Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka654

nie moge na nim polegać..innym pomaga chętnie

Polecane posty

Gość anka654

O co mu chodzi? I dlaczego jest taki złośliwy w stosunku do mnie? Jestem z nim półtora roku, on 29 lat, ja 25 obok siostry. I ja. On twierdzi, że jestem chorobliwie o niego zazdrosna. Tylko nie wiem skąd u niego w głowie takie przypuszczenia. Jestem atrakcyjną kobietą, nie chce by zabrzmiało to źle, ale wszyscy jego znajomi próbowali się ze mną umawiać, wybrałam właśnie jego. Fakt, często się kłócimy, ale teraz pokazał jaki jest w stosunku do mnie chamski. Nie mogę na nim polegać. Wszystkim na około pomaga, siostry wozi wszędzie, nawet kolegów po pracy odwiezie do domu jeśli trzeba, za darmo. A ja gdy o coś poproszę, o coś ważnego nie głupotę zwyczajnie odmawia. Co więcej gdy powiem mu że jest chamski dla mnie, nie odzywa się do mnie, obraża się i milczy. I tak po kłótni, wyskoczyłam ze znajomymi na drinka, dzwoniłam żeby przyszedł nawet nie odebrał,nie odpisał. Mówi, że chce mieć nad nim kontrolę, sam fakt,że dzwonie do niego zapytać gdzie jest to dla niego próba kontroli i sprawdzenia go. I gdy zadzwonię z jakąś sprawą odbiera i stwierdza, że tak naprawdę chce go sprawdzić. Zostawiłam u niego portfel, zegarek, a on wciąż obrażony nie odbiera ode mnie tel i nie chce mi ich przywieźć. Szlag mnie trafia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facet się na pewno nie zmieni pytanie czy chcesz tak żyć zastanów się poważnie nad związkiem teraz nie możesz na niego liczyć a co będzie jeżeli będziecie mieć dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wiem tylko skąd ta wrogość w stosunku do mnie..i to jego obrażanie się..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
już były podobne tematy na "ciąża..." i wg kobiet to się nie zmieni, bo zawsze inni będą ważniejsi niż ty. Remonty u rodziny, pomaganie kolegom w remontach/naprawach. A jak będziecie mieli dziecko, to zostaniesz sama, bo on będzie miał ważniejsze problemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zastanawiaj sie co z nim jest nie tak. Zastanow sie, co z toba jest nie tak, skoro pozwalasz tak sie traktowac:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po prostu cię nie kocha na tyle byś była najważniejsza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem z natury pewną siebie kobietą, ale naprawdę nie rozumiem jego zachowania, czy on się stara wejść mi na głowę..nie wiem.. obraża się, kiedy to ja powinnam być obrażona, ale wyciągam rękę, a on dalej na złość nawet rzeczy mi potrzebnych nie chce zwrócić i milczy. Masz raję wiem, że się nie zmieni, ale chciałabym jakoś na niego wpłynąć..potrafi obrócić się na pięcie na mieście i odejść, zostawiając mnie sama na drodze..nie spotkałam się z czymś takim u faceta..nie wiem co robić..zależy mi na nim..obiecał że więcej nie będzie się obrażał..a tu znowu to samo..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet cie ewidentnie olewa, a ty wydzwaniasz do niego i jojczysz....na co czekasz? az on ci wyraznie powie w oczy, zebys spadala? No masakra!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba zgłupiałam do reszty..jak teraz odzyskać te swoje rzeczy..on wciąż milczy..a portfel jest mi zwyczajnie potrzebny..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto, on cie jawnie lekcewazy!!! A ty piszesz, ze ci na nim zalezy. A powinno ci zalezec na sobie samej i na wlasnej godnosci. Sorry, ale nie masz klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro on nie odbiera telefonu, to napisz mu sms-a ze potrzebujesz odebrac swoje rzeczy i ze na tym juz koniec waszej znajomosci. Popros o podanie godziny, kiedy mozesz wpasc NA CHWILE i zabrac to, co twoje. Podkreslam NA CHWILE. Nie wykorzystuj tego, ze tam bedziesz, nie tlumacz niczego i nie pros o nic, bo sie osmieszyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedz do niego zabierz swoje rzeczy i się nie odzywaj , traktuj go tak jak on ciebie , olej , może sam przyleci a jak nie to nie był ciebie wart....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na pewno sam nie przyleci, bo od dawana juz daje autorce wyraznie do zrozumienia, gdzie ja ma:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz pretensjonalny stosunek do świata i do niego. On od innych dostaje uśmiech i wdzięczność, że może pomóc. A Ty nie dajesz mu nic w zamian, nawet dziękuję tylko żądasz. Zostaw go, bo to pewnie dobry chłopak i szkoda go, by marnowal się przy tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre kobiety mają chyba w naturze pozwalanie na szmacenie siebie. Nasraj takiej na głowe to posprząta i przeprosi za smród. Facet ma cie w dupie i jawnie to okazuje a ty za nim latasz bo tak ci strasznie zależy. Ty masz coś chyba z deklem jak ci na kimś takim zależy, bardziej przydałaby ci się terapia u psychoterapeuty niż kafeteria. Widocznie lubisz takie zachowania, w domu rodzinnym miałaś pewnie taką samą patologie więc to norma dla ciebie. Zdrowa psychicznie kobieta w takiej sytuacji pójdzie do mieszkania faceta, zażąda w progu zwrotu prywatnych rzeczy i na do widzenia każe spierdalać. A szmatki z syndromem ofiary będą jojczyć, użalać się nad sobą liczyć że misio się zmieni bo przecież im tak zależy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka654
Spokojnie, opanuj emocje. Nie jęczę, nie latam za nim, nie proszę o nic. Nie generalizuj i nie wrzucaj wszystkich do jednego worka. Co do pretensjonalnego podejścia. Tak, wszyscy z uśmiechem mu dziękują, a ja za co mam dziękować skoro innym stara się przypodobać nie mnie? Gdy kupi kwiaty podziękuje z uśmiechem, za każdym razem. Dobry chłopak, tak się nie zachowuje. Przeczytaj post koleżanki niżej, to chyba ciebie się tyczy. Macie rację pójdę gdy go nie będzie zabiorę rzeczy i tyle. Trzeba coś zmienić, bo zbyt długo to wszystko trwa. Napisałam na kafe, tylko po to by zobaczyć czy postronne osoby dostrzegają to co ja już od dawna widzę. Dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama sobie odpowiedziałaś: "niby za co mam mu dziękować". A jeśli dziękujesz, to pewnie mechanicznie, bo tak wypada. A on pewnie ma już dość tego. Lepiej zastanówcie się nad związkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×