Wczasy w Tunezji. Jechac czy odwolac?

Witam. Po wczorajszych wydarzeniach w Tunezji pewnie duzo turystow zastanawia sie czy jechac. Moi znajomi nie beda odwolywac rezerwacji, poniewaz jest male prawdopodobienstwo powtornego ataku. Ja troszke mam mieszane uczucia:(

Chcesz ryzykować, to ryzykuj

niech jada tepaki ale niech nie prosza potem o ewakuacje rzadowym samolotem. Itaka proponuje zmiane kierunku podrozy a nawet zwrot kasy tym co maja w najblizszym czasie ale co tam/ Debili nie brakuje

ale powrot na wlasny koszt i na wlasna odpowiedzialnosc w razie czego!

w zyciu do krajow arabskich ZADNYCH! wole europe 100x . Wlochy, Hiszpania, Portugalia najlepiej i chociaz blisko . raz bylam z pracy na szkoleniu w Turcji. NIGDY WIECEJ. nie lubie takich napastujacych spojrzen i wyrozniania w tlumie, nie lubie zwracac na siebie uwagi

Byłam w Tunezji w Kwietniu 2015. Naprawdę nic złego się tam nie dzieje. Jest bardzo dużo turystów i życie toczy się normalnie. Hotele są pod zwiększoną ochroną, jest dużo policji i wzmożona kontrola dla miejscowych. Nie czułam niebezpieczeństwa. To był mój 6 wyjazd do Tunezji.

Wydaje mi się, że okolice turystyczne pozostaną w miare spokojne... ale na wszelki wypadek wakacje w tym roku zaplanuję w innym kraju ;) przeciez jest tyle innych pieknych miejsc do zobaczenia i tyle kierunków oferowanych przez biura podróży, że jest w czym wybierac ! :)

Wydaje mi się, że fala terroryzmu na dużą skalę dopiero przed nami. Jestem pewien, tak jak byłem pewien, przed 11 września, bo się tym od zawsze interesuje, że szykuje się coś na dużą skalę. To tylko kwestia czasu, gdy kolejny duży atak się zdarzy. Aż się prosi, aby wysadzić kilka hoteli na raz. Aż się prosi, żeby potem dobijać ludzi na ulicach i potem wstawiać to do netu. To jest plan do zrealizowania, który w końcu zostanie zrealizowany. Ja bym tam nie jeździł, a już z pewnością, nie z dziećmi.