Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jak gotujecie zupy bo ja robie niesmaczne

Polecane posty

Gość gość
Mieso gotuje z ziarenkami ziela angielskiego, liściem laurowym, piepszem w ziarenkach, jałowcem. Jak mięso jest juz dość miękkie to przelewam wywar przez sitko i dodaje tarte warzywa i sól. Gotuje przeważnie na udkach i tak np 1 udko bez skory drugie z okrojona skóra. Fakt ze teraz te kupne mięso jest jakieś strasznie tluste.... pod koniec gotowania wkładam duży bukiet lubczyku i po ok 10 min go wyjmuje i dopiero zaprawiam zupę. Mięso tez kroje i wrzucam spowrotem do warzyw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego zbieracie szumowiny z zupy? Przecież to białko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szumowiny zbieram, bo tak mnie mama nauczyła, a jak człowiek już tak z 20 lat gotuje, to ciężko się odzwyczaić. Zupę ogórkową gotuję wyłącznie z ziemniakami. Dziewczyny, które gotują ogórkową z ryżem, mam takie pytanie : z jakiego regionu kraju jesteście, że gotujecie z ryżem ? Bo to chyba od regionu zależy z czym się gotuje, u nas na Dolnym Śląsku - z ziemniakami, a czytając wpisy na topiku lekko się zdziwiłam , że niektórzy robią z ryżem. Ale ja np. lubię z ryżem pomidorówkę, mojemu mężowi to obojętne, czy pomidorówka jest z makaronem, ryżem, czy np. lanymi kluskami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem z pomorza i tez gotuje ogorkowa z ziemniakami Wydaje mi sie ze autorka ma za malo ziol w swoich zupach , gdzie ziele angielskie , lisc laurowy , czosnek , koper , natka pietruszki, bazylia itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubelskie ogórkowa z ziemniakami. Ja gotuje na kostkach ale też tylko tyle żeby mdłe nie było. Ziele angielskie liść laurowy pietruszka lubczyk marchewka pietruszka. Ja lubię jak pływają kawałki warzyw nie starte. Jak ogórkowa to ogórki robię takie starte w słoiczki i wrzucam ze wszystkim jest tam i czosnek i korzeń chrzanu i koper. Zaprawiam mlekiem śmietaną 30% lub 18% mąką ziemniaczaną lub pszenną zależy co mam pod ręką. Zup na mięsie nie lubię psuje smak i jest tłusta. Jeszcze moja ciocia robi zupy na kiełbasie bardzo mi kiedyś smakowała jak jadłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja jestem z lubelszczyzny i u nas zupa ogórkowa była albo z ziemniakami, albo "czysta", a gotowana na podrobach (i to w niej było najlepsze!). Aha, i u dziadków zawsze te ogorki były najpierw podsmażane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na czym podsmażane? Wielkopolska - z ziemniakami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Temat stary ale jakby kto sie kiedy paletal! Ja dodaje albo suszona wloszczyzne pkus lisc laurowy ziele ang i pieprz kokorowt caly, albo" przyprawe do rosolu" i przyprawy mam z glowy. To ze miesa za malo to nie prawda! Ja saje 7-10 cm kosci z cielaka o starcza, albo dwa skrzydelka. Wazywa wrzucam od razu z koscia do jeszcze zimnej wody. Gdy marchewka i seler sa miekkie dodaje ) makaron, albo ziemniaki, albo ryz,a na sam koniec ewentualnie przecier. Lubie zupy zabite maka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja wam powiem, że to mięso psuje smak zupy. Po co w zupie mięso? I tak się go za dużo je, zobaczcie na piramidzie żywienia gdzie jest mięso i w jakiej ilości. Już nie wspominając, że obecnie mięso jest nafaszerowane chemią. Smaczne i zdrowsze zupy są bez mięsa. Już lepiej 1- 2 razy w tygodniu kupić ekologiczne, surowe mięso i coś z niego zrobić, niż pchać do każdej potrawy ten syf, od którego się później choruje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lepiej bez mięsa i z ziołami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gdzie kupujesz ekologiczne mieso?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sklepie ze zdrową żywnością, albo w jakimś małym regionalnym sklepiku. Tylko surowe w kawałku (nie mielone) żeby było widać, że to jest naprawdę mięso. Wolę mniej, drożej, ale żeby to było czyste mięso. Można kupić kawałek takiego mięsa i upiec szynkę. Obecnie w większości sklepów jest kiepskie mięso. Moja babcia wrzuciła kiedyś mięso do zupy i zafarbowało na pomarańczowo :) A mojej znajomej, która pracowała kiedyś w sklepie, szefowa kazała myć i okrawać psujące się mięso. A później ludzie kupowali to dla swoich dzieci :( Lepiej jeść dużo mniej mięsa, ale prawdziwego. Tylko pozostałe posiłki dobrze żeby były pełnowartościowe (różne kasze, fasola, soczewica z ryżem itd). Jeśli ktoś nie wierzy, naprawdę spójrzcie na piramidę żywienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A może autorka gotuje to wszystko w bardzo dużym garnku, daje dużo wody i za mało jarzyn, bo nie ma cudów, skoro autorka gotowała tak mjak napisała, to zupa powinna się udać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×