Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet, wesele jego siostry, zaproszenie.

Polecane posty

Gość gość
Dziękuję wam za komentarze. To nie jest prowokacja, ale możecie myśleć co chcecie. Zresztą z tego co tu czytam, każdy temat jest prowokacją. Może mój problem nie jest normalny, może rzeczywiście zachowuje się jak niespełna rozumu i ten związek nie ma sensu. Skoro tyle osób tak twierdzi, to musi coś w tym być. Zastanowię się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
haha masz rację, zastanów się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie puszczaj go samego z byłą, nawet jeżeli to tylko impreza i nie będą zachowywali się niestosownie, to całe życie będziesz miała wątpliwości co tam robili. Lepiej nie kusić losu. Ja powiedziałabym mu, że zaproszenie widziałam i jest mi przykro, czekałabym na wyjaśnienie. Najlepiej byłoby żebyście pojechali razem a ta dziewczyna jak chce to niech jedzie sobie na własną rękę. Siostrę męża potraktuj jak obcą, skoro tak Cię potraktowała można się domyślać że na ten moment nie traktuje Cię jak kogoś ważnego. Ty na tym weselu byłabyś po prostu dla swojego narzeczonego i z nim. Myślę, że powinnaś pojechać. Przemyśl to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jednak mam zj****e podejście do sprawy, bo uważam, że panna młoda decyduje, kogo chce widzieć. skoro zadecydowała, że chce widzieć jego, to jakim prawem mam się rzucać i stroić fochy? jestem dziewczyną. dziewczyna to dziewczyna, nie musi być poważnie traktowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja ci powiem co bym zrobiła :D powiedziałabym do chłopa jak chcesz,żebym z toba jechała do dawaj kasę na nową kieckę :D Odjebała się na to wesele i świetnie się bawiła , przytulając się i czule tańcząc ze swoim facetem. A z jego siostrą rozmawiałabym normalnie, wręcz byłabym bardzo miła dla niej,żeby tamta była zazdrosna o faceta i o przyjaciółkę :D Jak nie pójdziesz to będziesz dupa wołowa, i ci laska odbije faceta :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.32 ona jest za glupia zeby tak zrobic, wszyscy jej tak radzili a ona ze nie bo bedzie piatym kolem u wozu i takie sranie w banie. jej nie zalezy na tym facecie i tyle. ja bym swojego samego w zyciu nie puscila na wesele wiedzac ze bedzie tma jego byla. pojechalabym i od rauz bym zaznaczyla zeby trzymala sie wywloka z daleka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cytuję: No k****, dziewczyny, czy dla was jest normalne, aby wysyłać takie wspólne zaproszenie? I co, i ja mam teraz tam jechać? Wiem, że jestem niemile widziana. & Jeszcze raz od początku. Siostra idiotka - trudno. Widać była ją zmanipulowała w desperacji. Nieważne. Ale facet - dupa wołowa do kwadratu. To on powinien wszystko naprostować. Telefon do siostry: "Co ty mi tu , k****, odp*****lasz. W tej chwili wysyłaj mi tu zaproszenie jeszcze raz dla mnie i mojej dziewczyny, bo nie przyjadę". I sprawa załatwiona. W obecnej sytuacji nie tylko bym nie pojechała, ale jeszcze w pakiecie rzuciłabym faceta. Jeśli taki zakochany to może by się coś w tych zwojach niepofałdowanych połączyło, a jak nie to trudno. Pobeczeć i do przodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytam i nie rozumiem, zaproszenie jest dla brata panny młodej i byłej dziewczyny, zrozumiałam że ty nie dostałaś zaproszenia z tego wynika, że ciebie nie proszą więc nie ma co jechać. A skąd była dziewczyna wie,że jest zaproszona skoro to twój chłopak ma zaproszenie dla niej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.59 nie dostala zaproszenia ale ona oficjalnie tego zaproszenia nie widziala. chlopak jej powiedzial ze JADĄ razem nie powiedzial ze dostal razem z byla dziewczyna, wiec co ja to obchodzi. To faceta rola to naprostowac. jak powiedzial ze jedzie z nia to jedzie. A ona podejrzala zaproszenie i nawet mu nie powiedziala . strzelila focha i ona nie jedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17.58 ma rację, olać takiego chłopaka co nie umie tego załatwić. To jakaś chora sytuacja, wysyłanie zaproszenia dla dwóch różnych osób, to wygląda tak, jakby ta siostra nie wiedziała, że chłopak i była nie są już ze sobą albo nie wierzyła, że nie są (może to taka miłość była wielka). Inaczej nie może być, nie ma aż tak wrednych i niekulturalnych ludzi, jak można wysłać jedno zaproszenie dla dwóch osob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
olac te dziewczyne. wy chyba nie umiecie dokladnie czytac. ON CHCE JA ZABRAC wiec chyba zalatwil to z siostrunia ONA NIE CHCE JECHAC bo sie czuje nieatrakcyjna wzgledem jego bylej i nie chce sie czuc jak piate kolo u wozu. sama wpycha faceta w ramiona bylej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro chłopak to załatwił to powinien jeszcze załatwić żeby zaproszenie wysłała. Jak oni się tak kłamią to może wcale nie załatwił. Ale też nie kumam tej postawy, że autorka nie jedzie, bo nie chce spięć. Jakich spięć? Jak coś to tylko ta była może je wywołać jeśli będzie próbowała wyrwać tego faceta. To ona powinna czuć się niekomfortowo i nie mieć ochoty iść, tym bardziej jeśli miałaby być sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powinien ale on jest taki prędki to załatwiania jak autorka ona tez mu nie powiedziala ze widziała to zaproszenie i czuje sie urażona tylko sie czai i zali nie wiadomo komu zamiast jemu powiedziec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd na weselu ma być była dziewczyna, jeśli zaproszenie ma twój chłopak, chyba nie kontaktował się z nią i jej o tym nie mówił. To jest takie proste twój chłopak dzwoni do siostry i mówi, żeby wyslała nowe zaproszenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"czytam i nie rozumiem, zaproszenie jest dla brata panny młodej i byłej dziewczyny, zrozumiałam że ty nie dostałaś zaproszenia z tego wynika, że ciebie nie proszą więc nie ma co jechać. A skąd była dziewczyna wie,że jest zaproszona skoro to twój chłopak ma zaproszenie dla niej." Wie, bo są w dobrych kontaktach z jego siostrą, i powiedziała jej przed wysłaniem. W każdym razie macie rację. Powiem dzisiaj facetowi, że widziałam to zaproszenie i ogarnę sprawę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja popieram siostre. Widzi jak brat marnuje sobie zycie z jakas wariatka i nie chce na to patrzec z zalozonymi rekami. Zna byla wie, ze to dobra dziewczyna, ktora kocha jej brata. Obecna panna nie potrafi sie komunikowac z partnerem, grzebie mu w rzeczach osobistych, korespondencji. Malo tego - nie wierzy w trwalosc zwiazku, otwarcie mowi, ze nie uzna jego bliskich za swoich dopoki nie bedzie zona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kreci kreci i jeszcze raz kreci. nie uwierze ze ktos dostaje zaproszenie imienne razem jesli nie ma zony. Jego siostra napewno wyslala zaproszenie do brata wraz z os towarzyszaca lub z dopiskiem z dziewczyna czy narzeczona. Jak mozna dostac zaproszenie dla dwoch roznych osoba z innym nazwiskiem na jednym zaproszeniu????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
otoz to jak mozna dostac wspolne zaproszenie dla dwóch osob ktore maja inny adres i inne nazwisko?? ja swojej siostrze wyslalam poprostu z os. towarzyszaca a nie imienne imie i nazwisko jej chlopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze ta jego siostra nie nadaza za zdobyczami brata zwlaszcza ze mieszka zagranica i wyslala poprostu dla ostatniej znanej jej dziewczyny brata i tyle. to on powinien to wyjasnic a ty jestes po stokroc glupia jak nie pojedziesz i sie nie tlumacz bo ci kazdy to powiedzial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pewnie siostra nie wie o Twoim istnieniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"a ja popieram siostre. Widzi jak brat marnuje sobie zycie z jakas wariatka i nie chce na to patrzec z zalozonymi rekami. Zna byla wie, ze to dobra dziewczyna, ktora kocha jej brata. Obecna panna nie potrafi sie komunikowac z partnerem, grzebie mu w rzeczach osobistych, korespondencji. Malo tego - nie wierzy w trwalosc zwiazku, otwarcie mowi, ze nie uzna jego bliskich za swoich dopoki nie bedzie zona." Dobra, nie chce mi się tego komentować. Poza tym wiem, że sprawa śmierdzi i wygląda podejrzanie, ale nie mam żadnego celu w tym, aby pisać nieprawdę na forum. Wiem, że normalne zaproszenie powinno wyglądać tak, że zaprasza się osobę bliską i towarzyszącą. No ale co poradzę, że zrobiła, jak zrobiła. Nie, to nie jest tak, że nie wierzę w trwałość związku. Nie chcę robić niepotrzebnego zamieszania. Nie zaprosiła mnie na ślub, nie chce mnie widzieć. Zaprosiła jego i byłą dziewczynę, która na wszelkie sposoby truje mi życie. Ostatnio posunęła się do tego, że na portalu społecznościowym zamieściła wspólne zdjęcie z moim facetem i walnęła jakiś sentymentalny podpis. Jest psychiczna, a ja nie chcę jechać na ślub, wiedząc, że ona będzie w pobliżu i pewnie zrobi wszystko, aby mnie skompromitować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes zwykły TCHÓRZ i tyle. jego siostry sie boi. i ty planujes z nim przyszlosc??? a co jak was zaprosza na jakis obiad? nie pojedzies bo cie jego siostra skompromituje??? wszedzie bedzie jezdzil sam bo ma glupia dziewczyne ktora sie boi wszystkiego i wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czytaj ze zrozumieniem proszę... pisałam, że boję się, że jego była dziewczyna mnie skompromituje a nie siostra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeszcze lepiej to ona ciebie sie powinna bac a nie ty jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kto tu bedzie na gorszej pozycji TY Z FACETEM CZY tamta BEZ. wez mnie kobieto nie osłabiaj bo sie rzygac chce jak cie czytam. tamta cie skompromituje a niby jak? ty nie masz języka w gebie zeby sie odezwac i odpowiedziec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam język w gębie, ale nie jestem pyskatą dresiarą, coby wszczynać awantury na weselu albo ślubie. Nie chcę jechać przez wzgląd na siostrę mojego faceta - to jej dzień, ona wybiera sobie gości i zapewne chciałaby, aby wszystko przebiegło w bajkowej atmosferze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest przyjaciolka jego siostry, zawsze w jakis sposob bedzie sie 'przewijac' w Twoim zyciu. Tym bardziej, ze jak twierdzisz na wszelkie sposoby stara sie odbudowac utracony zwiazek. Twoj facet sobie nie radzi z ta sytuacja - jakas ofiara losu z niego. Albo mu zachowanie bylej schlebia i nic z tym nie robi, albo dobija, a nie umie tego rozwiazac. W tym wszystkim jeszcze ty strojaca fochy na prawo i lewo. Rozumiem, ze nie chcesz tam isc, bo bedziesz sie czula niezrecznie. Jednak pomysl o swoim ukochanym. Jak on sie povczuje w takiej sytuacji? Trzy baby, z ktorych dwie powinny mu w zyciu pomagac, tylko komplikuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A powiedz mi normalna ty jestes? Bo jagby mi dziewczyna wywinela taki numer na jakiekolwiek wesele to bym jej powiedzial zeby spadala jesli ty jestes taka pusta zeby nie isc bo masz takie widzi mi sie to faktycznie lepiej dla niego zeby poszedl z bylo jestes k..a gorzej niz dziecinna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kolego, a przeczytałeś moje wcześniejsze wpisy, czy po prostu odniosłeś się do jednego zdania: nie idę na wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×