pytanie do facetów

pytam z czystej ciekawości czy odzywalibyscie sie typowo po kolezensku do dziewczyny/kobiety z ktora kiedys laczyl was romans/seks a nie typowa znajomosc kolezenska majac partnerke stala i to od dosc dawna? ,( dodam ze przez dluzszy czas potem praktycznie zero kontaktu) od tak pogadac z byle powodu, pod pretekstem nieraz glupim nie laczy was praca, znajomi, nie widzieliscie sie od dawna ale dzwonicie czy faktycznie facet moze miec potrzebe pogadania o d***e marynie od tak czy cos sie za tym kryje? nie sugeruje ze chec romansu itd, wydaje mi sie to jednak troche dziwne

Facet moze czsami miec chec pogadania o du..e marynie ale lepiej to kontroluj zeby na d....e sie nie skonczylo.Musisz po prostu uwazac

może mieć taką chęć.

hm nie skonczy sie, mieszkamy daleko od siebie ale on sie wcale nie odzywal i to dlugo a teraz to robi a ma nawet dziecko nigdy nie zrozumiem facetow

a po co ma z tobą gadać? mu zależało tylko na twoim tylku, kobiety to jednak idiotki

no chyba ty jestes idiota, bo nie umiesz czytac ze zrozumieniem

Moze mu sie zaczelo nudzic w waszym zwiazku?Piszesz ze juz ze soba troche jestescie.Moze sprobuj cos zmienic.Albo porozmawiaj ty z nim zamiast niej o tym samym.LUKNIJ O CZYM PISZA ZE SOBA

Mam to samo. Też nagle odnowił się kontakt z takim byłym. On ma kogoś, ja kogoś. Relacje czysto koleżeńskie, żadnych złych intencji, rozmowy o pierdołach. Nie widzę w tym nic złego. Lubimy się, jakiś sentyment został i zawsze nadawaliśmy na tych samych falach. To czemu by się nie kontaktować od czasu do czasu?

tylko ze to niej moj byly, bo nigdy razem nie bylismy a wydaje mi sie dziwne ze facet majacy(zone?) dziecko dzwoni do dziewczyny z ktora kiedys, dobre kilka lat temu laczyl go krotki romans nie uwazam, ze robi cos zlego, nie zdradza jej, nie proponuje mi niczego zwyczajnie dziwi mnie jego potrzeba do tych telefonow, bo jak wspominalam nie laczy nas nic typu znajomi, wspolne wypady, co innego jakbysmy mieli kontakt nornalny i sie widywali

skoro romans byl krotki to jak nic ciagnie go zeby go przedluzyc.albo mu sie zwyczajnie znudzilas.faceci tak maja.szybko sie nudza.no moze nie wszyscy ale wiekszosc

ciagnie go zeby go przedluzyc albo sie mu znudzilas?? sorry, ale nie rozumiem bo to sa 2 sprzeczne rzeczy i to nie byla kwestoia znudzenia, dzielila nas spora odleglosc, nigdy niczego sobie nie obiecywalismy

autorko jesteś strasznie naiwna, i sorry facet ma rodzine i dziecko, po cholerę się zastanawiasz nad jego motywami? utnij kontakt i tyle, małe dziecko, żona ma mniej czasu dla niego to sobie podniesie ego u jakiejś naiwnej dziewczyny, to naprawdę proste

ja nie mam dziecka, nikogo nie zdradzam, ani zreszta on ciezko to robic przez telefon, haha nie utne kontaktu bo mam z nim mile wspomnienia i nie mam powodu, bo to inteligentny i sympatyczny facet nie wiem na czym mialaby polegac moja naiwnosc? ani nie twierdze ze on cos chce, ani nic innego

sa lepsze i latwiejsze sposoby na podnoszenie sobie ego, wiec zabawne:D

Popieram wypowiedx wyżej. To szybki i mało kosztowny sposób. Będzie się odzywał jak będzie mu sie nudziło, może troche poflirtuje. Tzw. klasyk mężusiów którzy poczuli trochę rutyny w związku. A Ty sobie wmawiaj, że jest inaczej. Niepotrzebnie temat zakładałaś skoro wiesz wszystko najlepiej :D

na pewno cie kocha i zaluje, ze nie z toba ma dziecko, plakal w poduszke latami az w koncu odwazyl sie odezwac do ukochanej, bo przeciez na pewno nie kieruje nim znudzenie czy przytloczenie nowymi obowiazkami, na pewno ma powazne zamiary wobec ciebie, bo jestes taka z******ta :D

czy odzywalibyscie sie typowo po kolezensku do dziewczyny/kobiety z ktora kiedys laczyl was romans/seks a nie typowa znajomosc kolezenska majac partnerke stala i to od dosc dawna? x tak, jakbym się bardzo nudził albo szukał łatwowiernej koleżanki do bzykania na boku

Jacy wy tępi jesteście. Nigdzie nie napisałam ze twierdzę że mu na mnie zależy albo na to liczę, bo nie jest to prawda. No ale wy wiecie najlepiej. No dla mnie odzywanie się do kogoś dla podnoszenia ego jest głupie i zresztą nie wiem czym to ego miałoby być podnoszone? Zwykła rozmowa o pracy itd!? No ale nie jestem facetem,wiec może wy tak macie. Co do rutyny w związku to właśnie też tak uważam, złapalismy znowu kontakt, może miło mu się kojarzę i urozmaica sobie czas tymi rozmowami, takie są moje przypuszczenia dlatego pytałam osoby płci męskiej. No ale tu jak zazwyczaj same złośliwe, wredne chamy niepotrafiace normalnie rozmawiać bo są anonimowi