mam depresje, gdzie leczenie na NFZ?

mam depresje , wiem, że ją mam od paru dobrych lat, myślałam, że minie, ale jest coraz gorzej, z powodu mojego stanu, zaniedbuje prace i moje zycie osobiste, zresztą uczuciowego nigdy nie miałam, zawsze zostawałam odrzucana, nie dawano mi nawet szansy :( powiedziałam mojej mamie o tym, że mam depresje i chce iść na terapie , moja mama na mnie nawrzeszczała, że zmyślam, nie chce dać mi pieniędzy na psychologa, mimo, że to moje pieniądze, to ja utrzymuje moją mamę i siebie.... mam już dość :(

ile masz lat?

dodam, że jestem z okolic Krakowa

Depresje leczy psychiatra.

utrzymujesz matkę i siebie? Dajesz jej wyplate? Jak to działa? Nie masz w ogóle swojej kasy skoro zarabiasz?

mam 30:(

Idziesz do lekarza rodzinnego i prosisz o skierowanie do psychiatry. Można chyba i bez tego, ale skierowanie przyspieszy (prawdopodobnie) wizytę. Potem szukasz w necie placówek zajmujących się leczeniem depresji w Twojej okolicy. Obdzwaniasz je i pytasz, o termin wizyty i czy prowadzą terapię na NFZ. Psychiatra przeprowadza wywiad, zapisuje Ci leki, a pielęgniarka wstawia Cie do kolejki czekających na terapię z NFZ-u :). Powodzenia :) .

tak :( nie zarabiam wiele, mieszkam z mamą, ona płaci rachunki kupuje zywność i dla siebie lekarstwa, itp. mnie zostaje pare groszy , nie mogę odejść, przecież nie zostawię mamy bez środków do życia :(

W jakim rejonie mieszkasz?

okolice krk

>>>okolice krk<<< Fajnie by było, gdybyś pisała czytelniej. Domyślam się, że o Kraków chodzi :D. Tam nie znam konkretnych placówek, ale wg mnie powinno być ich "jak psów" :). Pamiętaj, by szukać placówki, zajmującej się wyłącznie leczeniem psyche :). W normalnej przychodni, będziesz czekać na wszystko, kilka razy dłużej.

mieszkam dokładnie 15 km od Krakowa, czyli tak jakby w Krakowie :)