odchudzanie

szukam pomocy nie wiem już co mam zrobić codziennie ćwiczę a żadnych skutków nie widać chciała bym bardzo schudnąć mam dużą nadwagę no i został mi brzuch po czwórce dzieci szukam pomocy jak go zlikwidować gdybym mogła to bym go sama odcięła jest mi bardzo ciężko i boję się że mąż może mnie zostawić a bardzo go kocham proszę pomocy

ile waższ? ile chcesz ważyć? i ile czasu dziennie ćwiczysz i w jakiej formie?

ważę bardzo dużo aż za dużo wstyd się przyznać 111kg a chciała bym ważyć co najmniej 80kg ćwiczę co dziennie rano i wieczorem robię po 50 brzuszków i chodzę z kijkami.Może ktoś wie gdzie można za niewielką kasę zlikwidować operacyjnie brzuch pomocy

Podstawa to ułożenie odpowiedniej diety i zakup wagi kuchennej do odmierzania produktów. Ustalasz sobie odpowiednie zapotrzebowanie kaloryczne na podstawie obliczeń kalkulatora, układasz menu z uwzględnieniem proporcji składników i się tego trzymasz. Sport jest na dokładkę. Sam, choćbyś nie wiem ile w domu ćwiczyła, wagi ci nie zbije! Pora na ROZSĄDNĄ dietę :)

Cześć ...to trochę dziwne - ćwiczysz a nie chudniesz ..Masz sporą nadwagę i w sumie powinno Ci szybko "lecieć" chociaż na początku ...Hmm...a czy Ty czasem nie jesteś z gatunku " turkuć podjadek " co ? I myślisz ,że jak masz wysiłek to możesz sobie pozwolić na więcej ? Ps. Przestań myśleć o jakiś operacjach !!! Zmotywuj się do działania i powoli ,konsekwentnie dąż do celu ... Też jestem na diecie :)

kijki jak najbardziej super tylko bądź w nich regularna. Ogranicz kalorie i węglowodany typu ziemniaki. Rób sobie lekkie mało przetworzone posiłki. Chude mięso typu schab wiep, pierś, ryba. Owoce tylko do 16h bo cukru dużo. Kolacja białkowa najlepiej twaróg lub serek wiejski z warzywami. Zapisuj wszystko co zjadasz i podlicz kalorie chciaż z jednego dnia. Pamiętaj że kogoś możesz oszukać ale siebie nie oszukasz... nam możesz mówić że mało jesz ale waga nie rośnie bez nadmiaru kalorii. Zadne jedzenie nie jest tego warte. Poszukaj historii ludzi którym się udało to ci doda motywacji. I pamiętaj że wszystko zaczyna się w głowie... do schudnięcia trzeba czasu ale on i tak zleci... nie przytyłaś w 2tyg i tak samo szybko nie schudniesz. Powodzenia

Mi również bardzo pomógł Foreverslim.Miałam dość sporą nadwagę.Ale jakoś pomału z pomocą tych tabletek uporałam się z tym.Warto było się przemęczyć te trzy miesiące.Bardzo bałam się efektu jo-jo ale całe szczęście nic złego się nie zdarzyło.

ja nie potrafie się radykalnie odchudzać i uważam że trzeba tez to robić stopiowo, bo co nagle to po diable, jak to mawiała babcia :P ja sobie popijam np młody jeczmien http://mojazielarnia.pl/2640-m%C5%82ody-ja%C4%99czmie%C5%84-proszek-100g.html i zamiast jezdzić windą na 6 piętro zasuwam po schodach i nie jem p o19 i tyle. i jak się tego trzymam to po pierwsze chudne a po drugie sie bardzo dobrze ze soba czuje.

Ja odchudzałam się z Foreverslimem i bardzo sobie chwale te tabletki.W niecałe trzy miesiące spadek wagi duży i kolejny plus dla tych tabletek nie ma czegoś takiego jak efekt jo-jo.

w walce z otyłością postawiłam na slimcea. Potrzebowałam czegoś co hamuje łaknienie i przyśpiesza przemianę materii. Reszte chciałam zrobić sama odpowiednią dietą. Nie pomysłała bym nawet że same tabletki Slimcea tak bardzo pomogą mi zrzucić zbędne kilogramy. Schudłam blisko 10kg w 3 miesiące.

Jeśli ćwiczysz i nie objadasz się powinnaś szybko schudnąć, wiele zależy od tego ile masz lat, i jak długo jesteś po porodzie, czasem waga spada momentalnie(zwłaszcza przy karmieniu piersią) a bywa że trzyma się uparcie do roku. Ważne też ile ważyłaś przed ciążą, czy masz skłonności do tycia i oczywiście czy w rodzinie nie ma chorób zaburzających metabolizm,wtedy nie ma wyjścia podstawa to badania. Jeśli okaże się że wszystko jest w porządku może trzeba skorzystać z suplementacji, może to być acetomale, jest całkowicie naturalny.

A moim zdaniem warto jest wspomóc odchudzanie tabletkami.Dla mnie takimi tabletkami okazał się Foreverslim.To dzięki tym tabletka odchudzało mi sie łatwiej dieta wcale nie była taka ciężka ani męcząca.Na chwilę obecną moja waga cały czas utrzymuje się w normie.

jak dla mnie to 50 brzuszkow to za malo stanowczo....musisz sie bardziej zawziasc i wiecej dac z siebie,moze rower?i jakis suplement diety na odchudzanie koniecznie tez zastosuj,np.www.actislim.pl:)pocztaj wg.mnie warto.

Świetnie że Ćwiczysz !!! Ale to nie wystarczy ;( Dobra dieta oraz suplementy dopiero w całości dają efekty. Co do suplementów to wypróbowane przez znajomą Mango http://nplink.net/btkjP7vM jej pomogło, także spróbuj ;) POwodzenia