim mi pomaga. Czuje ze zawsze mogę na niego liczyć. Ale on deklaruje ze łączy nss przyjaźń chodź raz fakt ze po alkoholu wyszła sytuacja ze doszło do nsmietnych pocałunków. Mówił ze kocha...i jest tak ze mam faceta . Nievuklada nam się i to związek bez przyszłości...ale jednak mam. Mój przyjaciel zna go...i chyba boi się? Albo jest taki strasznie lojalny..dama niewiem co mam myśleć..czy to przyjaźń? Czy kochanie? Czy gdybym zakończyła swój bezsensowny związek mój przyjaciel okazał by swe uczucia? A może jestem dla niego tylko przyjaciółka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasaaa
Powiem szczerze ze wykancza mnie ta sytuacja.. Czy może być tak ze on mówi ze jestem p zyjaciolka a czuje cos więcej? Czy to może moje złudzenia? Ja kocham go do szaleństwa..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
myśle,że nie ma sensu ciągnąc związku,który uwazasz za bezsensowny. A ten przyjaciel pewnie wlasnie sie nie wpieprza,bo jesteś w związku i tylko dlatego. Zerwij i bądź z przyjacielem,skoro sie kochacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tak miałam. Wszystko może się zdarzyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasaaa
Właśnie on się nie przyzna. Jestem kobieta mam intuicje ze on tez cos do mnie czuje. Pracujemy obok siebie. Spotykamy codziennie na kawe. Gadamy o swoich problemach. . czuje ze on się boi. Ze jest facetem który drugiemu nie wchodzi w paradę..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaasaaa
Dziś np on robi mi pewna ważna rzecz na kompie i jak skończy przyniesie mi wydruk a ja za to obiecalam mu cos pysznego...kuzwa a może to dla niego przyjaźń? Ja juz zwariowalam..wiem tylko ze z mojej strony to jest to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"bazylia27 2015.03.18 tylko jak to rozwiązac on ma juz 30 lat ja 24 troche juz wiek nas goni przynajmniej jego". Ha, ha, umarłam w butach! :-D :-D :-D Dzięki za zafundowanie mi całego późnego wieczoru dobrego humoru!!! :-D Jestem starsza od tego Twojego, przyjaciel którego kocham jeszcze ode mnie starszy i już nie po 30-tce i nikt z nas nie uważa, że nas wiek goni. A takie kobiety jak Ty, które szybko w podobnym do Twojego wieku wyszły za mąż już dawno prawie wszystkie są rozwódkami. A dzieci cierpią. Rozbawiłaś mnie tym wpisem, naprawdę świetny! :-)))))))))))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×