Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

pytanie do Pań

Polecane posty

Gość gość

Witam, Drogie Panie mam takie pytanko,jak namówić żoneczkę na lodzika.Zawsze z finałem w ustach?Może macie jakieś sposoby,których używali wasi partnerzy? Nie narzekam na swoje życie erotyczne poza tą jedną fantazją :) Oczywiście robimy 6/9 itp. Ale nigdy nie kończę w jej ustach.Dawałem kilka razy delikatnie do zrozumienia czego oczekuje ale na nic to się zdało. Nie chcę wyjść na jakiegoś natretasa bo to w końcu żona:) Trochę mnie to wkurza przez co doszło chyba ze trzy razy do takiej śmiesznej sytuacji,byłem tak napalony,że zacząłem ją pieprzyć gdy spała,później wsadziłem jej fiuta w usta i kazałem ssać. Nie obchodziło mnie co sobie pomyśli. Na drugi dzień powiedziała,że nie za bardzo podobał jej się taki rodzaj sexu,wiec ja odp.żeby się nie zdziwiła gdy któregoś pięknego dnia znajdę sobie taką której to się będzie podobać. Oczywiście skończyło się na kłótni,placzu i była lipa.Jestem jeszcze przed 30,żonę też mam młodą,chcę spełniać jej i swoje fantazje bo jeśli nie ma eksperymentów to wieje nudą a wiadomo do czego to prowadzi.Często jest nam fajnie w łóżku ale czasem jest tak,że mam wrażenie jakbym pieprzył staruszkę czekajacą już tylko na śmierć. Kiedyś moja dobra koleżanka (taka,która spełnia każdą fantazję:) powiedziała: jeżeli kobieta spełnia każdą zachcianKę faceta i na odwrót to praktycznie nie ma szans na zdradę. Co o tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pytanie miało brzmieć jak namówić żoneczkę na lodzika z finałem w ustach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1611
Autorze tego watku. Nie wiem czy jest na to jakis sposob, moze zona ma jakies zle doswiadczenia zwiazane z tego typu sprawami, moze kiedys miala przykre doswiadczenie jak sprobowala. Albo nie wie jak to jest i sie boi. Moze sprobuj z nia porozmawiac, ze to ciebie uszczesliwi, ze bardzo tego chcesz. Ja mam 25 lat, moj maz 27 i od 5 lat jestesmy malzenstwem. Wedlug nas bardzo szczesliwym ze soba. I moj maz juz dawno kiedy piescilam go ustami to poprostu zapytal czy moze skonczyc w ustach , za pierwszym razem wybralam inne miejsce ale gdy nastepnym razem spytal ponownie to wiedzialam ze mu zalezy na tym i tym sprawie mu ogromna przyjemnosc wiec sie zgodzilam mimo ze bardzo sie obawialam. Teraz po 5 latach malzenstwa pyta mnie gdzie moze wybuchnac i to ja wybieram miejsce i staram sie urozmaicac zeby nudno nie bylo i zeby nie caly czas w tym samym miejscu bo w koncu to by jemu tez sie znudzilo. Nie uzywamy z mezem zadnego zabezpieczenia bo staramy sie od slubu o dzieciatko , mamy problemy ale o nich rozmawiamy, ja przechodzilam operacje i dlugo po operacji kochac sie nie moglismy to chociaz w ten sposob zaspakajalam meza i mimo ze sama nie mialam orgazmow to widzac jak jemu to wielka radosc sprawia robilam to z wielka przyjemnascia i checia. Pewnie zaraz mnie ktos obsmaruje, ze kur***a jestem itp. Ale dla Waszej swiadomosci moj maz jest jedynym mezczyzna w moim zyciu i z nim stracilam dziewictwo a on ze mna "prawictwo". I nie jestem kura domowa ktora zaspokaja tylko meza i mu usluguje, oboje dbamy o siebie, dom, zycie intymne, oczywiscie ja wiecej gotuje ale to z tego wzgledu ze lubie gotowac dla meza i siebie, kiedy ja nie moge maz to robi z przyjemnascia. O zdrade sie nie martwie, a AUTORZE jesli sie kogos kocha to chce sie uszczesliwiac druga osobe . Ale trzeba tez cierpliwosci. Bo jakby moj maz powiedzial ze jak mu czegos nie zrobie to pojdzie i inna mu zrobi to na pewno bym mu wtedy nie zrobila i powiedziala droga wolna. Sprubuj z zona porozmawiac o fantazjach. Moze ona sie krepuje. Ile jestescie po slubie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy są jakies sposoby. Ja zgadzam się na taki finał najczęściej po alkoholu lub kiedy jestem bardzo nakręcona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1611
Wydaje mi sie, ze kobiety szczegolnie po slubie mysla , ze seks wystaczy jak bedzie raz na tydzien lub dwa i bedzie ok. Zdazaja sie pary ktorym to pasuje i sa bardzo szczesliwe i ciesze sie z nimi i niech im bedzie jak najlepiej, ale moim skromnym zdaniem o zwiazek trzeba dbac pod kazdym wzgledem, rowniez o jego erotyke i trzeba mowic o tym otwarcie. Znam tez kobiety ktore majac 3dzieci zachowuja sie tak jakby seksu nigdy nie uprawialy i ten temat bylby wziety z kosmosu. Oj troche odbieglam od tematu.... Autorze postu i jak z zona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×