Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

co mam zrobić z córką brudasem?

Polecane posty

Gość gość

Moja córka ma 10 lat prawie, i tak na przykład upiorę jej kurtkę i wystarczy, że wyjdzie w niej raz, kurtka jest czarna, to samo buty umyję, upiore wychodzi i sa brudne czarne mokre w błocie. Ona łazi wszędzie nie patrzy czy się brudzi czy nie, czasami wraca z podwórka i wygląda jak siedem nieszczęść twarz brudna ręce czarne ja rozumiem ze zabawa i fajnie ale chyba mozna troche uwazac, a nie tak się brudzić. JA już po prostu nie mam sił. Jest ładną dziewczynką, chcę zeby ładnie wyglądała była uczesana, czysta zadbana ale co z tego, pójdzie do szkoły uczesana czysta a wraca i wygląda jak jakaś patologia. Jak ja zachęcić do tego, żeby dbała o siebie, o czystość żeby uważała. Ona twierdzi że ona nie wie jak to się dzieje że ona się brudzi, że ona patrzy i uważa i że widzi że jest czysta a potem że jest brudna i nie wie jak to się stało. Ona zyje chwilą ma nieodpartą chęć wejścia gdzieś i nawet nie myśli o tym ze się brudzi przy tym, mimo, że tyle razy jej pokazywałam i tłumaczyłam jak była mała, ale przeciez teraz nie będę za nią chodzić i pokazywać że to ją pobrudziło czy tamto, chociaż tak robię zwracam jej uwagę i tłumaczę zobacz otarłaś się o siatkę i masz brudną kurtkę itd... Ręce mi już opadają na prawdę. Czasami jak razem wracamy ze szkoły to aż wstyd mi normalnie co sobie ludzie myślą, że o dziecko nie dbam. Buty miała nowe kupione w styczniu już całe obdarte, podeszwy się poodklejały, dobrze, że się ciepło zrobiło, strasznie niszczy buty bo łazi wszędzie i obdziera. MAcie jakąś radę jak jej wytłumaczyć? Staram się kupowac jej fajne rzeczy, żeby jej się podobało a ona nic o to nie dba mogłaby w worku na kartofle chodzić. Ja sama dbam o siebie zeby wuglądać ładnie, zawsze jestem uczesana, mam delikatny makijaż, Ubieram się kobieco więc niby ma skąd brac przykład.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zamknij w klatce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty oczekujesz że dziecko będzie się zachowywało jak manekin który się wystawia, czy dziecko którego prawem dzieciństwa jest brudzenie się? Zostaw dziecko w spokoju. Masz pralkę i bierzącą wodę to nie cuduj. Nie chciałabym takiej matki bo ty napewno ciągle ją strofujesz i to za co? Za szmatki? Ciuchy są ważniejsze od dziecka rozwoju? Daj jej żyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko oddaj do domu dziecka a sobie kup manekin wystawowy i ubieraj w co chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezu, jakbym wywody mojej własnej matki czytała. To jest dziecko, ma 10 lat...oczywiście, że chce wszędzie włazić i się będzie brudzić. Z czasem zacznie uważać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce żeby ładnie wyglądała :o ja piertole na wodę cie nie stać? Ja bym wolała brudne ale szczęśliwe dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam rade ,dla ciebie ! Kup jej kilka par trampek ,ze dwie pary jeansowych ogrodniczek i niech lata po płotach ,murkach,drzewach,bo to dzieciom potrzebne a nie fajne ciuchy i bezsensowne ograniczenia :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćmamama
no co z wami ludzie? Ja jej nie zabraniam się bawić, ja tylko chcę żeby bardziej przy tym uważała a nie lazła w jakis brud i się ocierała o wszystko, stać mnie na wodę ale nie stać mnie na nowe buty co raz zimą ma w trampkach biegać? Ja jej kupuję buty bardzo często ale ona potrafi w tydzień czasu je porwać, nie stac mnie po prostu. Nie chodzi mi żeby chodziła jakaś nieskazitelna i się niczego nie dotykała, ale ona po prostu przegina ja się staram żeby miała czyste rzeczy a ona tego nie szanuje. Jestem sama z dziećmi, nie zarabiam dużo, ciężko pracuję i wracam zmęczona. Ona jest na tyle już duża że powinna to zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anastasia94
Daj jej spokój. Niech po szkole ubiera się w ciuchy, których nie będzie szkoda jak pobrudzi lub zniszczy. Moja matka mi tak truła pomimo tego, że to przebierałam się zawsze z ubrań ,,szkolnych" na ,,domowe". Ja uważam, że ważniejsze jest, żeby dziecko było szczęśliwe niż miało czyste i piękne ubranie przez cały dzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne że dzieci są śmierdzącymi brudasami, trzeba wytłumaczyć że woda z mydłem nie parzy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wywal ją z domu :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×