Przyjaźn z przyjaciółką dziewczyny która mi się podobała

Co o czymś takim myślicie? Poznałem niedawno dwie fajne dziewczyny. Jedna z nich spodobała mi się jako kobieta, ale drugą też bardzo polubiłem. Ta pierwsza niestety dała mi kosza, co mocno przebolałem, ale mimo to postanowiłem utrzymywać kontakt z jej przyjaciółką (czysto koleżeński). Problem w tym, że tamta druga trzyma do mnie dystans. Ostatnio zapytałem, czy pójdzie ze mną na koncert, na co odpisała, że nie może, bo jest zajęta... To nie pierwsza tego typu sytuacja. Dlaczego tak mnie traktuje?

Proszę o odpowiedź...

Najpierw startowałeś do jednej, ale Cię kopnęła w tyłek, więc nie dziw się, że ta druga wiedząc o tym olewa Cię. Pewnie się boi, że do niej też z braku laku będziesz startować, a żadna dziewczyna nie chce być tą drugą.

Ale ja nie chcę od niej niczego poza przyjaźnią. Jest bardzo fajną i inteligentną dziewczyna, super nam się rozmawia, więc co w tym złego, że chciałbym utrzymywać z nią kontakt? Przynajmniej dla mnie to normalna sprawa. Niestety o ile początkowo dużo gadaliśmy to teraz wyczuwam, że nieco ode mnie stroni...

Widocznie nie chce się przyjaźnić. Może nie wierzy w przyjaźń między kobietą a mężczyzną. Odpuść sobie.

http://free.amciu.com/news.php

Osobiście nie rozumiem tego. Wierzę w przyjaźń damsko - męską, a ona jest świetnym materiałem na przyjaciółkę. Początkowo przecież normalnie ze mną gadała, kilka razy nawet nocą pisaliśmy na fejsie, a teraz nagle taki mur...

Jejku, a może ona nie chce przyjaźni tylko czegoś więcej, może przyjaźnie ją nie interesują i własnie zorientowała się, że ona Ciebie nie interesuje jako kobieta, więc Cię olewa. Może po prostu spróbuj z nią szczerze porozmawiać. Wyjaśnij o co Tobie chodzi i spytaj ją czy interesuje ją taka znajomość. Czy to takie trudne?

Może ta druga nie zna twoich zamiarów i sądzi, że teraz podbijasz do niej?